Telefon Zaufania dla dzieci w kryzysie psychicznym 116 111 będzie w całości finansowany przez nowy rząd. Poprzednia władza cofnęła finansowanie, podważając kompetencje prowadzącej telefon Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.
W 2019 roku Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę wzięła udział w organizowanym przez MEN konkursie na realizację zadania publicznego z zakresu zdrowia publicznego „Profilaktyka zdrowia psychicznego w szkole – myślimy pozytywnie”.
Fundacja spełniała warunki wyznaczone przez ministerstwo, a co więcej – działalność w postaci prowadzenia Telefonu Zaufania dla dzieci i Młodzieży realizowała wówczas już od 11 lat. W tym czasie jej konsultanci odebrali 1 mln 236 tys. telefonów i ponad 62 tys. wiadomości.
W 2016 roku pięć z dziesięciu linii musiało zostać zamkniętych, ponieważ ministerstwo wstrzymało finansowanie bezpłatnej pomocy dla dzieci i młodzieży i nie rozpisało konkursu.
Apel do premiera Mateusza Morawieckiego. Bez odzewu
W 2019 roku z kolei Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę nie spotkała się z uznaniem urzędników z MEiN, którzy przyznali jej za mało punktów, aby otrzymała dotację.
Fundacja zwróciła się wówczas do premiera Morawieckiego z apelem „o podjęcie natychmiastowych działań zmierzających do zapewnienia finansowego wsparcia, umożliwiającego nam dalszą pomoc dzieciom w najtrudniejszych, często krytycznych, sytuacjach”. Apel nie przyniósł jednak oczekiwanych efektów.
Zbiórka na Telefon Zaufania
Zbiórkę na rzecz funkcjonowania telefonu Zaufania rozpoczął ówczesny publicysta Szymon Hołownia.
Zbieram, bo trafia mnie szlag” – pisał wtedy Hołownia. „Fundacja wnioskowała o 290 tys. złotych na ten rok, i o 600 tys. na następny. Na durne grające ławeczki, „strzelnice w każdym powiecie”, na wożenie się samolotami do Rzeszowa, objazdowy teatr Poety Mateusza po kraju, dotacje na kolejne toruńskie deale, i propagandowe kampanie – to mają. Na to, by wesprzeć absolutnie każdego, kto chce (i umie) zrobić cokolwiek, żeby najsłabsi spośród nas – dzieci, nie wytrzymujące tempa, jakie narzuca dziś świat nas, dorosłych, nie odbierały sobie życia – środków brak”.
Wówczas 100 tys. zł – środki na miesiąc funkcjonowania Telefonu Zaufania zebrano w 12 godzin.
Od tej pory Telefon Zaufania funkcjonował dzięki rządowym dotacjom w wysokości 5 proc. zapotrzebowania, resztę kosztów pokrywano ze zbiórek.
W 2022 roku władza zupełnie cofnęła rządowe wsparcie. Wówczas znów do działania ruszyli internauci, którzy w ciągu kilkunastu godzin zebrali ponad milion złotych – kwotę, która pozwoliła na dalsze funkcjonowanie telefonu zaufania przez 24 godziny 7 dni w tygodniu. Zamiast zakładanych początkowo 350 tys. zł, które miały pozwolić na działanie Telefonu w okrojonym zakresie, ostateczna kwota osiągnięta dzięki zbiórce wyniosła 1 972 759 zł.
Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę dzięki temu zdołała uruchomić linię dla dzieci z Ukrainy, które uciekając przed wojna znalazły się w Polsce.
Rząd Donalda Tuska przywraca finansowanie Telefonu Zaufania
W czwartek portal Goniec.pl poinformował, że Telefon Zaufania 116 111 będzie w całości finansowany przez nowy rząd. Koszt wynosi ok. 7 mln zł rocznie.
Postulat finansowania telefonu 116 111 znalazł się w „100 konkretach na 100 dni” – zapowiadanych przez Koalicję Obywatelską najbardziej potrzebnych i najpilniejszych zmian.
Wsparcie dla Telefonu Zaufania ma być uruchomione w ciągu najbliższych trzech miesięcy – pisze Goniec.pl. Prace nad przekazaniem pieniędzy już trwają.
Z danych Policji wynika, że w 2022 roku dzieci i młodzież w wieku 7-18 lat podjęły 2093 próby odebrania sobie życia. 156 z nich zakończyło się śmiercią dziecka. Od początku 2023 roku było o 0,6 proc. więcej takich prób niż w roku ubiegłym. Odnotowano 6 przypadków prób samobójczych dokonanych przez dzieci do 12 roku życia.