Dwaj obywatele Ukrainy współpracowali z podpalaczami hali przy Marywilskiej 44 w Warszawie. Na razie bezpośredni sprawcy wywołania pożaru nie usłyszeli jeszcze zarzutów.
Pożar kompleksu handlowego przy ul. Marywilskiej 44 w Warszawie
Grażyna Zawadka
Już nie spekulacje, a pewność: ogromne Centrum Handlowe przy ul. Marywilskiej 44, które rok temu całkowicie spalił ogień, zostało podpalone na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej przez członków przestępczej grupy o charakterze terrorystycznym, która jest również odpowiedzialna za inne pożary obiektów handlowych w Unii Europejskiej – takie są ustalenia śledztwa przeprowadzonego przez Mazowiecki Wydział Prokuratury Krajowej, ABW oraz stołeczną Policję. W poniedziałek zostały one zaprezentowane.
Ogień, który pojawił się 12 maja 2024 roku w godzinach porannych, zniszczył w ciągu kilku godzin olbrzymią halę, mieszczącą 1,4 tys. sklepów i punktów usługowych.
„W trakcie śledztwa zebrano dowody, które wskazują, że pożar był wynikiem podpalenia dokonanym przez członków zorganizowanej grupy przestępczej działającej na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej. Celem tej grupy było przeprowadzanie podpaleń obiektów wielkopowierzchniowych na terenie państw Unii Europejskiej. Grupa ta ponadto odpowiada również za podpalenie sklepu IKEA w Wilnie 9 maja 2024 roku” – informuje Prokuratura Krajowa w opublikowanym komunikacie.
– Zgromadzone dowody pozwoliły na postawienie zarzutów dwóm obywatelom Ukrainy, którzy współpracowali z osobami odpowiedzialnymi za to podpalenie – podał w komunikacie prokurator Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej. Co z samymi podpalaczami? – Na obecnym etapie postępowania karnego nie postawiono zarzutów osobom bezpośrednio odpowiedzialnym za wywołanie pożaru.
W odpowiedzi na „haniebny akt dywersji” minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podjął decyzję o zamknięciu konsulatu Federacji Rosyjskiej w Krakowie.
„Przekazuję przesłanie do władz rosyjskich: wiemy co robicie, nie akceptujemy tego i poniesiecie konsekwencje” – zapowiedział Sikorski na portalu X.
Daniil B. na polecenie przedstawiciela rosyjskich służb nagrał płonącą halę, a materiał opublikowano na rosyjskich portalach propagandowych.
W skład tej kilkuosobowej grupy przestępczej wchodzili między innymi obywatele Ukrainy: 19-letni Daniil B. oraz 50-letni Oleksander V.
Co ustalono?
11 maja 2024 roku, Daniil otrzymał od Oleksandra V., który przebywał w Rosji, zadanie, by udać się pod centrum Marywilska 44 i zarejestrować pożar hali oraz akcję służb gaśniczych i ratunkowych. Jak twierdzą śledczy, Oleksander V. określił konkretną godzinę w nocy z 12 maja 2024 roku, o której miał wybuchnąć pożar. Kazał również Daniilowi przesłać zarejestrowany materiał jako potwierdzenie wykonania zadania, które następnie opublikowano na rosyjskich stronach propagandowych. – Daniil B. w pełni zrealizował to zadanie – mówi prok. Przemysław Nowak.
Zarówno Daniil B., jak i Oleksander V. pochodzą z Ukrainy.
Daniil B. (29 kwietnia tego roku) usłyszał zarzuty m.in. uczestnictwa w Polsce, na Litwie, Ukrainie i w Rosji w zorganizowanej grupie „mającej na celu popełnianie przestępstw, w tym sabotażu oraz przestępstw o charakterze terrorystycznym związanych z wywoływaniem pożarów obiektów znajdujących się na terenie państw UE”, które miały zastraszyć wiele osób i w rezultacie wpływać na opinię publiczną – wynika z komunikatu Prokuratury Krajowej.
Podejrzany przebywa w areszcie na Litwie, gdzie usłysza
Źródło