Proces Sławomira Nowaka. Sąd chce przekazać na Ukrainę ściganie biznesmena

Dwa lata po wpłynięciu aktu oskarżenia sąd chce oddać Ukrainie ściganie tamtejszego biznesmena, który wielką łapówką miał korumpować Sławomira Nowaka.
Sławomir Nowak jest oskarżony o korupcję i pranie pieniędzy. Zarzuty postawiono też osobom, które mi

Sławomir Nowak jest oskarżony o korupcję i pranie pieniędzy. Zarzuty postawiono też osobom, które miały mu wręczać łapówki

Foto: Jacek Domiński/REPORTER

Były minister transportu w rządzie PO-PSL jako szef Ukrawtodoru miał żądać i przyjąć łącznie 6,1 mln zł łapówek za wspieranie firm w przetargach na remonty dróg w Ukrainie. Jedna z największych – opiewająca na 2,4 mln zł – według śledczych pochodziła od ukraińskiego biznesmena Aleksandra T. Objął ich jeden proces, tyle że teraz sąd nieoczekiwanie wątek T. chce przekazać Ukrainie. – To utrudni wyjaśnienie sprawy – uważają śledczy.

Sędzia Iwona Szymańska zwróciła się więc do ministra sprawiedliwości o przeprowadzenie „konsultacji” ze stroną ukraińską w sprawie przekazania ścigania tych dwóch osób – mówi o tym art. 592 k.p.k. Tego chcieli ich obrońcy.

– Jak przy trwającej w Ukrainie wojnie zapewnić obronę klienta w Polsce, jak skutecznie doręczać wezwania, zapewnić stawiennictwo świadków, oskarżonych, obrońców, i ich podróżowanie? To elementarne składniki prawa do obrony – mówi „Rz” mec. Tomasz Konopka, adwokat Aleksandra T. Przekonuje: – Mój klient jest obywatelem ukraińskim, tam trwa jego proces o dokładnie te same czyny. W tej sytuacji, nawet pomimo wniosków obrońców, w myśl art. 592 k.p.k sama prokuratura powinna zwrócić się do ministra sprawiedliwości o konsultacje ze stroną ukraińską. Minister zaś, kierując się interesem wymiaru sprawiedliwości, powinien rozważyć przekazanie ścigania – uważa mec. Konopka.

Prokuratura na pomyśle oddania wątku dwójki oskarżonych nie zostawia suchej nitki. Już w sądzie prok. Jan Drelewski wskazywał, że to minister sprawiedliwości podpisał umowę o JIT, więc „miał pełną świadomość” o postępowaniu w Ukrainie. Od prokuratora z JIT wiadomo, że T. „jako przedsiębiorca nie ma zakazu opuszczania Ukrainy”, a w ostatniej rozprawie przed tamtejszym sądem brał udział zdalnie, będąc we Włoszech.

Decyzja w rękach Ziobry

– Przekazanie sprawy na tak zaawansowanym etapie – dwa lata od skierowania aktu oskarżenia – mogłoby stawiać polskie państwo i jego organy wymiaru sprawiedliwości w złym świetle. Sprawne prowadzenie postępowania na terytorium Ukrainy może być poważnie utrudnione z uwagi na trwającą tam wojnę – mówi Szymon Banna, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która z CBA prowadziła śledztwo.

Prokuratura Krajowa podkreśla, że przestępstwo zarzucane T. popełniono m.in. w Polsce i „pozostaje ono w ścisłym związku z przestępstwami innych oskarżonych” w sprawie toczącej się przed warszawskim sądem. Ponadto „postanowienia JIT nie przewidywały żadnych porozumień dotyczących wyłącznej jurysdykcji: polskiej, czy ukraińskiej w stosunku do podejrzanych”, a ukraiński zespół nie wystąpił o przekazanie ścigania T.

Ostatecznie decyzję podejmie minister sprawiedliwości – kiedy i jaką – „Rz” nie otrzymała odpowiedzi.

Ukraińska prokuratura Aleksandra T. zatrzymała w kwietniu 2021 r. (dzień po tym, gdy polski sąd wypuścił Nowaka z aresztu). Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) i tamtejsza prokuratura podały, że T. „osobiście i za pośrednictwem kontrolowanych przez niego osób” przekazał szefowi Ukrawtodoru 575 tys. dol. i 70 tys. euro . W zamian ten miał wspierać przedłużanie ważności kontraktu na remont drogi Kijów–Odessa. Firma T. uniknęła też 9 mln euro kary.

Polska prokuratura oskarżyła T. o przekazanie Nowakowi łapówki równej 2,4 mln zł, m.in. w restauracji w Warszawie i na starówce w Krakowie, poprzez Jacka P. (znajomy Nowaka, poddał się karze, wsypał wspólników i został skazany). Wira B. miała działać w grupie Nowaka i żądać łapówek. Sławomir Nowak nie przyznaje się do winy.

Co się stanie, jeśli Ukraińcy wypadną z polskiego procesu?

– Spowoduje to jego paraliż i absurdalną sytuację. Będzie oskarżony o wzięcie łapówki, a nie będzie tego, kto miał ją dać. – oceniają śledczy.

Источник

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *