Ufamy ludziom, nie markom – firmowe brandy zdają się być bezosobowym tworem, podczas gdy marki osobiste są zbudowane z krwi i kości. Mają twarz, prezencję, swój własny styl komunikacji i wiedzę, którą mogą dzielić się ze swoją społecznością. Nie dziwi zatem, że aż 76% konsumentów ufa treściom pochodzącym od ludzi bardziej niż publikacjom tworzonym przez marki w ich oficjalnych kanałach komunikacji1.
Marki osobiste są też bardziej widoczne w mediach społecznościowych, zyskując średnio o 561% wyższe zasięgi niż reprezentowane przez nie firmowe brandy i tworząc aż 8 razy bardziej angażujące treści2. Marki osobiste są w stanie osiągać i zarabiać więcej pod warunkiem, że są eksperckie.
O czym przeczytasz w tym artykule?
- Ty też jesteś marką
- Pięć filarów marki osobistej
- Autentyczność i spójność
- Prawdziwe kompetencje
- Wyrazistość i pozytywność
- Pokaż, że jesteś ekspertem
- Podsumowanie
Ty też jesteś marką
Każdy, bez wyjątku, posiada markę osobistą, ponieważ – cytując za Jeffem Bezosem – jest ona „(…) wszystkim tym, co mówią o Tobie inni, gdy wyjdziesz z pokoju”. Innymi słowy, jest sumą doświadczeń, które dostarczamy ludziom poprzez codzienny kontakt z nimi – zarówno w sferze prywatnej, jak i zawodowej. Niektórzy budują ją świadomie, wyznaczając cele i konsekwentnie dążąc do ich realizacji. Inni nie zwracają na nią większej uwagi, co jest równoznaczne z tym, że nie odcinają przysłowiowych kuponów od jej posiadania. Zachęcam Cię do dołączenia do tej pierwszej grupy, gdyż – jak wynika ze wszystkich dostępnych na rynku badań – personal branding ma sens i zdecydowanie się opłaca.
Potrzebujesz na to konkretnych dowodów? Proszę bardzo! Aż 76% milenialsów, a zatem obecnych 30- i 40-latków, jest bardziej skłonnych kupić od osoby, która zbudowała silną markę osobistą3. Z badania „Personal Branding w Polsce” przeprowadzonego przez firmę Premium Consulting wynika ponadto, że 67,2% respondentów zapłaciłoby więcej osobie będącej marką4.
Rynek sprzyja markom osobistym (i wraz z upływem lat raczej się to nie zmieni), ponieważ 67% przedstawicieli generacji Z, która już zaczyna rozglądać się za swoimi mieszkaniami, twierdzi, że personal branding w przyszłości nadal będzie dla nich bardzo istotną kwestią5.
A zatem, jeśli chcesz zbudować lub ugruntować swoją pozycję na rynku nieruchomości, a co za tym idzie również sprzedawać więcej, powinieneś zainwestować w świadome budowanie swojej marki osobistej.
Pięć filarów marki osobistej
Niestety nikt nie budzi się ze zbudowaną marką osobistą. Jest to proces, który trwa przez całe nasze życie i opiera się na pięciu filarach, bez których profesjonalny personal branding nie może istnieć. Są nimi:
- autentyczność,
- spójność,
- prawdziwe kompetencje,
- pozytywność,
- wyrazistość.
Autentyczność i spójność
Zacznijmy od, moim zdaniem, najważniejszego z filarów, czyli od autentyczności. W praktyce oznacza ona, że w marce osobistej chodzi o to, aby być… sobą i nie udawać kogoś, kim się nie jest. Wiąże się to zresztą bardzo mocno z drugim filarem personal brandingu, czyli ze spójnością, z którego jasno wynika, że zarówno w świecie online, jak i offline, mamy dawać ludziom dokładnie to samo (najlepiej dobre) doświadczenie.
