Wiceminister obrony narodowej Paweł Bejda udał się w tym tygodniu do Niemiec, gdzie zwiedził ośrodek szkolenia okrętów podwodnych i stocznię w Kolonii. Niemcy są jednym z krajów — obok Włoch i Szwecji — które Polska bierze pod uwagę pod kątem potencjalnych zakupów okrętów podwodnych dla swojej marynarki wojennej.
Inicjatywa nabycia kilku — najprawdopodobniej trzech — nowych okrętów podwodnych należy do najwyższych priorytetów i najpilniejszych działań modernizacyjnych dla Marynarki Wojennej RP, która obecnie eksploatuje jeden posowiecki okręt tego typu, który jest wyjątkowo przestarzały. Program ten, nazwany „Orka”, jest realizowany od ponad dekady. Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz wielokrotnie potwierdzał w ostatnich miesiącach, że decyzja w sprawie zakupu okrętu podwodnego zostanie podjęta w tym roku.
Oferty na dostawę okrętów do Polski złożyło siedem firm z różnych krajów — dwie z Korei Południowej i po jednej z Francji, Hiszpanii, Niemiec, Szwecji i Włoch. Według wskazań Agencji Uzbrojenia, odpowiedzialnej za zaopatrzenie polskiej armii, trzy z tych ofert zostały ocenione najwyżej — niemiecka (ThyssenKrupp Marine Systems), szwedzka (Saab) i włoska (Fincantieri).
W ostatnich tygodniach Ministerstwo Obrony Narodowej nawiązało współpracę z tymi producentami. Pod koniec stycznia Bejda, zastępca szefa Ministerstwa Obrony Narodowej ds. uzbrojenia, odwiedził Karlskronę w Szwecji, gdzie rozmawiał m.in. o zakupie okrętów podwodnych z wiceministrem obrony Szwecji Peterem Sandwallem. W styczniu minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz również odwiedził Szwecję, w towarzystwie przedstawicieli polskiego sektora obronnego.
W lutym Bejda udał się do La Spezia we Włoszech, gdzie znajduje się duża włoska baza morska i stocznia Fincantieri. Tam spotkał się z Matteo Perego di Cremnago, podsekretarzem włoskiego Ministerstwa Obrony, a także z przedstawicielami Fincantieri; w tym czasie strona włoska przedstawiła swoją propozycję sprzedaży okrętów podwodnych i jednostek będących obecnie w budowie dla włoskiej marynarki wojennej.
Następnie w czwartek Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło wizytę Bejdy w Niemczech, podczas której zwiedził Centrum Szkolenia Okrętów Podwodnych w Eckernförde. Ośrodek ten jest znany z