Na zalanych terenach nie działają telefony. Operatorzy robią, co mogą, by przywrócić łączność

Największy problem z telefonią komórkową występuje wciąż w Kotlinie Kłodzkiej; inżynierowie uruchamiają kolejne stacje pozbawione zasilania – poinformowali PAP we wtorek przedstawiciele T-Mobile.

Na zalanych terenach nie działają telefony. Operatorzy robią, co mogą, by przywrócić łączność

fot. R.NITHAT / / Shutterstock

"W tej chwili największy problem występuje wciąż w Kotlinie Kłodzkiej, gdzie nasi inżynierowie uruchamiają wciąż kolejne stacje dotknięte problemami poprzedniej doby. Niestety, dotarcie na miejsce często utrudniają nam zalania i niedostępność dróg, ale nasze ekipy robią wszystko co tylko możliwe, żeby wykonać zadanie" – przekazał PAP Jakub Chajdak z Biura Prasowego T-Mobile Polska we wtorek rano. Dodał, że utrudnienia w dotarciu ekip na miejsce pojawiają się też w okolicach Nysy.

"Sytuacja jest bardzo wymagająca, jednak robimy co w naszej mocy, żeby zapewnić naszym klientom kontakt z bliskimi, dostęp do informacji czy w krytycznej sytuacji – możliwość wezwania pomocy" – podkreślił Chajdak.

Jak dodał, zespół kryzysowy T-Mobile Polska monitoruje sytuację 24 godziny na dobę i będzie czuwał do czasu ustania zagrożenia, a ekipy w terenie starają się dotrzeć do stacji pozbawionych zasilania, żeby usunąć problem, uruchomić agregat i zaopatrywać go w paliwo tak długo, jak to będzie potrzebne.

"Czas usunięcia problemu zależy od rozwoju sytuacji i możliwości dotarcia ekip serwisowych na miejsce, gdzie występuje problem z zasilaniem" – ocenił.

W poniedziałek o problemach z łącznością poinformowali PAP operatorzy telefonii komórkowej Orange, Play i Plus. Przekazali, że sytuacja jest dynamiczna.

Orange i Play: trwają prace nad zapewnieniem łączności na terenach objętych powodzią

Na obszarze objętym klęską żywiołową mogą nadal występować kłopoty z łącznością komórkową; nie działa 36 z prawie 500 znajdujących się tam stacji bazowych – przekazała PAP firma Orange. Inny operator telefonii komórkowej, Play podał, że trwają prace nad zapewnieniem łączności.

"Kłopoty z łącznością mogą występować na obszarze objętym klęską żywiołową. Na prawie 500 znajdujących się tam stacji bazowych, nie działa 36. Powodem jest brak prądu oraz zalania" – poinformował PAP we wtorek rzecznik Orange Polska Wojciech Jabczyński. Dodał, że służby operatora "cały czas pracują, aby przywrócić ich działanie, ale to bardzo trudne ze względu m.in. na brak dostępu do niektórych obiektów”.

Podkreślił, że tam, gdzie to było możliwe, zostały zastosowane agregaty prądotwórcze. "Robimy wszystko co możliwe, aby zapewnić łączność naszym klientom i służbom" – zaznaczył Jabczyński.

Dyrektor Departamentu Komunikacji Korporacyjnej Play Krzysztof Olszewski zwrócił uwagę, że "sytuacja jest nadal wymagająca, ponieważ część terenów jest zalana lub nadal zagrożona". "Jednak w stosunku do wczoraj jest poprawa” – przekazał we wtorek PAP Olszewski. "Nasze ekipy są cały czas na miejscu i pracują" – dodał.

We wtorek rano Jakub Chajdak z Biura Prasowego T-Mobile Polska poinformował, że największy problem z telefonią komórkową wciąż występuje w Kotlinie Kłodzkiej. "Niestety, dotarcie na miejsce często utrudniają nam zalania i niedostępność dróg, ale nasze ekipy robią wszystko co tylko możliwe, żeby wykonać zadanie. Utrudnienia w dotarciu ekip na miejsce pojawiają się też w okolicach Nysy" – przekazał Chajdak.

We wtorek południowa i zachodnia część Polski w dalszym ciągu walczy z powodziami i wezbranymi rzekami. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowy Instytut Badawczy przekazał, że w nocy z poniedziałku na wtorek stany alarmowe były notowane na 76 stacjach hydrologicznych, głównie w południowo-zachodniej Polsce.

We Wrocławiu z udziałem przedstawicieli rządu i właściwych służb odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego, zwołanego w związku z sytuacją powodziową. Szef MSWiA poinformował, że premier podjął decyzję o rozszerzeniu zakresu terytorialnego rozporządzenia o stanie klęski żywiołowej o powiaty w woj. dolnośląskim: lubański, dzierżoniowski i świdnicki; oraz powiaty: opolski, krapkowicki, brzeski i kędzierzyńsko-kozielski w woj. Opolskim.

Premier Donald Tusk zapowiedział, że kolejne spotkanie sztabu kryzysowego we Wrocławiu odbędzie się we wtorek o godz. 18. (PAP)

agg/ pad/

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *