Na pierwszy rzut oka wydają się idealne. Pyszne i pożywne. Jednak wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że są to najbardziej przetworzone owoce dostępne na rynku. Dietetyk zaleca pewne produkty. Sprawdź, czy masz je w swojej kuchni.
Owoce odgrywają kluczową rolę w zbilansowanej diecie. Są bogate w liczne korzystne związki, w tym przeciwutleniacze. Dlatego specjaliści zalecają włączenie ich do codziennych posiłków. Należy jednak zachować ostrożność w przypadku niektórych owoców. Dostarczają one nie tylko witamin i pierwiastków śladowych, ale także różnych pestycydów. Te substancje chemiczne mają chronić rośliny przed szkodnikami i chorobami. Zazwyczaj ich poziom mieści się w dopuszczalnych normach. Chociaż pojedyncze substancje chemiczne mogą stanowić minimalne ryzyko, ich połączenie może negatywnie wpływać na organizm, na przykład zaburzając równowagę hormonalną.
Owoce najbardziej przetworzone, według dietetyka
Dietetyk Bartek Szemraj wskazał owoce, które są najbardziej narażone na pestycydy. Swoimi spostrzeżeniami podzielił się w filmie opublikowanym w internecie. Truskawki zostały wymienione jako pierwsze. Badania wskazują, że truskawki mogą zawierać nawet kilkanaście różnych pestycydów jednocześnie. Co jest tego przyczyną?
Są delikatne. Ich skórka jest cienka, a ich uprawa wymaga intensywnej ochrony chemicznej. Chociaż polskie truskawki są generalnie bezpieczniejsze niż te importowane, nadal zaleca się ich dokładne mycie lub, w miarę możliwości, wybieranie wersji ekologicznych” – wyjaśnia ekspert.
„Drugie” na jego liście są winogrona. Ich cienka skórka nie zapewnia odpowiedniej ochrony przed pestycydami. Na trzecim miejscu znajdują się jabłka , które są podstawą w polskich domach. Nawet te, które wyglądają na rodzime, często są poddawane zabiegom pestycydowym, przed zbiorem lub bezpośrednio po zbiorze. Według eksperta, brzoskwinie i nektaryny również należą do owoców najczęściej poddawanym zabiegom, zwłaszcza te z Hiszpanii, Grecji czy Włoch. Te przysmaki łatwo absorbują chemikalia i słabo wypadają w licznych badaniach – zarówno europejskich, jak i amerykańskich. Bartek Szemraj wskazał również gruszki jako ostatni owoc, który należy wziąć pod uwagę.
Należy pamiętać, że samo płukanie [wspomnianych produktów – przyp. red.] pod bieżącą wodą często nie wystarcza. Korzystne jest użycie roztworu sody oczyszczonej [do mycia owoców – przyp. red.], a czasem po prostu wybranie innych opcji, sugeruje dietetyk.
Jakie owoce warto wybierać?
Mądrą opcją, jak zauważa ekspert, są banany. Mają grubą skórkę, w której znajduje się większość pestycydów. Nie są całkowicie wolne od chemikaliów, ale ryzyko związane z ich spożyciem jest mniejsze. Innym polecanym owocem jest ananas .
Moim zdaniem są też bezpieczniejszym wyborem. Ich gruba skórka skutecznie chroni miąższ, a w testach rzadko wykazują szkodliwe substancje – podkreśla Bartek Szemraj.
To samo dotyczy kiwi . Warto również rozważyć jagody i mrożone owoce.
