Polska ma więcej złota niż Wielka Brytania. Kogo jeszcze przegoniliśmy?

Polska realizuje plan zakupu kolejnych 100 ton złota. Od kwietnia 2023 r. Narodowy Bank Polski kupił już ok. 85 ton. W kwietniu – 14,8 tony, maju – 19,9 tony, czerwcu – 13,7 tony, lipcu – 22,0 tony, sierpniu – 14,9 tony. Jeśli dodamy te zakupy do poziomu wcześniejszych rezerw, dadzą nam one łącznie nieco ponad 314 ton. Tym samym Polska awansowała o kilka oczek, wyprzedzając Wielką Brytanię i – prawdopodobnie – Kazachstan pod względem rezerw złota. Zdjęcie

Złota w Narodowym Banku Polskim jest coraz więcej (zdj. ilustracyjne) /AFP

Złota w Narodowym Banku Polskim jest coraz więcej (zdj. ilustracyjne) /AFP

Reklama

  • Polska kupuje złoto, by stabilizować własną walutę
  • W tym roku NBP kupił już 85 ton złota
  • Do końca roku Polska może mieć 329 ton złota
  • Rezerwy złota dają Polsce 15-16. miejsce na świecie
  • Dziś 1/3 złota Polska przechowuje w kraju, udział ten ma wzrosnąć do 2/3

Polska kupuje złoto, bo ma własną walutę

Narodowy Bank Polski kontynuuje strategię zwiększania rezerw złota. Już w 2021 r. prezes Adam Glapiński zapowiadał powiększenie ich o kolejnych 100 ton. Od kwietnia br. Narodowy Bank Polski kupił ok. 85 ton. W kwietniu – 14,8 tony, maju – 19,9 tony, czerwcu – 13,7 tony, lipcu – 22,0 tony, sierpniu – 14,9 tony. Jeśli dodamy te zakupy do poziomu wcześniejszych rezerw, dadzą nam one łącznie nieco ponad 314 ton. Analitycy zwracają uwagę, że te relatywnie duże zakupy złota związane są z faktem, że Polska ma własną walutę, podatną na wahania w okresach zawirowań na rynkach. Taka wielkość złotych rezerw np. na tle krajów regionu może już robić wrażenie. Ostatnie, oficjalne zestawienie rezerw sporządzone przez Światową Radę Złota, obejmuje II kwartał tego roku. Z obecnym wynikiem 314 ton, Polska awansowała o kilka oczek, wyprzedzając Wielką Brytanię i – prawdopodobnie – Kazachstan, i jest na 16. miejscu na świecie (biorąc pod uwagę dane na koniec czerwca – patrz tabela niżej). Jeśli NBP zrealizuje cały zakup 100 ton awansuje jeszcze o jedno miejsce, wyprzedzając także Arabię Saudyjską.

– Biorąc pod uwagę skalę zakupów złota przez NBP w poprzednich miesiącach, można przypuszczać, że wrzesień zakończy się kolejnym zwiększeniem rezerw, tym razem o ok. 15 ton, co oznaczałoby osiągnięcie deklarowanych 100 ton. Dowiemy się o tym 7 października, gdy powinien zostać zaktualizowany plik z wartością aktywów rezerwowych NBP na koniec września – mówi Tomasz Gessner, główny analityk firmy Tavex.

Znaczenie rezerw złota

Złoto jest elementem dywersyfikującym strukturę rezerw. Zachowuje siłę nabywczą i ma bardzo wysoką płynność – można je więc niemal natychmiast zamienić na dowolną walutę, a popyt na ten kruszec występuje praktycznie na całym globie. Jego posiadanie podnosi więc poziom bezpieczeństwa, zwłaszcza gdy kruszec znajduje się pod własną kontrolą.

Gdzie Polska przechowuje złoto?

Coraz więcej banków centralnych zdaje sobie sprawę z ryzyka przetrzymywania złota poza krajem. Według przeprowadzonych wśród banków centralnych oraz funduszy majątkowych badań Invesco Global Sovereign Asset Management Study, których wyniki opublikowano w lipcu br., coraz więcej krajów podejmuje kroki mające na celu repatriację złota. Trend przyspieszył po nałożeniu sankcji przez Zachód na Rosję w 2022 roku, w związku z jej agresją na Ukrainę.

W badaniu udział wzięło 85 funduszy majątkowych oraz 57 banków centralnych. Połowa z badanych banków centralnych w 2020 roku utrzymywała swoje rezerwy złota pod własną kontrolą. Dziś to już 68 proc., natomiast w perspektywie kolejnych 5 lat odsetek ten może wzrosnąć do 74 proc.

Do trendu sprowadzania złota do kraju przez banki centralne dołączył NBP. Ok. 100 ton polskiego złota sprowadzono z Londynu już jesienią 2019 roku. Wcześniej w Polsce przechowywano 4,9 tony. Według sprawozdania finansowego NBP z 31 grudnia 2022 roku, w Polsce znajdowało się 104,9 tony, natomiast 123,8 tony zdeponowanych było za granicą.

– Zapowiedź zakupu kolejnych 100 ton złota przez NBP oraz o ich przechowywaniu w Polsce może sugerować, że gdy zakup zostanie zrealizowany, podjęte zostaną kroki mające na celu sprowadzenie zakupionego złota do Polski, tak jak miało to miejsce w 2019 r. Obiektywnie patrząc, przetrzymywanie aktywów rezerwowych w złocie poza granicami, np. w skarbcach w Londynie, może mieć także pewne zalety. A największą z nich jest płynność – wskazuje Tomasz Gessner.

Podsumowując – z deklarowanych 314 ton złota, w Polsce już znajduje się niemal 1/3, czyli 105 ton. We wrześniu prawdopodobnie uda się dokupić jeszcze 15 ton i zamknąć całą, 100-tonową transzę. Trzymając się deklaracji z 2021 roku NBP powinien zmierzać do repatriacji całych tegorocznych zakupów, w Polsce znalazłoby się więc 205 ton z docelowych 329 ton złota.

Wojciech Szeląg

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. „Szczerze o pieniądzach”: Cenna woda Polsat News

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *