Debata na temat bezpieczeństwa w Sejmie przerodziła się w awanturę. Prezes PiS wyszedł z Sejmu

Obowiązkowy pobór do wojska nie jest planowany, jednak wprowadzone mają być szkolenia wojskowe dla mężczyzn. Polska stara się również o nowoczesne uzbrojenie – to część informacji dotyczących bezpieczeństwa, które zaprezentował Donald Tusk w Sejmie. PiS skrytykowało premiera, a Jarosław Kaczyński opuścił salę obrad.
Debata na temat bezpieczeństwa w Sejmie przerodziła się w awanturę. Prezes PiS wyszedł z Sejmu - INFBusiness

Prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz politycy tej partii w trakcie obrad.

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Jacek Nizinkiewicz

 – Musimy zdawać sobie sprawę, że Polska powinna korzystać z najnowocześniejszych możliwości, w tym także związanych z bronią nuklearną oraz nowoczesnym uzbrojeniem niekonwencjonalnym. Przed nami staje niezwykle poważny wyścig. I to jest wyścig o bezpieczeństwo, a nie wyścig ku wojnie – stwierdził premier Donald Tusk, który w Sejmie omówił sytuację międzynarodową oraz kwestie bezpieczeństwa Polski po posiedzeniu Rady Europejskiej i szczycie państw sojuszniczych w Londynie.

Czy obowiązkowy pobór do wojska wróci i czy Polska zyska broń nuklearną?

Wystąpienie szefa rządu miało istotne znaczenie. Premier przedstawił sytuację bezpieczeństwa Polski oraz plany państwa w kontekście agresji Rosji na Ukrainę oraz zmieniającej się strategii nowej administracji w Białym Domu wobec Ukrainy i korzystnej wobec Rosji. Każdy dorosły mężczyzna powinien być przeszkolony na wypadek wojny – usłyszeliśmy od szefa rządu. Donald Tusk jednak zaprzeczył, że obowiązkowy pobór do wojska może wrócić. Zapowiedział natomiast konieczność stworzenia armii liczącej pół miliona żołnierzy.

W trakcie wystąpienia premiera usłyszeliśmy również, że nasze bezpieczeństwo znajduje się w trudniejszej sytuacji. Zmiana prezydenta w Białym Domu wpływa na to, że nie możemy polegać wyłącznie na USA, ale powinniśmy także współpracować z krajami skandynawskimi oraz Turcją i Rumunią. Premier ponownie potwierdził, że Polska nie wysyła swoich wojsk na Ukrainę i będzie dążyć do pozyskania nowoczesnego uzbrojenia. To istotne, biorąc pod uwagę, że w obliczu kryzysu militarnego na świecie i wyścigu zbrojeń, liczą się tylko mocarstwa nuklearne.

Można zgadzać się lub nie z Tuskiem, ale jego wystąpienie stanowiło nowe otwarcie w kwestii bezpieczeństwa Polski. Szkoda, że niektórzy wykorzystali jego przemówienie do wywołania zamieszania.

PiS w debacie o bezpieczeństwie promuje Karola Nawrockiego, a Jarosław Kaczyński opuszcza salę

Marcin Ociepa, poseł PiS i były wiceszef MON, który wystąpił po Tusk, zapowiedział gotowość zjednoczenia się wokół prezydenta Andrzeja Dudy, a następnie Karola Nawrockiego jako jego potencjalnego następcy, a nie „błędów Tuska”. Szef stowarzyszenia OdNowa krytykował premiera, twierdząc, że rząd prowadzi do ochłodzenia relacji Polski z Ukrainą, co nie wynikało z jego wypowiedzi. Przeciwnie, premier opowiada się za utrzymaniem dobrych relacji z USA, będąc jednocześnie realistą w kontekście słów Donalda Trumpa dotyczących Ukrainy, Rosji, NATO i wycofania amerykańskich wojsk z europejskich krajów. Dostrzeżono to chociażby przez Adriana Zandberga z Partii Razem oraz polityków Konfederacji, którzy krytykowali Tuska, ale w duchu współpracy i odpowiedzialności za wspólne bezpieczeństwo. Pieniactwo prezentował jedynie PiS.

Trudno zgodzić się z Trumpem, gdy określa Zełenskiego dyktatorem, przedstawia Ukrainę jako winnego wojny i domaga się wyborów prezydenckich na Ukrainie. PiS nie jest w stanie skrytykować prezydenta Stanów Zjednoczonych i woli atakować Ukrainę. Z jednej strony Ociepa stwierdza, że Rosja zaatakowała Ukrainę i żadna decyzja nie może być podjęta bez niej, z drugiej jednak oczekuje rozliczenia Ukrainy za zbrodnie na Wołyniu oraz ekshumacji.

Warto jednak zadać sobie pytanie, co PiS osiągnęło przez 8 lat rządów, i co Andrzej Duda zrealizował przez 10 lat prezydentury, aby rozliczyć Ukrainę za Wołyń, zbrodnie na Polakach i doprowadzić do ekshumacji? Po wystąpieniu Ociepy, większość posłów PiS, na czele z Jarosławem

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *