Wybory prezydenckie 2025. Potencjalny kandydat podjął decyzję ws. startu. Padła jasna deklaracja

– Tych spekulacji jest zdecydowanie za dużo i one utrudniają mi pracę na stanowisku, które aktualnie zajmuję – powiedział szef BBN Jacek Siewiera, odnosząc się w Trójce do swego ewentualnego startu w wyborach prezydenckich.
Wybory prezydenckie 2025. Potencjalny kandydat podjął decyzję ws. startu. Padła jasna deklaracja - INFBusiness

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera

Foto: PAP/Piotr Nowak

W wyborach prezydenckich w USA były prezydent Donald Trump pokonał obecną wiceprezydent Kamalę Harris. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera został na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia zapytany, czy po wygranej Trumpa jest spokojniejszy o bezpieczeństwo Polski. – To moment, w którym o roli Polski na arenie europejskiej będzie decydować przede wszystkim aktywność naszej polityki, nasze zdolności wykorzystania sytuacji, w której znalazła się Europa i świat, i relacje transatlantyckie – odparł. – Trudno mówić o tym, czy czuję się spokojniejszy. Raczej powiedziałbym, że czuję szanse, które się z tym wiążą – dodał.

Wojna na Ukrainie. Co planuje Donald Trump?

Wiceprezydent-elekt, J.D. Vance, odnosząc się do wojny na Ukrainie mówił, że obecna linia frontu mogłaby stać się linią demarkacyjną i strefą zdemilitaryzowaną, ziemie okupowane przez Rosjan miałyby przypaść Moskwie, a Ukraina miałaby zachować niepodległość, nie wchodząc przy tym do UE ani do NATO.

– To założenia planu pokojowego wyrażone przez J.D. Vance’a, nie bezpośrednio przez prezydenta Donalda Trumpa – skomentował Siewiera. Na uwagę, że Trump obiecywał, iż w ciągu doby zakończy wojnę na Ukrainie, nawet przed swym zaprzysiężeniem, szef BBN odparł: – I proszę zwrócić uwagę, że trzy dni już minęły i wojna dalej trwa.

– Na wypowiedzi polityków należy patrzeć w okresie kampanii i w okresie sprawowania urzędu nieco rozdzielnie – ocenił. – Wojna nadal trwa. Wojna, którą Federacja Rosyjska wygrywa – podkreślił dodając, że Donald Trump nie śpieszy się do rozmowy telefonicznej z Władimirem Putinem. – Wyraźnie to pokazuje, że plany deklarowane w kampanii na użytek wewnętrzny nie przekładają się bezpośrednio na sposób uprawiania polityki w tak radykalny sposób – powiedział.

Szef BBN wyraził pogląd, że podstawą zakończenia wojny Rosji z Ukrainą powinno być respektowanie granic. – Bo każda forma korzyści, jaką Federacja Rosyjska odniesie z agresji, będzie stanowiła zachętę – zaznaczył.

Tak wyglądała sytuacja na froncie w 987 dniu wojny

Tak wyglądała sytuacja na froncie w 987 dniu wojny

PAP

Jacek Siewiera zauważył, że polityka Trumpa nie odbiega znacząco od polityki reprezentantów Partii Demokratycznej. – Zasoby, którymi dysponuje Ukraina, przekazane przez Waszyngton, nadal są dalece niewystarczające do tego, by przeprowadzić skuteczną formę obrony, nie myśląc już nawet o kontrofensywie w dużej operacyjnej skali na terytoriach Doniecka i Ługańska czy Zaporoża. Federacja Rosyjska czyni kolejne postępy – podkreślił.

Wybory prezydenckie 2025. Deklaracja Jacka Siewiery

Szef BBN był też w radiowej Trójce pytany o wybory prezydenckie w Polsce, które odbędą się w maju 2025 r. Kto wygra? – Nie mam zielonego pojęcia – odpowiedział. – Czy będzie pan kandydował? – padło pytanie. – Nie mam takiego planu – odparł Siewiera. – Tych spekulacji jest zdecydowanie za dużo i one utrudniają mi pracę na stanowisku, które aktualnie zajmuję – kontynuował.

Siewiera był pytany, czy chce kandydować i czy ma ambicje polityczne. – Chęci to nie jest dobre słowo w tym wypadku – odpowiedział, wspominając o służbie. Dodał, że większość osób wymienianych obecnie w kontekście wyborów prezydenckich to ludzie, którzy nie byli w bezpośrednim pobliżu prezydenta w trakcie pełnienia przez niego urzędu. Odpowiadając na kolejne pytanie, czy chce kandydować, Jacek Siewiera zadeklarował: – Ja takich chęci, na dzień dzisiejszy, nie mam.

Szef BBN wyjedzie na stypendium?

Co szef BBN ma zamiar robić po tym, jak skończy się kadencja prezydenta Andrzeja Dudy? – Wczoraj dostałem potwierdzenie stypendium na Uniwersytecie Oksfordzkim w Lincoln College dla pewnego wąskiego grona absolwentów tej uczelni – oświadczył. Dodał, że jego wyjazd na stypendium jest bardzo realny. – Mówiąc szczerze, wrzesień 2025 w perspektywie studiów w Oxfordzie, kontynuacji badań naukowych, jest niezwykle interesującą perspektywą – powiedział.

Jacek Siewiera ocenił w rozmowie z Polskim Radiem, że zwycięstwo Donalda Trumpa będzie miało wpływ na polską kampanię przed wyborami prezydenckimi, ale też na „porządek świata”. – Proszę ustawić fotele do pozycji pionowej i złożyć stoliki przed państwa fotelami, czekają nas turbulencje – prognozował.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *