Prawybory w szkołach pokazują, w jaki sposób młodzi wyborcy lokują swoje polityczne uczucia. Okazuje się, że najdalej im do partii Jarosława Kaczyńskiego.
Działania Przemysława Czarnka zniechęciły młodzież do PiS
Gdyby to młodzi decydowali o wyniku wyborów, Prawo i Sprawiedliwość przegrałoby z kretesem – pokazują wyniki prawyborów, które w ostatnich dniach przeprowadzono w części szkół średnich w Polsce. Młodzi skłaniają się raczej ku Koalicji Obywatelskiej, ale także dwóm wyrazistym światopoglądowo partiom – Nowej Lewicy i Konfederacji.
Prawybory w szkołach średnich
We czwartek w Ostrowie Wielkopolskim zakończył się projekt „Młodzi mają głos” organizowany przez Starostwo Powiatowe i Wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W prawyborach do Sejmu udział wzięły 1182 osoby (ważnych głosów było 1081). Wśród młodzieży pierwsze miejsce uzyskała Koalicja Obywatelska – 403 głosy co daje aż 37,28 proc. poparcia. Na drugim miejscu znalazła się Konfederacja z liczbą głosów 229 czyli 21,18 proc. Trzecie miejsca zajęła Nowa Lewica zdobywając 176 głosów- 16,28 proc. Resztę głosów zdobyły kolejno Trzecia Droga oraz Prawo i Sprawiedliwość (9,71 proc) oraz Bezpartyjni Samorządowcy (5,83 proc.)
W wyborach do Senatu oddano 1104 ważne głosy na 1172 wydanych kart do głosowania. Tu również na pierwszym miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska, Lewica oraz Trzecia Droga z sumą 569 głosów, co dało im łącznie 52 proc. Na drugim miejscu znalazła się Konfederacja, która zdobyła 282 głosów (26 proc.), potem Bezpartyjni Samorządowcy (13 proc.) oraz Prawo i Sprawiedliwość (11 proc.).
– To pokazuje, że sympatie polityczne wśród młodzieży są nieco inne niż pokazują wynika z sondaży ogólnopolskich. Młodzież chętnie wzięli udział w zorganizowanych w szkole prawyborach, a było one dobrowolne, i przekonała się, że ich głos ma znaczenie. Większość naszych uczniów, którzy mają już prawo głosu, deklaruje, że pójdzie na wybory – mówi Przemysław Zimniak, dyrektor III LO w Ostrowie Wielkopolskim. Taką deklaracje złożyło 79 proc. uczestników.
W innych szkołach, w których zorganizowano prawybory wyniki były podobne. Przykładowo w II LO im. Marii Skłodowskiej-Curie w Gorzowie Wielkopolskim na Koalicję Obywatelską chciałoby głosować 46,3 proc. młodych, Nową Lewicę – 18,8 proc. a na Konfederację – 10,3 proc. Kolejne miejsce zajęłaby Trzecia Droga – 9,9 proc. i PiS – 6,8 proc. uczniów.
Podobnie było w IV LO w Toruniu, gdzie KO zdobyła 41,3 proc. poparcia, Nowa Lewica – 16,4 proc., Konfederacja 16,1 proc., Trzecia Droga – 12,3 proc. a PiS zaledwie 5,4 proc.
W LXIII LO im. Lajosa Kossutha na warszawskim Ursynowie wygrała KO, zdobywając 36,98 proc. głosów. Druga była Nowa Lewica – 15,97 proc., a trzecie Prawo i Sprawiedliwość 14 proc.. Konfederacja zdobyła 12,92 proc. głosów, Trzecia Droga 10,23 proc., a Bezpartyjni Samorządowcy 8,61 proc.
– Takie prawybory to prawdziwa lekcja demokracji – mówi Zimniak. Jednak nie wszyscy ten pogląd podzielają. Dzień po prawyborach w Gorzowie tamtejsze Kuratorium Oświaty wydało komunikat w którym przypomniano o „zakazie agitacji wyborczej na terenie szkół wobec uczniów”. „Za agitację wyborczą należy uznać organizację w szkole prawyborów, polegających m.in. na prezentacji uczniom programów partii politycznych, biorących udział w wyborach, i głosowaniu przez uczniów na te partie” – informuje lubuskie KO. Jego szefowa, Ewa Rawa, kandydowała do sejmiku wojewódzkiego z list PiS.
PiS – partia ludzi z innej epoki
Wyniki szkolnych prawyborów pokazują też jasno, że partia Kaczyńskiego nie ma dobrych not u młodych wyborców. – Nie jest to reprezentatywna próba a na ostateczny wynik wpływ miała także lokalizacja szkoły w mieście, gdzie poparcie ma Koalicja, ale to też pokazuje, że młodzi odwrócili się od rządzących. Wśród studentów coraz rzadziej widać działaczy młodzieżówki PiS – mówi prof. Szymon Ossowski, prodziekan WDiNP UAM. – Jarosław Kaczyński nie ma oferty dla młodych. Zwolnienie z podatku dochodowego osób poniżej 26. roku życia jest zauważane dopiero, gdy młodzi te podatki zaczynają płacić. I wtedy uważają, że ktoś im zabiera pieniądze – tłumaczy. Politolog zwraca także uwagę na to, że dla młodych ludzi ogromne znaczenie ma wolność i właśnie partie, które na nią wskazują, cieszą się u młodych większym poparciem. To właśnie Nowa Lewica i Konfederacja – jedna partia wskazuje na wolność decydowania o własnym ciele, druga – na wolność gospodarczą.
Z kolei prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego mówi, że PiS stracił poparcie młodych przez dwie sprawy. Pierwsza to wyrok Trybunału Konstytucyjnego dotyczący zakazu aborcji, druga- szkoła pomysłu Przemysława Czarnka. – PiS jest dla młodych partią ludzi z innej epoki. Nie trafiają do nich ze swoim przekazem. Dlatego to, jak licznie stawią się młodzi przy urnach wyborczych, będzie miało wpływ na wynik wyborów – podsumowuje profesor.
