Jeśli Sejm nie będzie miał wystarczającej odwagi, złożę własną ustawę i wywrę taką presję, by to archaiczne prawo antyaborcyjne odeszło w niepamięć – oznajmił Rafał Trzaskowski w Bielsku-Białej.
adm
Rafał Trzaskowski – kandydat KO na prezydenta Polski – w sobotę uczestniczył w inauguracji akcji „Kobiety na wybory”, która miała miejsce w Bielsku-Białej. Podczas wydarzenia polityk wypowiedział się na temat aborcji oraz aktualnych przepisów w Polsce dotyczących tej kwestii.
Rafał Trzaskowski: Sprawimy, że średniowieczne prawo antyaborcyjne odejdzie do lamusa
W trakcie konferencji Rafał Trzaskowski zaznaczył, że w wyborach parlamentarnych w 2023 roku kobiety miały istotny wpływ na wyniki. Polityk zapewnił również, że walka o równość kobiet będzie jego priorytetem, jeśli zostanie prezydentem.
Trzaskowski w Bielsku-Białej zapowiedział między innymi podjęcie działań dotyczących ustawy aborcyjnej. – Uzyska w końcu wsparcie i sprawimy, aby średniowieczne prawo antyaborcyjne przeszło do historii – powiedział prezydent Warszawy. – Zrobię wszystko, aby ta ustawa została uchwalona. Jeśli nie przejdzie przez Sejm, to wezmę sprawy w swoje ręce – podkreślił.
Kandydat na prezydenta podkreślił, że wie o panującym „rozczarowaniu” w tej kwestii. – Wiem, że są politycy, polityczki – również w rządzie – którzy wykorzystują prezydenta Andrzeja Dudę jako wymówkę. Dlatego mam nadzieję, że gdy ta wymówka zniknie, wtedy te zmiany zrealizujemy – dodał
Jakie prawo dotyczące aborcji obowiązuje w Polsce?
Po wyroku TK z 2020 roku aborcja w Polsce jest legalna jedynie w dwóch przypadkach: gdy ciąża jest wynikiem przestępstwa lub gdy zagraża życiu i zdrowiu kobiety. Wyrok Trybunału z 2020 roku usunął z przesłanek, które umożliwiały legalną aborcję, sytuację, w której badania wykazują uszkodzenie płodu. Decyzja Trybunału Konstytucyjnego wywołała masowe protesty kobiet, które przyjęły formę m.in. czarnych marszów.