„Z obsesją idzie się do lekarza, a nie do władzy”. Opozycja odpowiada premierowi

„Uprawiacie dokładnie taką samą propagandę”, „to kolejny odcinek serialu: «Odbieranie subwencji»” – politycy PiS i Konfederacji komentują zarzuty premiera Donalda Tuska.
„Z obsesją idzie się do lekarza, a nie do władzy”. Opozycja odpowiada premierowi - INFBusiness

Premier Donald Tusk

Foto: PAP/Paweł Supernak

Podczas konferencji prasowej premier Donald Tusk przekonywał, że zebrane przez rząd dane pokazują „bezprecedensowy rozmiar nadużyć” za rządów Zjednoczonej Prawicy. Dodał, że Krajowa Administracja Skarbowa stała się kluczowa w ściganiu „nadużyć i przestępstw o charakterze finansowym, działań na szkodę Skarbu Państwa, na szkodę interesu społecznego”.

– Dlaczego mówię o danych, które każą nam sądzić, że mamy do czynienia z bezprecedensowym, nieznanym w przeszłości mechanizmem wykorzystywania państwa i władzy na rzecz własnych korzyści albo korzyści politycznych, finansowych partii politycznej? Dyrektorzy izb administracji skarbowej od lutego bieżącego roku prowadzą postępowania w dziewięćdziesięciu jednostkach i podmiotach, które podlegają siedemnastu resortom w naszym rządzie – kontynuował Tusk. Mówił, że każdego dnia omawianymi sprawami pracuje dwustu kontrolerów.

„Obecna władza wyrzuciła do kosza marzenia Polaków”

Do słów premiera Donalda Tuska odniósł się m.in. były premier Mateusz Morawiecki. „Układ zamknięty rządzi dziś Polską, a kłamstwa jego szefa mają jeden cel: Zlikwidować największą partię opozycyjną w Polsce i przykryć kwestię likwidacji CPK, atomu czy horrendalnych podwyżek, które wydrenują kieszenie obywateli. Z obsesją idzie się do lekarza, a nie do władzy” – skomentował.

Szef jego kancelarii Michał Dworczyk skomentował: „Obecna władza wyrzuciła do kosza marzenia Polaków o rozwoju, a w zamian oferuje drożyznę, podwyżki rachunków i zwolnienia tysięcy ludzi. Próby odwracania uwagi urządzaniem własnych igrzysk tego nie przykryją. Natomiast trzeba przyznać, że w kłamstwach, pomówieniach i manipulacjach poprzeczkę zawiesili wysoko” – ocenił.

Poseł PiS Paweł Jabłoński przypomniał słowa ministra Dorożały. „Posłance E.Łukacijewskiej (Platforma) najbardziej zależało, żeby przywrócić jej męża do pracy – mówi minister M.Dorożała (PL2050). To chyba ten słynny «uklad zamknięty»?” – napisał poseł.

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wspomniał o aferze Funduszu Sprawiedliwości. „Urzędniczki ministerstwa i ksiądz nie przywłaszczyli ani grosza, ale od miesięcy są w areszcie. Kobiety były poniżane, duchowny dręczony. W tym czasie przyjaciel Donalda Tuska Sławomir Nowak, oskarżony o przyjęcie 6 mln zł łapówki, pranie brudnych pieniędzy i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, ma proces, ale jest na wolności, a teraz wraca nawet do biznesu. W uśmiechniętej Polsce został właśnie prezesem firmy. Państwo Tuska w soczewce” – napisał.

„Niech się Pan Donald Tusk zdecyduje”

Z kolei były szef Krzysztof Szczucki odniósł się do zarzutów kierowanych pod adresem zarządzanej przez niego instytucji. „Niech się Pan Donald Tusk zdecyduje. Albo pracownicy się logowali i wtedy korzystali z poczty służbowej albo się nie logowali. Te twierdzenia są ze sobą wzajemnie sprzeczne. Wszystkie formułowane zarzuty wobec RCL z lat 2020-2023 są bezpodstawne. To kolejny odcinek serialu: «Odbieranie subwencji»” – napisał.

„Uprawiacie dokładnie taką samą propagandę, z którą wcześniej (rzekomo) walczyliście” – skomentował Konrad Berkowicz z Konfederacji.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *