W najnowszej odsłonie programu Marzena Tabor-Olszewska i prof. Tomasz Słomka – politolog, autor audycji „Polityczne Dygresje”, rozważają najnowszy sondaż IBRIS i przeobrażającą się dynamikę polskiej areny politycznej. Wzrost popularności Konfederacji, stabilność KO, brak korzyści dla PiS po triumfie Karola Nawrockiego i pytanie, czy prezydent stanie się nowym ogniskiem polaryzacji – to tylko niektóre z poruszonych tematów. Podczas dyskusji pada szereg istotnych diagnoz, hipotez i przewidywań.
Marzena Tabor-Olszewska
Początkowe fragmenty odcinka prezentują najświeższe dane. Prowadząca konstatuje, że – „wydaje się, iż polaryzacja na scenie politycznej przesuwa się z osi Koalicja Obywatelska – Prawo i Sprawiedliwość na relację Koalicja Obywatelska – Prezydent Nawrocki”. Prof. Słomka niezwłocznie dodaje: – „Liczby są wszechobecne. Polityka to wymiar ilościowy i jakościowy.”
Reklama Reklama
Profesor Słomka wspomina, że początkowo kandydatura Karola Nawrockiego była przyjmowana z rezerwą: – „Wiele sugerowało, że będzie to, delikatnie mówiąc, spalony kandydat.” Jednak późniejsze debaty i obecność w mediach umożliwiły mu zbudowanie mocnej pozycji, choć prof. Słomka podkreśla: – „Aktualnie nie przesądzałbym, że pojawił się nam nowy element, nowa jakość.”
Polityka Ugrupowanie Brauna potencjalnym koalicjantem PiS-u? „Kaczyński dziś o tym nie powie”
Marcin Mastalerek uważa, że Jarosław Kaczyński „błędnie ocenia, kto jest głównym rywa…
Konfederacja kontra Konfederacja?
Istotnym zagadnieniem w rozmowie jest sprawa konkurencji wewnątrz szeroko pojętej Konfederacji. Prof. Słomka zwraca uwagę na realne antagonizmy między liderami stronnictw ugrupowania. Wyjaśnia, że – „Sławomir Mentzen spogląda niekiedy w inną stronę, a marszałek Krzysztof Bosak nieco w inną”, a następnie dodaje, że Mentzen postrzega siebie w przyszłości przede wszystkim jako gracza walczącego o realny wpływ. – „Chce być premierem, nie prezydentem” – podsumowuje prof. Słomka.
Prowadząca zauważa jednocześnie, że arena polityczna staje się coraz bardziej nieprzewidywalna: – „Wygląda na to, że te wydarzenia zapowiadają się po prostu pasjonująco.”
Reklama Reklama Reklama
Polityka Sondaż partyjny: Utrwala się pozytywny trend dla KO i negatywny dla PiS
Badania pokazują, że na sporze rządu Donalda Tuska z prezydentem nie zyskuje PiS, tylko Karol Naw…
Dlaczego PiS nie skorzystał na sukcesie Nawrockiego?
Kluczowym aspektem rozmowy jest brak benefitów dla PiS po wygranej prezydenckiej. Prof. Słomka tłumaczy: – „Może tej premii nie ma dlatego, że pojawia się […] nadzieja, iż Karol Nawrocki […] przedstawia się jako nowa postać na scenie politycznej.” Dodaje także, że prezydenci wskazywani przez Jarosława Kaczyńskiego często „wyślizgiwali się” spod jego kontroli.
W tym kontekście pojawia się dyskusja o roli i zamiarach prezydenta. – „Prezydent będzie grał poniekąd na dwóch fortepianach.” – ocenia Słomka, sugerując, że Nawrocki będzie lawirował między lojalnością wobec PiS a budowaniem własnej pozycji.
Polityka Sondaż zaufania IBRiS: Karol Nawrocki blisko rekordowego wyniku
Listopadowy sondaż zaufania Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) dla Onetu przynosi zn…
Prezydent jako „trybun ludu”?
Rozmówcy dotykają również tematów dotyczących stylu prezydentury Nawrockiego. Prof. Słomka dostrzega jego wprawę w kreowaniu wizerunku: – „Jest takim prezydentem z gminu, jak sam mówi, dla gminu.” Wspomina także swoją wcześniejszą opinię: – „On faktycznie sam się namaścił.”
Dyskusja przechodzi następnie na problem kompetencyjny między rządem a prezydentem, zwłaszcza w kontekście wypowiedzi o zmianie traktatów unijnych. Prof. Słomka tłumaczy jasno, że tego rodzaju działania przekraczają uprawnienia głowy państwa: – „Prezydent nie ma prawa sam prowadzić własnej polityki.”
Reklama Reklama Reklama
Polityka Grzegorz Schetyna o prezydencie Nawrockim: Buduje radykalne zaplecze na prawo od PiS
Zdaniem Grzegorza Schetyny brak Polski w ostatnich rozmowach o Ukrainie to rezultat zarówno międz…
Kto po Kaczyńskim?
W końcowych częściach rozmowy pojawia się temat sukcesji w PiS. Prof. Słomka nie ma wątpliwości: – „Jarosław Kaczyński jest bardzo sprytnym liderem.” Podkreśla, że prezes świadomie utrzymuje równowagę między frakcjami: – „Nikt w tej sytuacji nie staje się realnym konkurentem.”
Jednocześnie analizuje pojawiające się nazwiska, od Morawieckiego, przez Czarnka, po Szydło – i zaznacza, że walka o przywództwo dopiero się rozpoczyna.
W końcowych fragmentach rozmowy pojawia się zapytanie o to, kiedy wystartuje kampania w 2027 roku. Słomka podsumowuje: – „Kampania wyborcza zaczyna się w momencie, gdy kończy się poprzednia.” A kluczowe rozstrzygnięcia, jego zdaniem, zobaczymy mniej więcej rok przed wyborami.



