Ryż jest bazą do wielu potraw, ale też doskonałym dodatkiem do nich. Co zrobić, żeby nie przypominał kleistej brei po odgrzaniu? Skorzystajcie z tego patentu, a gwarantujemy, że zjecie go ze smakiem.
Ryż jest niezwykle wszechstronnym składnikiem kulinarnym i znajduje zastosowanie w kuchni na całym świecie. Jest częstym gościem również na polskich stołach. Wykorzystuje się go w wielu potrawach, ponieważ jest doskonałą bazą do różnego rodzaju dań – zarówno słodkich, jak i wytrawnych. Możecie użyć go do curry, jest też świetnym dodatkiem do mięs. Często przygotowuje się również ryż z jabłkami i cynamonem lub ryż na mleku. Bardzo ważne jest jednak, by był on naprawdę smaczny. Zazwyczaj problem pojawia się podczas jego odgrzewania.
Co zrobić, żeby ryż nie kleił się po odgrzaniu w mikrofali?
Często zdarza się, że ryż odgrzewamy na kolejny dzień po jego ugotowaniu. Prawdziwą zmorą jest wtedy jego kleista konsystencja. Ryż po odgrzaniu w mikrofali zazwyczaj staje się zbity, a swoim wyglądem przypomina po prostu nieapetyczną breję. Okazuje się jednak, że wcale nie musi tak być. Możecie zmienić to w bardzo prosty sposób – wystarczy, że zastosujecie jeden trik z użyciem kostki lodu.
Na czym dokładnie polega ten patent? Musicie włożyć ryż do miski, a następnie położyć na nim kostkę lodu i przykryć papierem do pieczenia. Miskę z ryżem włóżcie do mikrofali i zacznijcie podgrzewać (tak, jak robicie to zwykle). Topniejąca kostka lodu zacznie wtedy parować, a to z kolei sprawi, że struktura ryżu rozluźni się, przez co stanie się on idealnie sypki.
Co zrobić, żeby ryż nie był „kleisty” po ugotowaniu?
Jeszcze zanim zaczniecie gotować ryż, warto zadbać o to, by później nie był on „kleisty”. Staje się wtedy po prostu nieapetyczny, a przede wszystkim znacznie gorzej smakuje. Na samym początku należy opłukać ryż pod bieżącą, zimną wodą. Istnieje jednak też inny, skuteczniejszy sposób. Jeśli do gotującego się ryżu dodacie odrobinę soku z cytryny (wystarczy jedna łyżeczka) – możecie być pewni, że ziarenka nie skleją się ze sobą. Wlejcie go do wody chwilę po tym, gdy wrzucicie do niej ryż. Nie musicie jednak obawiać się tej metody – jedna łyżeczka tego płynu nie zmieni smaku waszej potrawy. Sprawi jednak, że ziarenka nie będą się ze sobą sklejać.
Jak przechowywać ryż po ugotowaniu?
Jeśli ugotujecie więcej ryżu, niż potrzebujecie danego dnia – śmiało możecie zjeść go później, jednak musicie wtedy pamiętać o odpowiednim przechowywaniu. Najważniejsze jest to, by nie zostawiać go na długi czas w temperaturze pokojowej, ponieważ stanie się doskonałym siedliskiem dla namnażających się bakterii.
Nadmiar ryżu powinniście ostudzić, a następnie przechowywać w lodówce. Możecie go tam trzymać przez maksymalnie 2-3 dni. Umieśćcie go wtedy w plastikowym pojemniczku. Możecie również użyć miseczki lub talerza, jednak pamiętajcie o przykryciu naczynia z ryżem folią aluminiową.