Projekt dotyczący bezpłatnego dostępu do Rejestru Cen Nieruchomości został właśnie złożony w Sejmie – poinformowała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz na platformie X. Inicjatorem tego rozwiązania był prof. Waldemar Izdebski, były Główny Geodeta Kraju. Dzięki temu ma być łatwiej zweryfikować ceny transakcyjne nieruchomości, nie tylko mieszkań.
/123RF/PICSEL
Idea uwolnienia danych z RCN zrodziła się po przyjęciu ustawy o obowiązku publikacji cen ofertowych przez deweloperów. Jak informowała Interia, podczas prac nad tym projektem oraz zgłaszaną poprawką, aby przekazywać te informacje do rządowego portalu dane.gov.pl, prof. Waldemar Izdebski z Wydziału Geodezji i Kartografii Politechniki Warszawskiej, wcześniejszy Główny Geodeta Kraju, zasugerował, aby „pójść za ciosem” i uwolnić dane z RCN.
Reklama
Ceny mieszkań będą jawne. Wystarczą niewielkie zmiany w przepisach
Argumentował, że wymaga to drobnych zmian w przepisach, a przeszkód technicznych nie ma. Do rejestru trafia około 700 tys. transakcji rocznie.
– Po pierwsze, zmiany w legislacji są konieczne, ale to proste. W ustawie Prawo geodezyjne i kartograficzne wystarczy w art. 40a w ust. 2 w pkt 1 dodać literę k) w brzmieniu: „danych rejestru cen nieruchomości;” w ust. 4 załącznika do ustawy drugi przecinek zamienić średnikiem i usunąć treść po tym przecinku do końca zdania, a także usunąć tabelę nr 12 z załącznika do ustawy. Po wprowadzeniu tych zmian będzie już podstawa prawna, aby w usługach powiatowych oraz w serwisie geoportal.gov.pl udostępniać wszystkie informacje o transakcjach. Następnie wystarczy tylko publikować te dane. W rozporządzeniu w sprawie ewidencji gruntów znajdują się odpowiednie zapisy, jak ten rejestr prowadzić. To prosta kwestia, jeżeli ktoś zechce to zrobić – przekonywał prof. Izdebski.
Rozwiń
Rejestr Cen Nieruchomości. Będzie bezpłatny dostęp, jest projekt ustawy
Jak wyjaśnił, dochody z tego tytułu są dla powiatów niewielkie, a korzyści dla społeczeństwa byłyby ogromne.
O tym, jak funkcjonuje RCN i co należy zmienić, aby te dane uwolnić, mówił szczegółowo m.in. w wywiadzie dla Interii. Pomysł zyskał zwolenników, a politycy Polski 2050 zadeklarowali, że przedłożą projekt ustawy.
W czwartek Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej, ogłosiła, że projekt został złożony w Sejmie. To projekt poselski, podobnie jak ten dotyczący cen deweloperskich.
„Projekt o bezpłatnym dostępie do Rejestru Cen Nieruchomości właśnie złożony w Sejmie! Jutro rozpoczynamy społeczne konsultacje” – poinformowała Pełczyńska.
Rozwiń
RCN zawiera dane o cenach transakcyjnych. Obecnie te informacje nie są niejawne, ale są odpłatne. Konieczne jest złożenie wniosku, lecz niektóre powiaty nie udostępniają danych, jeśli nie jest się rzeczoznawcą majątkowym.
Jakie dane zawiera Rejestr Cen Nieruchomości?
Zwolennicy uwolnienia danych z RCN podkreślają, że rejestr zawiera szczegółowe informacje na temat każdej transakcji, takie jak cena brutto nieruchomości, wysokość VAT, rodzaj rynku, czyli pierwotny czy wtórny, typ nieruchomości: lokal, działka, budynek, powierzchnia itd., ale te dane mają różną jakość i nie są wystandaryzowane.
Jak wspominaliśmy wczoraj, wkrótce do Sejmu ma trafić rządowy projekt, który uruchomi prostą przeglądarkę z cenami
