Autonomiczne pojazdy, drony i radary. Polskie start-upy na celowniku armii

Gdy czujniki ruchu wykryją człowieka, dron od DefendEye automatycznie wystartuje, przeszuka teren i

Gdy czujniki ruchu wykryją człowieka, dron od DefendEye automatycznie wystartuje, przeszuka teren i zidentyfikuje cele. Może nawet je śledzić, a na koniec – również samodzielnie – bezpiecznie wyląduje w bazie

Foto: mat. pras.

Michał Duszczyk

Tzw. technologie dual-use, czyli podwójnego przeznaczenia, zyskują obecnie mocno na znaczeniu. W sytuacji, gdy za wschodnią granicą toczy się wojna, a lista potencjalnych zagrożeń dla naszego kraju staje się coraz dłuższa, wykorzystanie niektórych innowacji, jakie powstają w laboratoriach polskich start-upów, może być bezcenne.

Polski Fundusz Rozwoju oraz Departament Innowacji w Ministerstwie Obrony Narodowej, a także rodzimy przemysł obronny mają na oku sporą grupę takich nowatorskich projektów. – W Polsce istnieje ogromny potencjał dla innowacji dual-use, ale – aby go w pełni wykorzystać – musimy zlikwidować bariery w komunikacji z wojskiem, poprawić dostęp do finansowania oraz zbudować większą gotowość do współpracy, zarówno w sektorze obronnym, jak i wśród innowatorów – podkreśla Eliza Kruczkowska, dyrektorka Departamentu Rozwoju Innowacji w PFR.

MON celuje w start-upy

Swoisty przegląd tego, co polskie start-upy mogłyby zaoferować naszemu bezpieczeństwu, odbył się w ramach zorganizowanego przez PFR, MON oraz resort rozwoju i technologii Programu IDA. Efekty są obiecujące – ponad 100 uczestników wzięło udział w ponad 500 indywidualnych spotkaniach z ekspertami, co zakończyło się pozytywnymi weryfikacjami wojskowymi dla blisko połowy zespołów. Te zyskały możliwość testowania swoich technologii we współpracy z armią, a dziesięć rozwiązań znalazło się w kręgu zainteresowania przemysłu obronnego (jedno już otrzymało ofertę zakupu).

Gen. bryg. Marcin Górka, szef Departamentu Innowacji MON, podkreśla, że celem jest budowa ekosystemu innowacji, który odpowiadałby na potrzeby wojska i wspierał rozwój technologii we współpracy z przemysłem zbrojeniowym. – Drzwi resortu obrony dla cywilnych technologii, które mogą zostać zaadaptowane w celu zwiększenia bezpieczeństwa kraju, są otwarte – deklaruje gen. Górka.

Wedle Mikołaja Raczyńskiego, wiceprezesa PFR, moment na rozwój technologii dual-use jest wyjątkowy, nie tylko ze względu na zmiany geopolityczne, które sprawiają, że coraz bardziej musimy myśleć o bezpieczeństwie militarnym. – Europa musi nadgonić wyścig innowacji z USA i Chinami – zaznacza.

Autonomiczne drony i mobilne źródła energii

Podczas ubiegłotygodniowego DemoDay 2024 zademonstrowano kilkanaście wybranych rozwiązań, które wpadły w oko wojskowym podczas Programu IDA. W ramach tzw. ścieżki autonomicznej pokazały się m.in. opisywany niedawno przez „Rzeczpospolitą” start-up DefendEye z Myślenic, MAB Robotics, kierowany przez Łukasza Antczaka, i warszawski Code Quest.

Pierwszy firma, założona w 2023 r., opracowała drona, który od początku został zaprojektowany z myślą o wsparciu operacji ratunkowych i obronnych, a także o szerokim zastosowaniu w branży cywilnej – system, wykorzystujący technologię AI oraz własne kontrolery lotu, umożliwiając bezpieczny monitoring z powietrza, bez potrzeby konfiguracji urządzenia czy angażowania wyszkolonych pilotów.

Poznański MAB tworzy z kolei systemy robotyczne oparte na autonomicznych pojazdach. Jak wskazują w start-upie, używane mogą być do przeprowadzania misji w trudnych warunkach, takich jak teren zabudowany czy obszary zanieczyszczone. Code Quest stoi z kolei za radarem akustycznym, technologią, która wykorzystuje akustyczne fale do detekcji obiektów w wodzie lub w trudnych warunkach atmosferycznych. Takie rozwiązanie mogłoby znaleźć zastosowanie w monitoringu morskich granic, ale również sprawdzi się do pilnowania morskiej infrastruktury.

Ciekawy projekt ma również PUAV – pracuje nad autonomicznymi bezzałogowcami przeznaczonymi do realizacji misji zwiadowczych, patrolowych i bojowych (systemy wykorzystują nowoczesne technologie do monitorowania terenu oraz analizy danych w czasie rzeczywistym).

armiaSwoje innowacje dual-use rodzime firmy z Programu IDA prezentowały także w ramach ścieżki „technologie morskie”. W tej kategorii pojawiło się kilka projektów związanych z zapewnieniem ładowania urządzeniom, które w trakcie np. misji nie mają dostępu do prądu. Wśród nich PulsePower (mobilne źródło energii, zapewniające szybkie ładowanie, odporne na skrajne temperatury i uderzenia, a – dzięki prostej konstrukcji – umożliwiające łatwy transport) oraz AquaHub (uniwersalna stacja ładowania dla autonomicznych dronów morskich – system wspomaga operacje w portach, monitorowanie infrastruktury krytycznej oraz długoterminowe misje mapowania dna morskiego).

Interesującą technologię rozwija także gdyńska spółka Officina Baltica – chodzi o projekt SeaThrough, przeznaczony do monitorowania oraz analizy środowiska morskiego (dostarcza precyzyjne dane na temat stanu wód, a także infrastruktury portowej).

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *