„Osobiście życzę Szymonowi Gołownie wszystkiego najlepszego. Jednak jako przedstawiciel rządu uważam, że popełnia błąd i powinien wejść do rządu” – powiedział minister infrastruktury Dariusz Klimczak (PSL) w wywiadzie dla TVN24.
Dariusz Klimczak i Szymon Cholownia
Artur Bartkevich
Reklama
Z tego artykułu dowiesz się:
- Jakie oskarżenia minister Dariusz Klimczak stawia Szymonowi Cholownej?
- Jak Dariusz Klimczak porównuje sytuację polityczną w Gołowni do sytuacji Władysława Kosiniaka-Kamysza w 2015 roku?
- Dlaczego zdaniem Dariusza Klimczaka Szymon Hołownia powinien wejść do rządu?
Marszałek Sejmu i lider ruchu Polska 2050 Szymon Gołownia przebywa obecnie w Nowym Jorku, gdzie ma się spotkać m.in. z Sekretarzem Generalnym ONZ António Guterresem.
Reklama Reklama
29 września Gołownia ogłosił swoją kandydaturę na stanowisko Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR). Kadencja obecnego Komisarza wygasa w grudniu i zostanie wybrana przez Sekretarza Generalnego ONZ. O stanowisko ubiega się siedmiu kandydatów. Kadencja Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców trwa pięć lat i może być jednokrotnie przedłużona. Obecnie Komisarzem jest Filippo Grandi. W ubiegły weekend Gołownia, lider rządzącej koalicji „Polska 2050”, ogłosił, że nie będzie ubiegał się o kolejną kadencję na stanowisku lidera partii.
Dariusz Klimczak o Szymonie Cholownej: Jestem zawiedziony
Klimczak został zapytany, jak ocenia decyzję lidera jednej z partii rządzącej koalicji. Do niedawna Polskie Stronnictwo Ludowe (PNP) i Polska 2050 tworzyły koalicję pod nazwą „Trzecia Droga”. Obie partie weszły do Sejmu z list komitetu wyborczego koalicji.
Reklama Reklama Reklama Polityka: Koalicja rządowa wisi na włosku nad wizją „Polska 2050”, a Donald Tusk ma problem. Dlaczego Szymon Goławnia odchodzi?
Polskę 2050 będzie nadzorował polityk, który nie ma najlepszych relacji z premierem Donaldem Tuskiem…
„Osobiście życzę Szymonowi Gołownie wszystkiego najlepszego. Jednak jako przedstawiciel rządu uważam, że popełnia błąd; powinien dołączyć do rządu i z nami współpracować. Sejm i rząd to dwa różne światy; porównywanie konia do pociągu jest bez sensu. Jeśli wchodzisz w politykę, chcesz rządzić i wdrażać swoje pomysły w życie rządu. Polityka to ciężkie życie. Aby odnieść sukces w polityce, trzeba być w bardzo złym stanie zdrowia” – odpowiedział.
Widziałem sytuację, w jakiej znalazł się Władysław Kosiniak-Kamysz w 2015 roku, kiedy ledwo weszliśmy do Sejmu. Mieliśmy małą frakcję, którą PiS chciał zmiażdżyć i otwarcie to ogłosili. Tam Kosiniak-Kamysz pokazał, jakim jest twardzielem.
Według Klimczaka „Chołownia idzie na łatwiznę”. „Kiedy wszystko mu szło dobrze, był prawdziwym mężczyzną; można było z nim kraść konie. Przykro mi, że kiedy coś poszło nie tak, próbuje znaleźć alternatywę i jestem tym rozczarowany” – przyznał.
Dariusz Klimczak zaleca pójście za przykładem Władysława Kosiniaka-Kamysza
„Widziałem sytuację, w jakiej znalazł się Władysław Kosiniak-Kamysz w 2015 roku, kiedy ledwo weszliśmy do Sejmu. Mieliśmy małą frakcję, którą PiS chciał zniszczyć, a on mówił o tym otwarcie. Kosiniak-Kamysz pokazał tu, że jest twardzielem, że potrafił wyjść z tak trudnej sytuacji, z katastrofalnym finansowaniem partii, na stanowisko wicepremiera, kluczowej postaci w rządzie, siły napędowej. Uważam, że w polityce trzeba szukać takich wzorców do naśladowania” – powiedział Klimczak. Kosiniak-Kamysz, lider Polskiego Stronnictwa Ludowego (PNP), obecnie pełni funkcję wicepremiera i ministra obrony narodowej.
„Dziś głowa państwa jest o wiele bardziej potrzebna w polityce państwowej niż w jakiejkolwiek funkcji międzynarodowej” – podkreślił minister.
Reklama Reklama Reklama
Czy decyzja Szymona Gołowni może wywołać kryzys, a nawet upadek koalicji rządzącej?
„Mam nadzieję, że nie. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby wypełnić tę lukę. Będzie to trudne, ale jak to mówią, nikt nie jest niezastąpiony. Żałuję tego, bo wierzę, że z Szymonem Gołownią moglibyśmy stworzyć lepszy rząd” – odpowiedział Klimczak.
Wiosną 2025 roku Goławnia bezskutecznie kandydował na prezydenta, zdobywając 4,99% głosów w pierwszej turze i zajmując piąte miejsce. W ostatnich miesiącach popularność jego partii, Polska 2050, spada – w najnowszym sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej”, partia zdobyła zaledwie 1% głosów. Sam Goławnia znalazł się pod ostrzałem koalicjantów po spotkaniu z liderem PiS Jarosławem Kaczyńskim, które odbyło się w prywatnym mieszkaniu europosła PiS Adama Bielana. Niedawno Goławnia był jednym z posłów „Polska 2050”, którzy poparli prezydencki projekt ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym (CPK) w pierwszym czytaniu. Projekt ten przywraca zaproponowaną przez PiS koncepcję CPK, która jest niezgodna z obecnym planem rządu.