Pandemia koronawirusa sprawiła, że edukacja domowa w Polsce zaczęła zdobywać coraz więcej zwolenników. Niestety za rządów ministra Przemysława Czarnka postanowiono obciąć subwencje dla podmiotów organizujących edukację domową, a to nie jedyne problemy m.in. największej w Polsce Szkoły w Chmurze.
Według raportu Ministerstwa Edukacji i Nauki nt. edukacji domowej w Polsce wynika, że w 2023 roku w domu uczył się prawie 1 proc. wszystkich uczniów (ok. 42 tys.), czyli ponad dwukrotnie więcej niż w 2021 roku (19 947 uczniów). Od początku pandemii (wiosna 2020 roku) liczba uczniów w edukacji domowej wzrosła aż o 73 proc.
Formuła edukacji domowej (zgodne z Ustawą o systemie oświaty z 1991 roku) jest dostępna dla każdego. Tak jak w każdej szkole uczeń otrzymuje świadectwo na zakończenie roku. Tym, co jednak odróżnia edukację domową od tradycyjnej szkoły, jest brak obowiązkowych lekcji, zadań domowych i sprawdzianów. Zamiast tego, uczniowie uczą się w wybrany przez siebie sposób w dowolnym miejscu na świecie, a ich jedynym obowiązkiem szkolnym jest rozwiązanie rocznych testów z przedmiotów (pisemnego i ustnego).
Walka o wyższe dotacje dla edukacji domowej
Rozporządzenie Ministra Edukacji i Nauki w sprawie sposobu podziału części oświatowej subwencji ogólnej dla jednostek samorządu terytorialnego uzależnia wysokość subwencji od liczby uczniów w edukacji domowej przyjętych do danej szkoły. Podmioty prowadzące szkoły specjalizujące się w edukacji domowej wskazują jednak na własne analizy, według których poziom finansowania nie jest wystarczający.
Fundacja Edukacji Domowej, Fundacja Szkoła w Chmurze oraz Rada Społeczności Rodziców i Opiekunów Szkoły w Chmurze wystosowały apel do Rzecznika Praw Obywatelskich ws. zmian w finansowaniu edukacji domowej.
Wnioskodawcy chcą przywrócenia poprzednich stawek finansowania na poziomie 0,8 dla wszystkich szkół na uczniów/uczennice w edukacji domowej, bez względu na ich liczbę w danej placówce. W efekcie zwiększy się dostępność takiej formy nauki dla osób chętnych. Członkowie społeczności nie rozumieją bowiem powodów, dla których liczba 200 uczniów w szkole została przyjęta jako główne kryterium wysokości subwencji.
Obecnie gdy szkoła ma 200 uczniów w edukacji domowej, obowiązuje 0,8 stawki. Jeśli jest ich więcej, to 0,4 oraz 0,2 stawki, gdy skupia się niemal wyłącznie na edukacji domowej.
Pustki w kasie Szkoły w Chmurze
Największym podmiotem realizującym naukę w formie edukacji domowej jest Szkole w Chmurze, która była na początku darmowa. W 2023 roku po raz pierwszy szkoła wystąpiła do rodziców z apelem o dobrowolne składki. Kilka dni temu poinformowała, że zmaga się z deficytem. I znowu zaapelowała o wpłaty na utrzymanie – ci jednak płacić nie chcą – informuje Gazeta Wyborcza.
Dodatkowa składka miesięczna, płatna przez 12 miesięcy, to minimum 100 zł za dzieci w kl. 1-3 i 200 zł za dzieci w kl. 4-7 szkoły podstawowej oraz 250 zł za uczniów i uczennice w kl. 8 podstawówki oraz za młodzież w liceum – wylicza Wyborcza.
Szkoła w Chmurze ma organizować naukę aż dla 28 tys. uczniów. Wyliczenia wysokości otrzymanych subwencji przez Szkołę w Chmurze nieco się nie zgadzają, na co zwraca uwagę Gazeta Wyborcza, o czym więcej można przeczytać tutaj.
Problem w Katowicach i przenosiny do Warszawy
Szkoła w Chmurze od kilku miesięcy ma problem w relacjach z UM Katowice. "Czasem urzędy miast traktują naszą szkołę jak zagrożenie dla innych szkół na swoim terenie. Kiedy indziej wolą spowodować gigantyczne problemy dla uczniów i rodziców, dla których taki rodzaj nauki jest niezwykle ważny, byle tylko nie mieć już wyzwań budżetowych" – czytamy na profilu Szkoły w Chmurze na Facebooku.
"Niestety, w mieście Katowice zabrakło woli dialogu. Od września miasto stosuje wobec szkoły działania takie jak: odcięcie finansowania, wyłączanie dostępów do systemów oświatowych, wątpliwe wszczęcie i kontynuowanie procedury likwidacji szkoły mimo braku solidnych podstaw. Do tego pismo wiceprezydenta do spółki wynajmującej przestrzenie szkole w Katowicach, niespodziewane wypowiedzenie umowy najmu w trybie natychmiastowym przez spółkę i pisma wydziału edukacji do szkół miejskich z prośbą o opinie o uczniach, którzy zdecydowali się na naukę w Szkole w Chmurze. W końcu […] (póki co nieprawomocna) decyzja o likwidacji szkoły podstawowej i liceum w Katowicach.
W tej sytuacji Szkoła w Chmurze postanowiła przenieść uczniów klasy 8 SP i 4 LO do szkół w Warszawie. To jedyna decyzja, która gwarantuje, że nasi maturzyści i uczniowie klas ósmych będą mogli napisać egzaminy – przekonuje szkoła. Więcej o problemach na linii Szkoła w Chmurze – Katowice można przeczytać tutaj.
Minister Edukacji odpowiada RPO ws. finansowania edukacji domowej
"Zasadność finansowania ucznia w edukacji domowej w niższej wysokości niż ucznia korzystającego z nauki w systemie klasowo-lekcyjnym wynika ze znacznie niższego kosztu kształcenia uczniów spełniających obowiązek szkolny poza szkołą. Szkoły ponoszą tylko niewielkie koszty związane z ich klasyfikacją oraz koszty związane z zapewnieniem ewentualnych dodatkowych zajęć. Zasadne zatem jest finansowanie uczniów spełniających obowiązek szkolny poza szkołą w niższej wysokości niż kwota subwencji przeznaczona na uczniów uczęszczających na zajęcia w szkołach" – czytamy w odpowiedzi Barbary Nowackiej, minister edukacji na pismo RPO.
"Nie należy traktować obniżenia kwoty subwencji oświatowej na dzieci w edukacji domowej jako próby dyskredytacji tej formy kształcenia" – dodano.
W trakcie prac nad projektem rozporządzenia w sprawie sposobu podziału subwencji oświatowej na 2024 r. do Ministerstwa Edukacji Narodowej wpłynęły sprzeczne opinie w zakresie rozwiązań dotyczących finansowania uczniów w edukacji domowej.
Związek Powiatów Polskich zgłosił propozycję znacznego obniżenia finansowania tej formy edukacji, natomiast ze strony środowiska związanego z edukacją domową zgłoszono propozycję podwyższenia finansowania. Wobec tak rozbieżnych stanowisk zainteresowanych podmiotów społecznych postanowiono utrzymać w 2024 r. finansowanie edukacji domowej na takim samym poziomie, jaki obowiązywał w roku poprzednim – tłumaczy Barbara Nowacka.