– To jest powszechne wrażenie, że idzie to za wolno, że idzie to w sposób niebotycznie opieszały – mówił były poseł i wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski, pytany o zapowiadany przez koalicję rządzącą proces rozliczania Prawa i Sprawiedliwości. – Ale szybka jest dyktatura. Demokracja jest powolna. Mamy demokrację z jej procedurami. Wiem, że to jest irytujące, czasami śmieszne, groteskowe. Myślę, że parę posunięć można byłoby wykonać szybciej. Pytany o to, kto powinien być kandydatem koalicji rządzącej w wyborach prezydenckich, bez namysłu wymienił nazwisko Rafała Trzaskowskiego.
Stefan Niesiołowski
Stefan Niesiołowski był pytany kto — jego zdaniem — byłby najlepszym następcą Andrzeja Dudy na stanowisku prezydenta. — Moim zdaniem (Rafał) Trzaskowski. Myślę, że przepaść między nim a pozostałymi kandydatami będzie taka, że ta sprawa rozstrzygnie się w sondażach. Będą oczywiście inni kandydaci, ale przegrają i siłą rzeczy poprą Trzaskowskiego. Najlepiej byłoby, gdyby to zrobili od razu — ocenił Stefan Niesiołowski.
Zmiany personalne? „Roman Giertych jest dobry, Adam Bodnar jest świetny”
Stefan Niesiołowski powiedział, że aby przyspieszyć rozliczenia z PiS można by „postawić (prezydenta Andrzeja) Dudę przed Trybunałem Stanu, odwołać (szefową Trybunału Konstytucyjnego Julię) Przyłębską”. — Mam nadzieję, że nabierze to przyspieszenia — powiedział.
Stefan Niesiołowski był też pytany o scenariusz rozdzielenia Prokuratury Generalnej od Ministerstwa Sprawiedliwości. — Może na czele Prokuratury Generalnej powinien stanąć Roman Giertych, a sam minister sprawiedliwości, Prokurator Generalny Adam Bodnar nie wywiązuje się z roli? — dociekał Jacek Nizinkiewicz. — Nie, Bodnar jest absolutnie w porządku. Jest to szalenie dobry prawnik. Był tym bezsilnym Rzecznikiem (Praw Obywatelskich), nie mógł nic zrobić, ale znakomicie się zachowywał. Nie, nieprawda, twierdzenie, że Roman Giertych dokonałby jakiegoś cudu… nie, nieprawda. Uważam, że Bodnar jest kulturalny, aż za grzeczny, uprzejmy. Giertych w komisji (zespole ds. rozliczeń PiS – red.) jest dobry, Bodnar jest świetny — stwierdził Niesiołowski.
„Prokuratura zainfekowana ludźmi Zbigniewa Ziobry”
Jego zdaniem, „prokuratura zainfekowana jest ludźmi Ziobry”. — Jest parę rzeczy symbolicznych. Przesłuchać o. (Tadeusza) Rydzyka! Jak to jest? Wszyscy dostawali jakieś miliony, a tego skorumpowanego, nażartego, grubego, obrzydliwego oligarchę z Torunia nikt nie przesłuchuje! Przesłuchać Rydzyka, zarzuty mu postawić! Tego (Adama) Glapińskiego wreszcie. Dudę pod Trybunał Stanu, odwołać Przyłębską, ogłosić, że to wszystko jest nieważne — mówił.
— Polska jest zaminowana. Oni pozostawiali w bardzo wielu miejscach swoją agenturę i ci ludzie sabotują wolną Polskę. Mam nadzieję, że wolna Polska się obroni, tych ludzi znajdzie i ukarze. Jeszcze raz wzywam, błagam, proszę: działajcie szybciej i bardziej stanowczo! — nawoływał Niesiołowski.
Zapowiedź likwidacji IPN? „Obsługuje narrację PiS”
Pytany o zapowiedzi likwidacji IPN, Stefan Niesiołowski odpowiedział, że w działalności instytutu „nie widzi żadnego pożytku”. — Można przekazać to wszystko do Polskiej Akademii Nauk. Nie ma już żadnych przestępców komunistycznych, których trzeba sądzić. Oni wszyscy albo umarli ze starości, albo te winy są minimalne. Natomiast widzę dużo szkód. Znalazła tam sobie miejsce i znakomite pieniądze z budżetu państwa, z moich pieniędzy też, grupa PiS-owskich pachołków. Jest dużo PiS-owskiej narracji, że największym współczesnym Polakiem był Lech Kaczyński, że Polska była niszczona przez cały czas przez jakąś agenturę, że porozumienia Okrągłego Stołu były zdradą. To w dużym stopniu obsługuje tę narrację – stwierdził Niesiołowski.
„Zlikwidować pomniki smoleńskie. Wszystkie”
Jak powiedział, „trzeba usunąć koszmarny pomnik w Warszawie, to trzeba wszystko robić równolegle”. Dopytywany o to, czy chodzi mu o Pomnik Smoleński z Placu Piłsudskiego, Niesiołowski odpowiedział, że on „niczemu nie służy”. — Przecież to kłamstwo. Nie było żadnego zamachu smoleńskiego — powiedział gość Jacka Nizinkiewicza.
W odpowiedzi na pytanie, czy chodzi mu również o inne pomniki Lecha Kaczyńskiego, Stefan Niesiołowski odpowiedział, że tak należałoby zrobić. — Oczywiście, wszystkie! Jeszcze co do Wawelu to bym się zastanowił — stwierdził i wyjaśnił, że choć od początku był przeciwny, by ciała Lecha i Marii Kaczyńskich składać na Wawelu, to jest to „delikatne miejsce”. Mówiąc o Lechu Kaczyńskim, Niesiołowski stwierdził, ze „niczego dobrego — czy prawie niczego — ten człowiek dla Polski nie zrobił, a zrobił wiele zła”.