Lewandowski o polskości. Mocne przesłanie.

Robert Lewandowski We wtorek (czyli 11 listopada) odbyło się posiedzenie prasowe, inaugurujące zgrupowanie kadry narodowej Polski. Byli obecni trener i kapitan zespołu.

Szkoleniowiec Jan Urban oraz snajper Robert Lewandowski odpowiadali na zapytania dziennikarzy. Reprezentacja szykuje się do rozegrania dwóch ważnych meczów, kończących batalię o występ na przyszłorocznych mistrzostwach świata. Przynajmniej w tej odsłonie fazy grupowej, ponieważ istnieją spore perspektywy na play-offy MŚ 2026 z udziałem Polaków.

Robert Lewandowski w wyjątkowy sposób o Polsce. Istotne słowa

W ciągu minionych kilkunastu godzin zrobiło się burzliwie wokół Roberta Lewandowskiego. „Lewy” zjawił się bowiem na zgrupowaniu dzień później niż jego koledzy. Przyczyna? Kapitan kadry Polski wziął udział w niepowtarzalnym wydarzeniu w Stanach Zjednoczonych. Polak oficjalnie podświetlił słynny Empire State Building, innymi słowy najsłynniejszy nowojorski drapacz chmur w barwy biało-czerwone.

A to wszystko było bezpośrednio związane z Narodowym Świętem Niepodległości Polski.

Jednak jak to zazwyczaj bywa, zanim RL9 pojawił się w USA, nagromadziło się niemało teorii spiskowych dotyczących postępowania piłkarza, mocno godzących w „Lewego”. Kapitan odniósł się do swojej podróży w trakcie wtorkowej konferencji, podkreślając to, co dla niego oznacza bycie Polakiem.

– Dla mnie to był powód do ogromnej dumy. Gdy otrzymałem propozycję, nie wahałem się długo. To ogromna chluba nie tylko dla mnie, ale też dla wszystkich Polaków, że w Dniu Niepodległości mogłem włączyć światła na takim obiekcie […] Raduję się i jestem pełen uznania z bycia Polakiem, z tego, w jakim miejscu się znajdujemy, jak się doskonalimy na rozmaitych obszarach – wyznał kapitan reprezentacji Polski.

W listopadzie Polacy rozegrają dwa spotkania. Najpierw na PGE Narodowym w Warszawie z Niderlandami (piątek, 14.11) oraz na obcym terenie z Maltą (poniedziałek, 17.11), tym samym kończąc cykl grupowych rozgrywek o MŚ 2026.

Jan Urban z pomyślnym rozpoczęciem. PZPN zażegnał „kryzys” na dobre?

Warto odnotować, że trener Jan Urban oficjalnie objął posadę selekcjonera reprezentacji Polski w lipcu bieżącego roku, po epoce Michała Probierza. Polski Związek Piłki Nożnej musiał do tego czasu uporać się z paroma trudnościami wizerunkowymi.

Przełomowe okazało się czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Polski, podczas którego doszło do sporu na linii selekcjoner – kapitan zespołu. Robert Lewandowski został pozbawiony funkcji kapitana, następnie zrezygnował z uczestnictwa w drużynie, dopóki będzie dowodzona przez Michała Probierza. Polacy finalnie w czerwcu przegrali z Finlandią w Helsinkach (1:2), a atmosfera wokół kadry narodowej była kiepska.

Poprawa nadeszła wraz z momentem przejęcia dowodzenia przez Urbana. Do drużyny powrócił Lewandowski, a Polacy zanotowali solidne rezultaty w eliminacjach MŚ 2026. Najpierw remis w Rotterdamie z Holandią (1:1), następnie triumf nad Finlandią w Chorzowie (3:1) i cenne trzy punkty z wyjazdu do Kowna na mecz z Litwą (2:0). Do tego towarzyskie, aczkolwiek również zwycięskie starcie z Nową Zelandią (1:0).

Polacy pod wodzą trenera Urbana pozostają niepokonani. Nie zapominajmy jednak, że początek urzędowania byłego selekcjonera Probierza również był bardzo obiecujący. Polacy nie doznali porażki w następnych ośmiu meczach, przegrywając dopiero podczas Euro 2024 z Holandią.

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *