Po Świętach Wielkiej Nocy przedstawiciele Fundacji Wolność i Demokracja, we współpracy z ekspertami z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego oraz ukraińskimi archeologami, rozpoczną prace ekshumacyjne w Puźnikach na Ukrainie.
Obszar cmentarza w nieistniejącej już wsi Puźniki na Podolu
Marek Kozubal
Jak podał „Rzeczpospolita”, Ołeksij Złatohorski z Wołyńskich Starożytności, organizacji odpowiedzialnej za projekt z ramienia Ukrainy, poinformował, że ekshumacje powinny rozpocząć się 24 lub 25 kwietnia, co będzie uzależnione od warunków pogodowych. Do Ukrainy udał się zespół, który przeprowadza rekonesans oraz przygotowuje zabezpieczenia logistyczne.
Misją po stronie polskiej pokieruje prof. Andrzej Ossowski, genetyk oraz prorektor ds. technologii medycznych Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie, natomiast po stronie ukraińskiej będzie to Alina Kharlamowa. W zespole nie weźmie udziału szef Wołyńskich Starożytności, Ołeksij Złatohorski, który został powołany do służby wojskowej. Obecni będą także przedstawiciele Fundacji Wolność i Demokracja oraz IPN.
Prace potrwają około miesiąca. Naukowcy wydobędą z odnalezionego grobu szczątki ofiar, po czym pobiorą próbki do badań DNA. Specjaliści z PUM wcześniej zebrali materiał porównawczy od rodzin ofiar i będą dążyć do ich identyfikacji. Następnie szczątki zostaną pochowane na pobliskim cmentarzu.
Okoliczności zbrodni w Puźnikach
Nieistniejące już Puźniki znajdowały się na Podolu, niedaleko Buczacza. W nocy z 12 na 13 lutego 1945 roku wieś została zaatakowana przez oddział UPA Szare Wilki. Kobiety i dzieci próbowały ukryć się w dołach pod prześcieradłami, ponieważ wokół leżał śnieg. Niemniej jednak zostały zamordowane przy użyciu siekier, noży i kos. Głównym punktem oporu była plebania, która udało się obronić. Ciała zamordowanych zostały zebrane i pochowane w grobie znajdującym się w pobliżu cmentarza. Potomkowie ocalałych, którzy emigrowali do Polski, domagali się poszukiwań swoich bliskich.
Fundacja Wolność i Demokracja uzyskała wstępną zgodę ukraińskich władz na przeprowadzenie poszukiwań w Puźnikach w listopadzie 2022 roku. Pod koniec kwietnia 2023 roku Wołyńskie Starożytności formalnie wystąpiły do władz obwodu tarnopolskiego oraz ukraińskiej Międzyresortowej Komisji ds. Upamiętnień Ofiar Wojen i Represji Politycznych o zgodę na wspólne poszukiwania. 24 sierpnia 2023 roku odnaleziono zbiorowe miejsce pochówku. Jako pierwsi informacje te opublikowaliśmy w „Rzeczpospolitej”.
Odsłonięto dół ze szczątkami na głębokości około pół metra. Jak relacjonował prof. Andrzej Ossowski, znaleziono grób zbiorowy, wielowarstwowy, a także odkryto pięć czaszek z widocznymi obrażeniami. Określenie liczby ofiar spoczywających w grobie będzie możliwe dopiero po zakończeniu ekshumacji. Celem jest odnalezienie szczątków około 80 osób, które zostały zamordowane w 1945 roku.
17 wniosków złożonych do władz ukraińskich
Warto przypomnieć, że inne polskie instytucje w ostatnim czasie złożyły lub ponowiły wnioski dotyczące prac poszukiwawczych w różnych częściach Ukrainy. Jak poinformował „Rzeczpospolitą” ukraiński archeolog Ołeksij Złatohorski, chodzi o 17 lokalizacji do badań. Jego zdaniem na razie nie ma odpowiednich zgód Ministerstwa Kultury Ukrainy, ale powinny one wkrótce zostać wydane, gdyż już istnieją pozytywne opinie władz obwodów wołyńskiego oraz chmielnickiego dotyczące tych lokalizacji.
Przypomnijmy, że Instytut Pamięci Narodowej ponownie złożył wnioski do ukraińskich urzędów o uzyskanie zgód na prowadzenie prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych, dotyczących m.in. legionistów poległych pod Kostiuchnówką, żołnierzy Wojska Polskiego poległych pod Lwowem, Korpusu Ochrony Pogranicza w Tynne oraz ofiar ukraińskich nacjonalistów w Huc
Źródło