W kwietniu inflacja w Polsce wyniosła 4,2 proc. rok do roku i 0,4 proc. miesiąc do miesiąca, według wstępnego szacunku opublikowanego przez Główny Urząd Statystyczny (GUS). Oznacza to zauważalny spadek w porównaniu z marcową wartością, która wyniosła 4,9 proc. rok do roku. Ekonomiści sugerują, że dzisiejsze dane mogą wpłynąć na decyzję Rady Polityki Pieniężnej dotyczącą zmian stóp procentowych na nadchodzącym posiedzeniu. RPP ma ogłosić swoją decyzję 7 maja.
/ Piotr Kamionka / Reporter
Początkowy szacunek inflacji okazał się niższy od przewidywań ekonomistów ankietowanych przez PAP, którzy według mediany prognoz inflację w kwietniu wyniosła 4,3 proc. w ujęciu rok do roku.
Przeczytaj: Dwucyfrowy wzrost wynagrodzeń spodziewany w 2024 r. Perspektywy są znacznie mniej korzystne
Inflacja w kwietniu: wolniejsze wzrosty cen żywności, większe spadki cen paliw
Główny Urząd Statystyczny podał również zmiany cen w poszczególnych kategoriach . W kwietniu koszty żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 5,3 procent rok do roku (wolniejsze tempo w porównaniu z marcem, w którym odnotowano wzrost o 6,7 procent). W ujęciu miesięcznym kategoria ta odnotowała wzrost cen o 0,8 procent (w porównaniu z 0,3 procent w marcu).
Reklama
Ceny energii wzrosły w kwietniu o 13% w ujęciu rok do roku (w porównaniu do 13,3% w marcu), lecz spadły o 0,4% w ujęciu miesięcznym (większy spadek niż 0,1% w marcu).
Ceny paliw dla pojazdów osobowych spadły w kwietniu o 8,3% w ujęciu rok do roku (w porównaniu ze spadkiem o 4,7% w marcu) i o 1,7% w ujęciu miesiąc do miesiąca (w porównaniu ze spadkiem o 2% w marcu).
Ekonomiści spodziewali się spadku inflacji w kwietniu
Ekonomiści jednogłośnie prognozowali spadek inflacji w kwietniu (konsensus PAP przewidywał stopę 4,3% rok do roku i 0,4% miesiąc do miesiąca) i jednomyślnie podali powody tego spadku. „Spodziewamy się, że spadnie ona do 4,2% rok do roku , co przypisujemy wyraźnemu spowolnieniu rocznej stopy wzrostu cen żywności (niska baza związana z zerową stawką VAT dobiega końca) oraz spowolnieniu inflacji bazowej, która naszym zdaniem powróci do górnego przedziału odchyleń od celu NBP” – stwierdzili eksperci PKO BP w swoim porannym raporcie.
„Dziś otrzymamy szybki szacunek inflacji CPI za kwiecień ” – napisali ekonomiści z Santander Bank Polska w swoim dziennym raporcie. „Uważamy, że powinien on wskazywać na spadek inflacji z 4,9% r/r w marcu do 4,2% r/r (…). Przewidywany spadek inflacji wynika przede wszystkim z wysokiej bazy statystycznej z kwietnia ubiegłego roku, kiedy przywrócono VAT na żywność, ale powinien być również wspierany przez spadające ceny ropy naftowej i paliw” – zauważyli.
Z drugiej strony Bank Millennium prognozował spadek inflacji w kwietniu do 4,3 procent rok do roku. „Jest to w dużej mierze spowodowane pogłębiającym się spadkiem cen paliw i spowolnieniem wzrostu cen żywności” – stwierdzono w porannym raporcie ekonomistów banku.
Czy spadek inflacji w kwietniu doprowadzi do obniżek stóp procentowych?
Spadek inflacji w kwietniu zwiększył oczekiwania na obniżkę stóp procentowych w maju. Rada Polityki Pieniężnej ma się zebrać w przyszłym tygodniu, a jej decyzja ma zostać ogłoszona w środę, 7 maja. Oprócz możliwości obniżenia kosztów pożyczek, kluczowy jest również zakres obniżki stóp procentowych.
„To istotny wskaźnik, który może wpłynąć na skalę obniżki stóp w maju. W połączeniu ze słabymi danymi z krajowej gospodarki realnej za I kw. 2025 r. inflacja zgodna z oczekiwaniami (a zwłaszcza niższa) zwiększy prawdopodobieństwo obniżki o 50 punktów bazowych (zgodnie z naszą prognozą)” – skomentowali ekonomiści z PKO BP. Ekonomiści z Banku Millennium również sugerują możliwą obniżkę stóp o 50 punktów bazowych, co jest również prognozą ekonomistów z ING Banku Śląskiego.
Oczekiwania na obniżki stóp procentowych zostały wzmocnione przez wypowiedzi prezesa NBP Adama Glapińskiego z kwietnia oraz członków Rady Polityki Pieniężnej. Szef polskiego banku centralnego stwierdził podczas briefingu 3 kwietnia, że pod wpływem napływających danych ekonomicznych Rada Polityki Pieniężnej zmieniła swoje stanowisko na bardziej gołębie i przygotowuje się do obniżek stóp procentowych, które mogą nastąpić już w maju. Według Glapińskiego, obniżki stóp procentowych o dwa stopnie po 50 punktów bazowych (lub 0,5 punktu procentowego) są możliwe w 2025 r. — jeśli ten scenariusz się zmaterializuje, stopa referencyjna NBP wyniesie
