Wideo Jednogarnkowy makaron z serem i stekiem z Filadelfii zawiera 32 gramy białka
Ann Marie Lawrence, matka z Maryland i trenerka odchudzania kobiet, dzieli się swoim szybkim i łatwym przepisem na jednogarnkowe danie z makaronem i serem Philly, które zawiera 32 gramy białka.
NOWOŚĆTeraz możesz słuchać artykułów Fox News!
Pewna kobieta spotkała się ze sporym wsparciem, gdy wyznała, że jej chłopak, z którym jest od pięciu lat, rzadko chwali domowe posiłki, za to zachwyca się jedzeniem na wynos i resztkami z pracy.
Jak napisała na Reddicie, doprowadziło to do ogromnego konfliktu między nimi i wywołało debatę także w Internecie.
„Wczoraj przygotowałam posiłek od podstaw, a on, jak zwykle, zjadł go w milczeniu i powiedział, że jest dobry dopiero, gdy zapytałam” – napisała niedawno kobieta na platformie. „Potem, dzisiaj, zjedliśmy posiłek, który przyniósł z pracy i natychmiast zareagował entuzjastycznie: »Mmm«”.
„To trafiło w czuły punkt” – przyznała. „Wybuchłam”.
W trakcie kłótni chłopak twierdził, że próbuje chwalić ją za gotowanie, ale często o tym zapomina. To tylko ją jeszcze bardziej zdenerwowało, wyznała kobieta.
Pewna kobieta (niepokazana na zdjęciu) opisała w mediach społecznościowych swoją kłótnię ze swoim chłopakiem, który nigdy nie komplementował jej umiejętności kulinarnych. (iStock)
„Dlaczego on musi się tak starać?” – napisała. „Nie chcę wymuszonych komplementów. Chcę tylko, żeby był szczery”.
25-letnia kobieta, która przyznała się do pochodzenia słowiańskiego, opisała siebie jako znakomitą kucharkę domową.
„Mogę ugotować wszystko, co przyjdzie wam do głowy” – napisała w komentarzu, dodając, że przygotowuje dania wywodzące się ze wspólnego kręgu kulturowego, a także chińskie, tajskie i inne.
Jak zauważyła, jej chłopak wychował się w domu, w którym normą było gotowanie w domu, a jedzenie na wynos było rarytasem.
„Teraz zastanawiam się, czy nie przesadziłam” – napisała.
Kobieta powiedziała, że jej chłopak zawsze zachwycał się jedzeniem na wynos, ale nigdy tym, co gotowała. (iStock)
Większość użytkowników stanęła po jej stronie.
„Gotowanie to praca z miłości” – napisał jeden z komentujących. „Twój facet tego nie rozumie, ale musi się nauczyć”.
Inna osoba powiedziała: „Mój [partner] dziękuje mi i komplementuje, nawet jeśli nie wychodzi najlepiej. Nie chodzi mu tylko o komplementy dotyczące jedzenia, ale o wdzięczność za poświęcony czas i wysiłek”.
Melanie Williams, psychoterapeutka z Baltimore, powiedziała, że jest to jeden z najczęstszych problemów w związkach, z jakimi się spotyka.
„To poczucie uprawnień” – powiedziała w wywiadzie dla Fox News Digital.
„Miała rację, że zabrała głos, bo gdyby teraz nie zajęła się tą sprawą, jego poczucie wyższości prawdopodobnie by się utrzymywało, a nawet pogłębiało”.
Terapeuta w wywiadzie dla Fox News Digital powiedział, że problemy podobne do tych opisanych we wpisie na Reddicie są powszechne w związkach. (iStock)
Jednak nie wszyscy się z tym zgadzali.
Pewna osoba stwierdziła, że dziewczyna jest zbyt „przewrażliwiona”.
Inny powiedział: „Gotuj dla niego, bo to lubisz albo dlatego, że wspólnie uznaliście, że to twój sprawiedliwy udział w obowiązkach domowych. Nie ma powodu do kłótni”.
Inni twierdzą, że komplementów nie da się wymusić.
„Ona wkłada w ten związek całą swoją energię, a on zachowuje się, jakby nagle, w kuchni, magicznie pojawiła się kolacja”.
„W przeciwnym razie byłoby to performatywne, a jaki byłby w tym sens?” – napisała jedna osoba.
Ale Randi Crawford, certyfikowana trenerka rodzicielstwa i życia z Kalifornii, twierdzi, że najważniejsze jest to, żeby być widocznym.
„Ona wkłada w ten związek całą swoją energię, a on zachowuje się tak, jakby nagle, w kuchni, magicznie pojawiła się kolacja” – powiedział Crawford.
Niektórzy użytkownicy Reddita twierdzą, że wymuszanie komplementów nie ma sensu. (iStock)
Crawford powiedział, że kobieta powinna posadzić swojego chłopaka i powiedzieć mu, że jest zraniona.
„Powiedz: 'Nie potrzebuję przedstawienia każdego wieczoru, ale chcę, żebyś mnie zauważył, a nie tylko gościa z DoorDash'” – poradziła.
„A jeśli nie potrafi tego zrobić? Przestań się wysilać i daj mu do zrozumienia: »Docenianie nie jest opcjonalne w tym związku – to absolutne minimum«” – dodała Crawford.
„A jeśli nadal nie zrozumie? Zobaczymy, jak bardzo się uspokoi, kiedy twoja kuchnia będzie zamknięta.”
Sourse: www.foxnews.com