Piątka Bułgarów dokonała największego oszustwa w Wielkiej Brytanii. Pobrali zasiłki na łączną kwotę 54 mln funtów, po tym jak wystawili tysiące fałszywych dowodów tożsamości. Tak finansowali swoje luksusowe życie.
Grupa Bułgarów w wieku od 26 do 52 stworzyła swoiste "fabryki uzyskiwania świadczeń", korzystając z różnych konfiguracji prawdziwych i fałszywych tożsamości, które pozyskiwali w północnym Londynie. Działali pod przykrywką firmy, która pomagała ludziom w uzyskaniu numeru ubezpieczenia społecznego i przysługujących im świadczeń. Prowadzili ją w sklepie spożywczym, w którym można było także kupić bułgarskie przysmaki. Właśnie dzięki niemu pomiędzy październikiem 2016 roku a majem 2021 roku mogli "wyprodukować" 6 tys. fałszywych wniosków, które poparli fikcyjnymi umowami najmu, podrobionymi odcinkami wypłat czy nieprawdziwymi pismami od właścicieli mieszkań, pracodawców i lekarzy pierwszego kontaktu. Świadczenia socjalne były prane poprzez liczne przelewy na wielu kontach.
Co zabawniejsze, nie kryli się ze swoim bogactwem – media społecznościowe są pełne ich zdjęć, na których uśmiechnięci korzystają z życia i pokazują walizki pełne banknotów (policja doliczyła się w jednym mieszkaniu 750 tys. funtów i około 900 urządzeń cyfrowych z filmikami, jak obsypują się pieniędzmi).
Zdaniem śledczych gang korzystał z zasiłków społecznych jak z bankomatu. Finansowali z nich luksusowy styl życia, kupując markowe ubrania, zegarki czy samochody sportowe. Chwalili się pobytami w spa czy wakacjami za granicą.
Cała piątka została aresztowana 5 maja 2021 roku w ramach operacji Volcanic prowadzonej przez londyńską policję. Jeden z nich uciekł jednak do Bułgarii. W ubiegłym roku ponownie trafił do Wielkiej Brytanii, ponieważ Londyn wyniósł o jego ekstradycję. W obliczu dużej liczby obciążających dowodów, tj. ich profile na Facebooku, wszyscy oskarżeni przyznali się do winy.
Wyświetl ten post na Instagramie
– To było oszustwo na skalę przemysłową. To był niekończący się atak na system świadczeń społecznych, powodując zawrotne koszty dla brytyjskich podatników w wysokości ponad 50 mln funtów – przyznaje prokurator koronny Ben Reid w "Daily Mail".
Zgodnie z danymi Departamentu Pracy i Emerytur kontrolerzy w sumie zapobiegli przekazaniu w niepowołane ręce 1,3 mld funtów i to tylko w okresie od 2022 do 2023 roku (z wypłacanych przez departament świadczeń w wysokości 18 mld funtów). Obecnie trwają prace nad przepisami, które umożliwią bankom przekazywanie organom ścigania danych osób trzecich w przypadku podejrzanych operacji na koncie. Zdaniem urzędników może to oszczędzić podatnikom około 600 mln funtów w ciągu najbliższych pięciu lat.
Spektakularne przekręty związane z zasiłkami w Wielkiej Brytanii:
1. Ethel McGill, 72 lata
Uzyskała ona tytuł "najgorszej oszustki", kiedy to powołując się na starczą demencję, "zapomniała" przez 12 lat poinformować odpowiednie organy o śmieci ojca i kontynuowała pobranie jego emerytury wojskowej i innych zasiłków. Zebrała w ten sposób niezłą sumę 750 tys. funtów. Raz poprosiła nawet swojego przyjaciela, by położył się w domu, przykrył kocem i tak udawał jej rodzica.
Została skazana na 5 lat i 8 miesięcy więzienia (miesiące otrzymała "dodatkowo" za niespłacenie 200 500 funtów).
2. Ali Bana Mohamed, 42 lata
Sfałszował tożsamości 188 dzieci, by wyłudzić zasiłki i ulgi podatkowe. Przez 10 lat wystawił wnioski o świadczenia na około 70 fałszywych nazwisk, wykorzystując skradzione tożsamości dorosłych i nieprawdziwe akty urodzenia, które otrzymał za pośrednictwem krewnych i przyjaciół. Tym samym naciągnął podatników na co najmniej 1,7 mln funtów.
Przyznał się do 29 oszustw. Został skazany na karę 3,5 roku więzienia. Nakazano mu zwrócić 2 mln funtów.
3. Neil Filer, 46 lat
Zainkasował około 30 tys. funtów miesięcznie, udając szereg chorób, tj. cukrzyca, epilepsja, stwardnienie rozsiane i niedowład prawej strony ciała po zawale serca. Ze względu na zły stan zdrowia mógł przejść zaledwie niewielki dystans. Upierał się także, że potrzebuje pomocy przy codziennych czynnościach, m.in. kąpieli, czytaniu i jedzeniu. Pieniądze wydał na kokainę i wystawny tryb życia – pojechał na wakacje na Florydę, gdzie doskonale bawił się w parku rozrywki na 30-metrowej zjeżdżalni i kolejce górskiej (którym cieszył się tylko przez chwilę).
Media porównały go do Andy'ego Pipkina, bohatera "Małej Wielkiej Brytanii", który po 11 miesiącach więzienia udawał niepełnosprawnego.
4. Mercedes Bradley, 33 lata
Była stewardessa linii Virgin Atlantic ubiegała się o świadczenie socjalne, mimo iż na tajnym koncie bankowym miała 48 tys. funtów, które otrzymała od byłych partnerów (jeden przelał jej 30 tys.). Przyznała się, że nie powiadomiła Departamentu Pracy i Emerytur o oszczędnościach. Pieniądze z programów socjalnych wydała na operację piersi i inne operacje plastyczne oraz rower treningowy.
Została skazana na 150 godzin pracy społecznej.