Jak wyglądał rynek deweloperski w maju? Przez ostatnie trzy miesiące średnia cena ofertowa mieszkań deweloperskich w Krakowie zmniejszyła się o blisko 300 zł za metr kwadratowy. W tym samym okresie metry kwadratowe mieszkań w Warszawie podrożały o niemal 350 zł, a w Trójmieście – aż o 600 zł.
7 maja Rada Polityki Pieniężnej po raz pierwszy od ponad półtora roku zdecydowała się na obniżkę stóp procentowych, wynoszącą 50 punktów bazowych. Dla niektórych segmentów rynku była to długo oczekiwana decyzja. Ale czy rzeczywiście wpłynęła na rynek nieruchomości? Na pierwszy rzut oka odpowiedź wydaje się oczywista.
Już wcześniej obserwowaliśmy, jak dynamicznie rynek mieszkaniowy reaguje na obniżki stóp procentowych. Wystarczy przypomnieć sobie drugą połowę 2020 roku oraz pierwsze miesiące 2021. Po trzech kolejnych redukcjach stopy procentowe NBP spadły do rekordowo niskiego poziomu 0,1%. W rezultacie sprzedaż mieszkań na siedmiu największych rynkach w Polsce zaczęła rosnąć z miesiąca na miesiąc. W szczytowym momencie tempo tego wzrostu wynosiło nawet 40% m/m.
Czy historia się powtarza? Monitorowanie rynku deweloperskiego prowadzone przez Otodom już w połowie maja wskazywało na ponadprzeciętny – porównywalny z bardzo dobrym rokiem 2023 – poziom rezerwacji mieszkań. I mimo że dane sprzedażowe w połowie miesiąca nie potwierdzały jednoznacznie tak wyraźnego ożywienia, to były wyraźnie wyższe niż średnia z kilku wcześniejszych miesięcy.
3720 sprzedanych mieszkań deweloperskich w maju na 7 rynkach to najlepszy wynik od ponad roku. Nawet przyszłe korekty danych nie powinny tego zmienić. Od początku roku sprzedaż wyniosła 15,7 tys. lokali, co oznacza około 1,2 tys. mniej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. To wskazuje na spadek sprzedaży o 7%.
Majowe ożywienie to przede wszystkim rezultat obniżki stóp procentowych. Dla niektórych nabywców był to impuls do dokonania transakcji. Wskaźniki WIBOR co prawda osiągnęły większe spadki w kwietniu, ale formalna decyzja RPP o obniżeniu stóp stanowiła ostateczny sygnał do ożywienia. Trudno na razie ocenić jego trwałość.
Czego dowiesz się z tego artykułu?
- 3 mld zł w miesiąc, wzrasta znaczenie Łodzi
- Wiele nowych ofert w maju
- Rynek deweloperski w maju: rekordy w zakresie oferty
- Obniżki cen we Wrocławiu
- Rynek deweloperski w maju: podsumowanie
3 mld zł w miesiąc, wzrasta znaczenie Łodzi
Z 3,7 tys. sprzedanych mieszkań deweloperskich w maju, 36% stanowiła sprzedaż deweloperów działających w obrębie Warszawy (ponad 1300 lokali). Następne w kolejności były Trójmiasto i Kraków, które zakończyły miesiąc z nieznaczną przewagą 500 sprzedanych mieszkań, co po korekcji prawdopodobnie skończy się wynikiem poniżej 500 sztuk.
Sprzedaż w Łodzi w ostatnich miesiącach prezentuje się całkiem dobrze, ponieważ wysoka podaż zachęca kupujących do finalizacji transakcji. W maju deweloperzy działający na tym rynku odnotowali sprzedaż blisko 380 mieszkań, najwięcej od blisko roku. Jeszcze kilka lat temu sprzedaż w Łodzi stanowiła około 7% całkowitego wolumenu z 7 rynków. Jednak ożywienie spowodowało, że od roku stanowi już 10-11%. Dobra sprzedaż na tym rynku prowadzi do stopniowego obniżania się wskaźnika tempa wyprzedaży oferty. Na koniec maja wynosił on 8,2 kw., co jest najmniejszym wynikiem od ponad roku.
Warto również zwrócić uwagę na łączną wartość sprzedanych mieszkań w ubiegłym miesiącu. Według szacunków Otodom Analytics przekroczyła ona 3 mld zł (liczone w cenach ofertowych). Za tym wynikiem stoi nie tylko dobry wynik sprzedażowy, ale również fakt, że z rynku schodziły droższe mieszkania niż w poprzednich miesiącach. Średnia cena ofertowa sprzedanego w maju mieszkania przekroczyła 830 tys. zł (w obrębie miast – 7 głównych rynków). Była to najwyższa wartość w historii.