Polska reprezentacja pokonała Niemcy 3:2 w swoim trzecim meczu na Mistrzostwach Świata 2025. Zespół trenera Stefano Lavariniego wygrał tym samym grupę i ma na swoim koncie komplet zwycięstw.
Patrząc na tabelę grupową przed meczem Polska-Niemcy, Niemcy byli faworytami. Niemcy przystąpili do meczu z idealnym bilansem, nie tracąc ani jednego seta w meczach z Wietnamem i Kenią. Tego samego nie można powiedzieć o polskiej reprezentacji siatkówki. Zwycięzcy również zanotowali dwa mecze z kompletem punktów, ale Polska pokonała Wietnam i Kenię 3:1. Pokazali przy tym nieco niepokojący styl gry, który wzbudził spore emocje.
Mistrzostwa Świata 2025: Polska przegrywa z Niemcami. Thriller – starcie dwóch europejskich drużyn
Biorąc pod uwagę emocje, jakie obie drużyny dostarczyły kibicom w tym czterosetowym starciu, można było tylko bić brawo. Polsko-niemiecki mecz był pełen zwrotów akcji, serii skutecznych serwisów i sporej liczby długich wymian, choć nie brakowało też błędów. Jednak to Niemcy od początku objęli prowadzenie, najpierw 1:0, a potem 2:1 w setach.
Trener Lavarini po raz kolejny szukał optymalnych rozwiązań, które mogłyby przynieść sukces polskiej drużynie. Stawką meczu było zwycięstwo w grupie, które dałoby większe szanse w fazie pucharowej. Tego dnia Magdalena Stysiak ponownie była siłą ofensywną polskiej drużyny, co należy przypisać międzynarodowej napastniczce. Lewoskrzydłowe stanęły jednak przed poważnymi wyzwaniami. Choć ich wyjściowy skład, Martyna Czyrniańska i jej imienniczka, Martyna Łukasik, były niewątpliwie konkurencyjne, nie zaprezentowały jakości, jaką zazwyczaj prezentują. Mecz zakończyła trzecia napastniczka, Paulina Damaske. I to była znacząca, znacząca zmiana.
Warto również zauważyć, że Niemcy zagrali naprawdę solidny mecz, szczególnie pod względem serwisu i gry w obronie. Pokazali wiele dobrych zagrań w obronie i grali bez żadnych zahamowań z wyżej notowanymi przeciwnikami. Chociaż polska drużyna przystępowała do meczu jako wicemistrzowie, to w ostatnich latach Polska była najwyżej notowaną drużyną na świecie. Niestety, nie było to widoczne na boisku w Tajlandii w środę po południu czasu polskiego.
Polki wróciły z długiej podróży. Szalone zakończenia ich występów!
Efekt końcowy? Mecz zakończył się pięcioma setami. Właściwie powinien był zakończyć się czterema, ponieważ Niemcy mieli już prowadzenie 24:22 i dwie naprawdę doskonałe okazje na zamknięcie meczu. Nasi zachodni sąsiedzi popełnili jednak dwa błędy w ataku, najpierw lewym skrzydłem, a potem krótkim podaniem. Dało to Polakom drugą szansę, którą wykorzystali, wygrywając 28:26.
Pod koniec czwartego seta Malwina Smarzek lekko skręciła nogę przy lądowaniu. Choć wydawało się, że atakująca nie będzie musiała tracić przełamania, ponieważ pozostała na korcie i również weszła do tie-breaka, Damaske dostarczyła sporo pozytywnej energii, tworząc z Łukasikiem duet w odbiorze. Polki prowadziły w tie-breaku 14:12, ale nie zdołały zamknąć meczu. Z drugiej strony, Niemki również miały piłki meczowe przy stanie 15:14 i 16:15. Mecz zakończył się asem serwisowym Damaske, dając wynik 19:17. Cóż to była za walka! Oby zbudowała polską reprezentację na najbliższe turnieje.
W 1/8 finału polska reprezentacja zmierzy się z Belgią. Niemcy z kolei zmierzyli się z Włochami. To również pokazuje, jak wysoka była stawka środowego starcia.
Mecze Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Kobiet 2025 będą transmitowane na kanale Polsat Sport. Dodatkowo mecze reprezentacji Polski będzie można oglądać na kanałach otwartych Polsatu. Tradycyjnie transmisje online będą dostępne na platformach takich jak Polsat Box Go.