Rada Polityki Pieniężnej nie zdecydowała się na trzecią z rzędu obniżkę stóp procentowych. Wbrew oczekiwaniom większości ekonomistów koszty kredytu w NBP pozostały bez zmian.
Po bardzo nieprzewidywalnych dwóch poprzednich posiedzeniach tym razem decyzja RPP budziła znacznie mniejsze emocje. Większość ekonomistów spodziewała się obniżki stóp procentowych o 25 pb. Zatem decyzja o braku obniżki jest mocno zaskakująca.
Na mocy wtorkowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego nadal będą kształtować się następująco:
- stopa referencyjna: 5,75 proc. w skali rocznej (poprzednio 5,75 proc.),
- stopa lombardowa: 6,25 proc. w skali rocznej (poprzednio 6,25 proc.),
- stopa depozytowa: 5,25 proc. w skali rocznej (poprzednio 5,25 proc.),
- stopa redyskonta weksli: 5,80 proc. w skali rocznej (poprzednio 5,80 proc.),
- stopa dyskontowa weksli: 5,85 proc. w skali rocznej. (poprzednio: 5,85 proc.)
ReklamaZobacz takżeBezpieczny kredyt hipoteczny 2%? Porozmawiaj z ekspertami
6 września Rada Polityki Pieniężnej dokonała szokującego cięcia stóp o 75 pb. Miesiąc później Rada zdecydowała się już na łagodniejszy wariant, obniżając koszty pieniądza tylko o 25 pb. W ten sposób rozpoczęty został cykl luzowania polityki monetarnej w Polsce pomimo utrzymującej się wysokiej inflacji CPI, która w październiku obniżyła się do 6,5%.
#RPP pozostawiła stopy bez zmian wbrew oczekiwaniom rynków finansowych i nas ekonomistów zakładających cięcie o 25pb. Prezes NBP zapowiadał: przestrzeń do cięć jest niewielka, a spadek CPI skonsumowaliśmy szybkimi cięciami wcześniej. Z drugiej strony przed miesiącem mówił:…
— ING Economics Poland (@ING_EconomicsPL) November 8, 2023
RPP komentuje decyzję
Rada ocenia, że napływające dane wskazują na niską presję popytową i kosztową w polskiej gospodarce, która w warunkach osłabionej koniunktury i spadku presji inflacyjnej za granicą oddziaływać będzie w kierunku stopniowego spadku krajowej inflacji. Biorąc pod uwagę dokonane w poprzednich miesiącach dostosowanie stóp procentowych NBP, a także niepewność co do kształtu przyszłej polityki fiskalnej i regulacyjnej oraz jej wpływu na inflację, Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie – czytamy w komunikacie.
Rada ocenia, że obecny poziom stóp procentowych NBP sprzyja realizacji celu inflacyjnego w średnim okresie. Rada podtrzymała ocenę, że szybszemu obniżaniu inflacji sprzyjałoby umocnienie złotego, które byłoby spójne z fundamentami polskiej gospodarki – dodano.
Ponadto w komunikacie znalazła się najnowsza projekcja NBP dotycząca prognozy inflacyjnej. Zgodnie z projekcją – przygotowaną przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP oraz uwzględniającą dane dostępne do 23 października 2023 r. – roczna dynamika cen znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale:
- 11,3 – 11,5% w 2023 r. (wobec 11,1 – 12,7% w projekcji z lipca 2023 r.),
- 3,2 – 6,2% w 2024 r. (wobec 3,7 – 6,8%)
- 2,2 – 5,3% w 2025 r. (wobec 2,1 – 5,1%
Z kolei roczne tempo wzrostu PKB według projekcji znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale:
- -0,1 – 0,6% w 2023 r. (wobec -0,2 – 1,3% w projekcji z lipca 2023 r.),
- 1,9 – 3,8% w 2024 r. (wobec 1,4 – 3,3%)
- 2,4 – 4,7% w 2025 r. (wobec 2,1 – 4,4%).
Kształtowanie się inflacji, zarówno w krótkim jak i średnim okresie, jest obarczone niepewnością, w tym związaną z przyszłą polityką fiskalną i regulacyjną – napisano w komunikacie.
Standradowo dodano, że "dalsze decyzje Rady będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej".
Złoty reaguje
O tym, że decyzja była sporym zaskoczeniem, można się przekonać obserwując reakcję rynku złotego. Po publikacji komunikatu RPP kurs euro runął w dół, spadając z przeszło 4,46 zł do niespełna 4,43 zł po godzinie 15:00. Bez większego echa decyzja Rady przeszła za to na GPW, gdzie WIG20 tylko częściowo wymazał przedpołudniowe spadki.
Wolniejsze tempo luzowania polityki monetarnej w NBP to z pewnością dobra wiadomość dla złotego. Zwłaszcza w otoczeniu najwyższych od ponad 20 lat stóp procentowych w Rezerwie Federalnej czy Europejskim Banku Centralnym. To także wsparcie dla wycen akcji banków, które mogą liczyć na wyższe od oczekiwań przychody odsetkowe.
Wolniejsze tempo luzowania polityki monetarnej w NBP to z pewnością dobra wiadomość dla złotego. Zwłaszcza w otoczeniu najwyższych od ponad 20 lat stóp procentowych w Rezerwie Federalnej czy Europejskim Banku Centralnym. To także wsparcie dla wycen akcji banków, które mogą liczyć na wyższe od oczekiwań przychody odsetkowe.
Teza, że polityka pieniężna była prowadzona w rytm wyborów, niewątpliwie zyskała wsparcie.
— Ignacy Morawski (@iggnacy) November 8, 2023
Nieoczekiwane spowolnienie tempa obniżek stóp procentowych przez RPP to jednocześnie zła wiadomość dla Ministerstwa Finansów i rządu. Wyższa ścieżka stóp procentowych oznaczać będzie wyższe, niż można się było spodziewać, koszty obsługi długu publicznego. Równocześnie nie tak luźna polityka pieniężna powinna sprzyjać trendom dezinflacyjnym w polskiej gospodarce. O ile oczywiście Rada na kolejnych posiedzeniach nie wróci do ostrych obniżek stóp.
Ostra zmiana monetarnego kursu
Od października 2021 do października 2022 roku w Polsce trwał cykl podwyżek stóp procentowych. Stopa referencyjna Narodowego Banku Polskiego została w tym okresie podniesiona z rekordowo niskiego poziomu 0,1% do 6,75%. I na tym poziomie była utrzymywana przez 11 miesięcy. Był to także najostrzejszy cykl zacieśniania polityki monetarnej w Polsce w XXI wieku. Równocześnie stopa referencyjna NBP cały czas pozostaje poniżej poziomu inflacji CPI za ostatnie 12 miesięcy. Oznacza to, że od 2017 roku realna stopa procentowa w Polsce trwale pozostaje ujemna.
Ale od września 2023 roku w Polsce trwa (trwał?) cykl luzowania polityki pieniężnej. Łączna redukcja stopy referencyjnej NBP wyniosła 100 pb. Miało to miejsce w sytuacji, gdy główne banki centralne świata (Rezerwa Federalna, EBC, Bank Anglii) od kilku miesięcy utrzymują stopy procentowe na najwyższych poziomach w XXI wieku.
Do końca 2023 roku zaplanowane jest już tylko jedno decyzyjne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Odbędzie się ono w dniach 5-6 grudnia. Natomiast na czwartek na godzinę 15:00 zaplanowana jest konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego.