Za mieszkanie zapłacisz więcej. Wszystko przez nowe prawo

Na mocy przepisów ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej, która weszła w życie 1 stycznia w budynkach – w tym blokach, mają powstać schrony, miejsca ukrycia i miejsca schronienia. Wywołało to zaniepokojenie wspólnot, gdyż oznaczałoby to podwyżki czynszów. Szef MSWiA Tomasz Siemoniak odniósł się do tej kwestii i doprecyzował, kto musi przygotować się na podwyżkę. Zdjęcie

Nowe prawo zaniepokoiło wspólnoty mieszkaniowe. Tomasz Siemoniak tłumaczy, że miejsca ukrycia mają powstawać w nowych budynkach. /123RF/PICSEL

Nowe prawo zaniepokoiło wspólnoty mieszkaniowe. Tomasz Siemoniak tłumaczy, że miejsca ukrycia mają powstawać w nowych budynkach. /123RF/PICSEL Reklama

Jak pisaliśmy na łamach Interii – od 1 stycznia obowiązuje ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej. Zakłada ona m.in. stworzenie systemu ochrony ludności, w tym trzech kategorii obiektów, w których będzie można się schronić przed niebezpieczeństwem – w tym na wypadek wojny. Są to:

  • schrony
  • miejsca ukrycia
  • miejsca doraźnego schronienia

Schron w bloku. Nowe przepisy zaniepokoiły wspólnoty

Nowe przepisy wywołały konsternację wśród wspólnot mieszkaniowych, gdyż to organy administracji mają decydować, w których bloku ma powstać schron

Reklama

Jak podawał „Dziennik Gazeta Prawna” zarządców nie uspokoiło zapewnienie resortu spraw wewnętrznych, że ich interes będzie brany pod uwagę i będzie im przysługiwać prawo do odwołania się. Budowa obiektu ochronnego w bloku oznaczałaby nowe koszty, a te ponieśliby mieszkańcy.

Tomasz Siemoniak: Miejsca ukrycia tylko w nowych budynkach

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak w rozmowie z TVP Info odniósł się do tych kwestii. Poinformował, że przygotowywane jest rozporządzenie w sprawie precyzyjnego określenia, co jest schronem. „To są niemałe pieniądze na to, żeby ruszyć z budową budowli ochronnych, żeby zrobić system powiadomienia alarmowego, bezpiecznej łączności, żeby edukować obywateli” – powiedział Siemoniak, przypominając wcześniej, że na realizację nowych rozwiązań zawartych w ustawie rząd będzie przeznaczać rocznie nie mniej niż 0,3 proc. PKB.

Szef MSWiA wyjaśnił, że plan przywracania miejsc schronienia obejmie nowe budynki. „To dotyczy wszystkiego nowego, co będzie budowane. […] My to nazywamy miejscami ukrycia. To są takie sytuacje, w których na przykład w garażu podziemnym niedużym kosztem dokłada się wentylację, wodę, wzmacnia się strop. Doświadczenie ukraińskie jest tutaj absolutnie wymowne. Najlepiej, żeby ludzie się chronili najbliżej miejsca zamieszkania” – powiedział minister.

Za miejsca ukrycia w blokach zapłacą kupujący mieszkania

Dodał, że w tym wypadku koszty poniesie deweloper i wszyscy, którzy te mieszkania kupują. „To jest rzędu kilku procent wzrostu ceny mieszkania. To jest atut, to jest plus mieć takie poczucie, że mieszkamy w takim miejscu, że w razie czego […] zbiegniemy schodami i mamy miejsce ukrycia u siebie, a nie musimy gdzieś nie wiadomo gdzie daleko chodzić” – powiedział Siemoniak.

Z kolei wiceszef MSWiA Wiesław Szczepański przyznał we wtorek, 21 stycznia w Polskim Radiu 24, że do tej pory nie udało się zinwentaryzować wszystkich schronów i miejsc schronienia. Dodał, że analiza m.in. budynków sprzed lat 70., gdy budowano schrony, może potrwać jeszcze kilka miesięcy.

Szczepański poinformował, że w styczniu i lutym kolejne rozporządzenia do ustawy o ochronie ludności będą kierowane pod obrady Rady Ministrów, by od marca możliwe było rozpoczęcie pełnego wdrażania ustawy. Przypomniał, że pierwsze rozporządzenie, które trafiło pod obrady rządu, dotyczy programu realizacji obrony cywilnej. Szczepański podkreślił, że gdy będzie on gotowy, uruchomione zostaną pieniądze na finansowanie zadań o charakterze obronnym: 0,15 proc. PKB, czyli ponad 5 mld zł.

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. „Wydarzenia”. Praca na emeryturze. Potrzebne zmiany Polsat News

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *