
Katarzyna Bosacka jest dziennikarką, która od lat ocenia wszelakie artykuły spożywcze. Kilka lat temu prowadziła nawet program telewizyjny związanym z tematyką zdrowego odżywiania. Teraz postanowiła wziąć pod lupę kanapki promowane przez Sanah.
Katarzyna Bosacka znana jest ze swojego zaangażowania w tematy zdrowego odżywiania. Dziennikarka postanowiła niedawno zbadać ofertę produktów spożywczych reklamowaną przez piosenkarkę Sanah. Bosacka przeanalizowała produkty promowane przez młodą wokalistkę i nie była zbyt zadowolona z wyników.
Katarzyna Bosacka przetestowała kanapki i sałatkę Sanah
Katarzyna Bosacka zamieściła na Instagramie post, w którym przedstawiła zdjęcia produktów, które są promowane przez Sanah. W ofercie sklepów Żabka dostępne są trzy gotowe posiłki: focaccini, sałatka z kuskusem oraz kanapka z szynką z indyka.
Trwa ładowanie wpisu Instagram
Sanah w Żabce – produkty warte uwagi czy nieuzasadniony szał? W ramach akcji „Uczta na Wynos” Żabka prezentuje trzy propozycje dań autorstwa Sanah – focaccini, sałatkę z kuskusem i kanapkę z szynką z indyka, w których gwiazda umieściła płatki róż (plus za to, że aromat różany jest naturalny, a nie sztuczny!) Za cały zestaw musimy zapłacić 35 zł, tylko czy warto? Razem z moją redakcją chcieliśmy się przekonać, czy całe to zamieszanie wokół „sanahowych” przekąsek jest faktycznie uzasadnione – zaczęła swój wywód Bosacka.
Bosacka dokładnie przeanalizowała składniki produktów i uznała, że są one całkiem akceptowalne. Jednak jej zdaniem można byłoby zastąpić niektóre z nich bardziej naturalnymi alternatywami.
Analizując same składy, trzeba przyznać, że są w miarę przyzwoite. Lista składników wydaje się być jednak nieco długa. Lepiej gdyby były tutaj naturalne jaja zamiast jaj w proszku i prawdziwe masło zamiast smalcu. Ale biorąc pod uwagę dostępność i cenę, nie jest to najgorsze rozwiązanie – kontynuowała Katarzyna.
Katarzyna Bosacka oceniła smak kanapek i sałatki Sanah
Bosacka również poddała ocenie smak dań. Zaczęła od sałatki.
Sałatka z kuskusem, płatkami róż, cukinią, papryką i serem dojrzewającym, polana pesto szpinakowo-miętowym była smaczna – nic poza tym. Skład też w porządku – napisała.
W kolejnym fragmencie swojego postu dziennikarka zrecenzowała focaccini. Ta przekąska tak jej zasmakowała, że stwierdziła, iż z chęcią zjadłaby ją ponownie.
Foccacia to produkt dla fanów pizzy hawajskiej, bo znajdziemy w niej szynkę i ananasa. W składzie przeciwutleniacze i stabilizatory, których lepiej, aby nie było, ale plus za brak wzmacniaczy smaku czy konserwantów. Smak? Oryginalny i zachęcający do sięgnięcia jeszcze raz po ten produkt– zdradziła.
Najmniej satysfakcjonująca dla Bosackiej okazała się kanapka z szynką. Jej zdaniem ma w składzie sporo emulgatorów i konserwantów. Poza tym nie zachwyciła jej smakiem.
Najsłabszym ogniwem wydaje się być kanapka z szynką z indyka i proteinowym chlebem. Sporo w niej emulgatorów, jaj w proszku, a szynka z indyka to tylko 85% mięsa, reszta to dodatki typu difosforany, substancje żelujące, konserwant – azotyn sodu, a nawet cukier. Smakuje jak każda inna gotowa kanapka, czyli szału nie ma – dodała.