„Czy Pani/Pana zdaniem groźby Rosji dotyczące możliwości użycia przez nią broni atomowej są wiarygodne?” – takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Władimir Putin
We wrześniu Władimir Putin publicznie oświadczył, że Rosja zamierza skorygować swoją doktrynę nuklearną w kierunku, który będzie oznaczał obniżenie progu użycia broni atomowej. Ze słów Putina wynikało, że Rosja będzie mogła użyć broni atomowej m.in. wtedy gdy otrzyma „wiarygodne informacje o masowym starcie środków napadu powietrzno-kosmicznego i przekroczeniu przez nich granic Rosji (…)”, przez co należy rozumieć „samoloty strategicznego i taktycznego lotnictwa, pociski kierowane, aparaty bezzałogowe, hipersoniczne i inne środki latające” a także gdy zagrożona będzie suwerenność nie tylko Rosji, ale i sojuszniczej Białorusi.
Broni atomowej w warunkach bojowych użyto jak dotąd tylko dwa razy
Rosja posiada największy na świecie arsenał broni atomowej (porównywalny arsenał mają tylko Stany Zjednoczone). Rosjanie dysponują zarówno strategiczną, jak i taktyczną bronią jądrową oraz różnymi środkami jej przenoszenia.
Słowa Putina o zmianach w zakresie doktryny nuklearnej Rosji uważa się za ostrzeżenie przed wydaniem zgody na to, by Ukraina mogła atakować cele w głębi Rosji przy użyciu zachodnich pocisków precyzyjnych dalszego zasięgu, takich jak np. amerykańskie ATACMS. Wprowadzenie do doktryny możliwości użycia broni atomowej w sytuacji, gdy dojdzie do „masowego startu środków napadu powietrzno-kosmicznego” może sugerować, że w przypadku zbyt intensywnego ostrzału terytorium Rosji przez Ukrainę Rosjanie mogliby użyć taktycznej broni atomowej.
Dotychczas broń atomowa w warunkach bojowych została użyta tylko dwa razy – 6 i 9 sierpnia 1945 roku Amerykanie zrzucili bomby atomowe na japońskie miasta Hiroszimę i Nagasaki (w tamtym czasie tylko USA dysponowały bronią atomową). W kolejnych dekadach, w trakcie zimnej wojny między Zachodem a ZSRR, broń atomowa była traktowana jako element chroniący świat przed wybuchem gorącego konfliktu zgodnie z zasadą MAD – „wzajemnego, gwarantowanego zniszczenia”. Zasada ta oznaczała, że w przypadku konfrontacji państw posiadających duży arsenał broni atomowej „gorący konflikt”, w którym dojdzie do użycia takiej broni, musi skończyć się zniszczeniem obu stron konfrontacji.
W czasie trwającej od niemal trzech lat wojny przeciwko Ukrainie rosyjscy politycy i propagandyści wielokrotnie sugerowali, że Rosja może użyć broni atomowej i ostrzegali, że zbyt konfrontacyjna postawa Zachodu wobec Rosji może doprowadzić do wybuchu wojny Rosji z NATO, która będzie wojną atomową.
Sondaż: 53 proc. Polek uważa, że groźby Putina dotyczące użycia broni atomowej są wiarygodne
Uczestników sondażu SW Research dla rp.pl spytaliśmy czy – ich zdaniem – groźby Rosji dotyczące możliwości użycia przez nią broni atomowej są wiarygodne.
Na tak zadane pytanie „tak” odpowiedziało 49,6 proc. badanych.
Odpowiedzi „nie” udzieliło 24,9 proc. respondentów.
Zdania w tej sprawie nie ma 25,5 proc. badanych.
– Częściej obawy, co do użycia przez Rosję broni atomowej mają kobiety (53%), osoby do 24 lat (50%), badani o dochodzie od 3001 do 5000 zł netto (53%) oraz mieszkańcy wsi (51%) – komentuje wyniki badania Przemysław Wesołowski, prezes agencji badawczej SW Research.
Metodologia badania
Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 1-2 października 2024 r. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy. Struktura próby została skorygowana przy użyciu wagi analitycznej tak, by odpowiadała strukturze Polaków powyżej 18. roku życia pod względem kluczowych cech związanych z przedmiotem badania. Przy konstrukcji wagi uwzględniono zmienne społeczno-demograficzne.