Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podjęła decyzję w sprawie wysokości stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego (NBP). Zgodnie z oczekiwaniami, pozostają one bez zmian. Główna stopa, referencyjna, nadal wynosi 5,75 proc.
/Andrzej Iwanczuk /Reporter /East News
Rada Polityki Pieniężnej (RPP), zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów, pozostawiła stopy procentowe bez zmian. Od października ubiegłego roku stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego są utrzymywane na następujących poziomach:
– stopa referencyjna 5,75 proc.
– stopa lombardowa – 6,25 proc.
– stopa depozytowa – 5,25 proc.
– stopa redyskontowa weksli – 5,80 proc.
– stopa dyskontowa weksli – 5,85 proc.
„RPP utrzyma stopy bez zmian w najbliższych miesiącach. Przesłanką do takiej decyzji, w ocenie rady, jest odbicie inflacji oraz niepewność związana z cenami energii w przyszłym roku. W II połowie 2025 roku inflacja ma ponownie spadać. Według lipcowej projekcji NBP w III kwartale ma zejść z 6,1 proc.do 4,4 proc., co stworzy warunki do złagodzenia polityki pieniężnej” – skomentowali decyzję RPP analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE).
Reklama Rozwiń
„Nie ma zaskoczenia i tak prawdopodobnie zostanie do końca tego roku. Złoty minimalnie mocniejszy po decyzji, zgodnie z trendem w tym roku” – zwrócili uwagę eksperci z XTB.
Rozwiń
Rada Polityki Pieniężnej: Umocnienie kursu złotego ogranicza dynamikę cen konsumpcyjnych
RPP w opublikowanym o godz. 16 komunikacie po posiedzeniu zwraca uwagę, że w Polsce następuje stopniowe ożywienie aktywności gospodarczej.
„Na rynku pracy utrzymuje się niskie bezrobocie i wysoka liczba pracujących, choć zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w lipcu br. było niższe niż rok wcześniej. Jednocześnie dynamika wynagrodzeń nadal kształtuje się na wysokim poziomie” – napisano.
Rada zaznaczyła, że napływające dane wskazują, że pomimo obserwowanego ożywienia gospodarczego, presja popytowa i kosztowa w polskiej gospodarce pozostają relatywnie niskie.
„Rada ocenia, że ograniczająco na dynamikę cen konsumpcyjnych oddziałuje także umocnienie kursu złotego, które jest spójne z fundamentami polskiej gospodarki. W kierunku wyższej presji cenowej w krajowej gospodarce oddziałuje natomiast wyraźny wzrost wynagrodzeń, w tym w związku z podwyżkami płac w sektorze publicznym” – wskazano w komunikacie.
„Jednocześnie inflacja jest istotnie podwyższana przez wzrost cen nośników energii. W najbliższych kwartałach czynnik ten będzie nadal oddziaływał na roczny wskaźnik inflacji. Po wygaśnięciu wpływu wzrostu cen energii – przy obecnym poziomie stóp procentowych NBP – inflacja powinna powrócić do średniookresowego celu NBP, choć czynnikiem niepewności jest wpływ wyższych cen energii na oczekiwania inflacyjne” – dodano.
Minął rok od zaskakującej obniżki stóp procentowych w Polsce
Przypomnijmy – rok temu (podczas wrześniowego posiedzenia RPP w 2023 roku) Rada Polityki Pieniężnej niespodziewanie obniżyła stopy procentowe aż o 75 pkt. bazowych (stopa referencyjna spadła z 6,75 do 6,00 proc.). Tak duża obniżka była szokiem dla rynków i wpłynęła na notowania złotego. Miesiąc później RPP jeszcze raz obniżyła stopy, tym razem „tylko” o 0,25 pkt. proc. (stopa referencyjna spadła do obecnych 5,75 proc.).
Dodajmy, że te niespodziewane obniżki (poziom inflacji i inne „parametry” gospodarki nie zapowiadały takiej zmiany w polityce pieniężnej) odbyły się tuż przed wyborami parlamentarnymi i na pewno ucieszyły rzesze kredytobiorców spłacających swoje hipoteczne zobowiązania.
Kiedy zacznie się cykl obniżek stóp procentowych?
Obecnie pojawiają się głosy (częściej polityków, niż ekonomistów) o potrzebie poluzowania polityki pieniężnej i obniżeniu stóp procentowych. Na odbywającym się właśnie Forum Ekonomicznym w Karpaczu nad losem kredytobiorców pochylił się szef resortu obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, który zasugerował, że stopy procentowe powinny być obniżone „w najbliższym czasie”, ponieważ kredyty mieszkaniowe w Polsce są „zbyt wysoko oprocentowane”.
Z nieco innej perspektywy spodziewane decyzje RPP komentowali (jeszcze przed ogłoszeniem decyzji RPP) ekonomiści.
„Decyzja w kwestii stóp procentowych raczej nie zaskoczy (wszyscy ekonomiści spodziewają się pozostawienia stóp na niezmienionym poziomie), ale większych niż zazwyczaj zmian można się spodziewać po komunikacie – od ostatniego minęły już 2 miesiące, w trakcie których m.in. zmaterializował się wpływ odmrożenia cen energii na inflację a rząd przedstawił projekt budżetu na 2025″ – prognozowali analitycy PKO BP, zwracając uwagę na rosnącą inflację i brak twardych przesłanek do rozpoczęcia cyklu obniżek (poza pragnieniem „ulżenia” kredytobiorcom).
Obniżka stóp procentowych w przyszłym roku?
Rynek obstawia, że obniżki stóp procentowych mogą pojawić się dopiero w przyszłym roku. Brakuje pełnej zgody, kiedy mogłoby to nastąpić. Przypomnijmy: jeszcze w lipcu Adam Glapiński wyraźnie sugerował, że stopy procentowe pozostaną bez zmian nawet do 2026 roku, jednak w sierpniu z dość enigmatycznych wypowiedzi członków RPP i samego prezesa Glapińskiego wynikało, że obniżki mogłyby nastąpić wcześniej – w 2025 roku.
„W ostatnich tygodniach pojawiło się trochę danych, które jednak mogą się przełożyć na podtrzymanie wcześniejszego, jastrzębiego nastawienia RPP. Mieliśmy lepszy od oczekiwanego wzrost PKB w drugim kwartale 2024 roku, wzrost inwestycji, wzrost inflacji w sierpniu, wreszcie pojawił się projekt budżetu, który jest ekspansywny” – zauważył w swoim komentarzu ekonomista banku ING BSK Adam Antoniak.
Dodał, że spodziewana pierwsza obniżka mogłaby nastąpić w II kwartale przyszłego roku.
***
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News