Iga Świątek wygrała swój kolejny turniej w karierze. Tym razem jej łupem padł puchar za China Open. W rozmowie z serwisem WTA tenisistka wyznała, że po utracie pozycji nr 1 na świecie, przybyła tu pełna obaw i wątpliwości. Wydarzenia, które się potoczyły sprawiły, że wraca pełna pewności siebie.
Aryna Sabalenka wyprzedziła Igę Świątek w rankingu WTA po US Open. Polka przegrała z Jeleną Ostapenko w 1/16 finału tego turnieju, a z kolei Białorusinka dotarła do finału, gdzie przegrała z Cori Gauff. Po turnieju China Open, w którym raszynianka nie miała sobie równych pojawiła się szansa, by wyprzedzić 26-latkę. Przypomnijmy pierwsza rakieta świata odpadła w ćwierćfinale.
Szczere wyznani Igi Świątek po zwycięstwie w China Open
Triumf na China Open dla tenisistki był bardzo ważny, co sama podkreśliła. – Czuję, że ten turniej da mi pewność siebie na resztę mojej kariery, że zawsze jest szansa na przezwyciężenie i pracę nad tym, co robisz lub co czujesz. Zawsze można stać się lepszym. Czasami jest to całkiem proste, ale mamy tendencję do komplikowania tego w naszych głowach – wyznała.
– Jestem naprawdę szczęśliwy, że skupiłem się na ciężkiej pracy. To się opłaciło – może nie od razu – ale cieszę się, że po US Open wróciłam do podstaw i ciężko pracowałam i dalej będę to robić – dodała.
Iga Świątek o powrocie na fotel liderki rankingu WTA
Dzięki zwycięstwu w China Open pojawiła się szansa na powrót Igi Świątek na tron. Polka traci obecnie 590 pkt do Aryny Sabalenki, więc wszystko rozstrzygnie się na przełomie października i listopada podczas WTA Finals w meksykańskim Cancun.
– Gdybym ponownie została numerem 1 na świecie, na pewno byłabym bardziej przygotowana na wszystko. Nie chodzi o to, że zmieniłabym niektóre rzeczy, ale wiedziałabym, jak sobie z nimi radzić w danych momentach – przyznała.
WTA Finals 2023. Terminarz rozgrywek
Sezon 2023 w tenisie zwieńczy WTA Finals. Ten turniej rozegrany zostanie w dniach 29 października – 5 listopada na obiekcie Plaza w meksykańskim Cancun. W tych zmaganiach wystąpią Aryna Sabalenka, Iga Świątek, Coco Gauff i Jelena Rybakina, Jessica Pegula, Marketa Voundrousova, Ons Jabeur oraz Karolina Muchova.
- 29 października – 3 listopada – mecze grupowe
- 4 listopada – półfinały
- 5 listopada – finał