Burze, intensywne opady deszczu, podtopienia i zalania – to wszystko może nas spotkać w nadchodzących dniach. Po fali upałów nastało ochłodzenie, a nad Polską pojawi się niż genueński, który we wrześniu 2024 roku spowodował powódź.
Oczekiwane są opady deszczu i spadek temperatury w tym tygodniu
Justyna Szymczyk-Mielniczyn
Reklama
„75 proc. stacji hydrologicznych znajduje się w strefie wody niskiej. W nadchodzących dniach w obszarach, gdzie wystąpią opady atmosferyczne, przewiduje się wzrosty poziomów wody. W rejonach, gdzie opady będą najbardziej intensywne, wzrosty będą szczególnie gwałtowne. Istnieje lokalna możliwość przekroczenia stanów ostrzegawczych i alarmowych, zwłaszcza w zlewniach górskich, wyżynnych oraz zurbanizowanych. Powinno się mieć na uwadze duże ryzyko lokalnych podtopień i zalania terenów zabudowanych” – informuje IMGW.
Reklama Reklama
Instytut podaje, że w nocy z wtorku na środę (8/9 lipca 2025 r.) niż genueński dotrze nad południowo-wschodnią część Polski. Modele prognozują, że jego dalszy ruch zostanie zatrzymany, co spowoduje, że przez kilka dni będziemy odczuwać jego skutki. Najprawdopodobniej wiązać się to będzie z intensywnymi opadami deszczu w południowej, wschodniej oraz środkowej części kraju.
Skutki niżu genueńskiego
Niż genueński to układ niskiego ciśnienia, który powstaje, gdy ciepłe, wilgotne powietrze znad Morza Śródziemnego spotyka się z chłodniejszym powietrzem z północnej części. Kiedy niż zatrzymuje się na dłużej nad danym obszarem, mogą wystąpić długotrwałe opady deszczu. Szczególnie w okresie suszy, gdy gleba słabiej wchłania nadmiar wody, możliwy jest gwałtowny wzrost poziomu wody w rzekach czy potokach. To z kolei może prowadzić do lokalnych podtopień oraz przekroczenia stanów alarmowych na rzekach.
Reklama Reklama Reklama
To właśnie niż genueński w 2024 roku w miesiącu wrześniu przyczynił się do silnych opadów w Polsce oraz u naszych sąsiadów, co skutkowało powodzią w wielu lokalizacjach. Dlatego istotne jest śledzenie komunikatów, alertów i prognoz na nadchodzący czas.
Niż genueński. Alerty IMGW i RCB
Już 7 lipca mieszkańcy województwa podkarpackiego, małopolskiego i lubelskiego otrzymali alert RCB dotyczący gwałtownych burz z silnym wiatrem.
Alerty wydało również IMGW. Tego samego dnia w województwie lubuskim, części województwa zachodniopomorskiego, śląskiego, mazowieckiego, podlaskiego, a także w województwach małopolskim, podkarpackim oraz lubelskim wydano ostrzeżenia 1. i 2. stopnia przed burzami, natomiast w województwie małopolskim, świętokrzyskim, podkarpackim, lubelskim oraz w części mazowieckiego i śląskiego również alerty 1. stopnia dotyczące gwałtownych wzrostów stanów wód oraz 2. stopnia dotyczące wezbrań przekraczających stany ostrzegawcze.
We wtorek 8 lipca wydano alerty o silnym deszczu z burzami 1. oraz 2. stopnia, głównie dla wschodnich rejonów kraju. Ostrzeżenia obejmują województwa: warmińsko-mazurskie, podlaskie, mazowieckie, łódzkie, lubelskie, podkarpackie, świętokrzyskie, kujawsko-pomorskie, śląskie, małopolskie, opolskie oraz część kujawsko-pomorskiego, wielkopolskiego i dolnośląskiego.
9 lipca alerty obejmują podobny obszar, z wyjątkiem województwa dolnośląskiego, natomiast w województwie śląskim oraz małopolskim w powiatach cieszyńskim, bielskim, żywieckim, wadowickim, suskim, myślenickim, nowotarskim, limanowskim, tatrzańskim i nowosądeckim będzie obowiązywać alert 3. stopnia dotyczący intensywnych opadów deszczu.
Reklama Reklama Reklama
Źródło