Dotyczy to naszego języka komunikacji oraz ogólnej prezencji. Warto o tym pamiętać, tworząc np. swoje profile w mediach społecznościowych. Ważne (z punktu widzenia budowania autentyczności) jest wykorzystanie w social mediach nie tylko profesjonalnych sesji zdjęciowych (na których – co tu dużo kryć – zazwyczaj nie wyglądamy tak, jak na co dzień), ale też zwykłych fotografii zrobionych smartfonem. Pamiętaj, że zdjęcia zamieszczane w sieci mają nam służyć m.in. do tego, by klienci mogli nas bez problemu rozpoznać na żywo, więc dbaj o ich aktualizację na swoich profilach, gdy zmieniasz coś w swoim wyglądzie, np. kolor włosów czy fryzurę.
Miej też na uwadze, że styl komunikacji, który prezentujesz w social mediach czy w szeroko pojętym internecie, powinien być odzwierciedleniem sposobu, w jaki komunikujesz się również na żywo. Dzięki temu wszystkie poznane osoby będą mieć poczucie spójności i przekonanie, że niezależnie od środka przekazu mają do czynienia z tą samą osobą.
Prawdziwe kompetencje
Omówmy kolejny niezwykle ważny filar personal brandingu – prawdziwe kompetencje. Ze wspomnianego już badania „Personal Branding w Polsce” wynika jednoznacznie, że ludzie oceniają, czy ktoś jest ekspertem w swojej dziedzinie, na podstawie:
- content marketingu i dzielenia się wiedzą, np. poprzez prowadzenie bloga (78%),
- aktywnej komunikacji w social mediach (65%),
- profesjonalnej strony internetowej (49%),
- występowania na wydarzeniach (46%),
- komunikacji wideo przez internet, np. YouTube, live, stories (45%)6.
Budując wizerunek eksperta na rynku nieruchomości, nie uciekniesz przed internetową aktywnością. Nie traktuj jej jednak jak zło konieczne, lecz jak szansę, którą możesz wykorzystać, by zrealizować swoje zawodowe cele. Z pomocą sieci możesz dotrzeć do setek, a nawet tysięcy osób, które są przedstawicielami Twojej grupy docelowej. Co więcej, często możesz to osiągnąć bezpłatnie! Jedynym
kosztem, który musisz ponieść, jest Twój czas, który należy poświęcić na tworzenie wartościowych i merytorycznych materiałów.
Posiadanie własnej strony WWW z wbudowanym i aktualizowanym o nowe treści modułem bloga pozwoli Ci uwiarygodnić swoją markę osobistą i dobrze się wypozycjonować w wyszukiwarce Google, która, jak wiadomo, karmi się wartościowymi i regularnie dodawanymi treściami. Z kolei systematyczna aktywność w social mediach otworzy przed Tobą drzwi do umysłów i serc Twojej grupy docelowej, która dostrzeże Cię i zapamięta. Gdy będzie potrzebowała usług analogicznych do tych, które świadczysz, przypomni sobie o Tobie w pierwszej kolejności i skorzysta z Twojej oferty.
Pamiętaj jednak przy tym, by w swojej internetowej aktywności mierzyć siły na zamiary. Nie musisz wykazywać się aktywnością wszędzie. Wybierz te kanały komunikacji, w których:
- obecna jest Twoja grupa docelowa,
- dostępne są formaty treści, które chcesz wykorzystać (np. posty, wideo, live streaming itd.),
- masz czas, by komunikować się regularnie (tj. przynajmniej dwa–trzy razy w tygodniu).
Skup się więc na kilku kanałach komunikacji, ale za to konkretnie. To da dużo lepszy efekt niż tylko teoretyczna obecność w każdym medium społecznościowym, które istnieje na rynku.
Wyrazistość i pozytywność
Budowanie marki osobistej na podstawie pięciu wskazanych w tym artykule filarów przypomina nieco system naczyń połączonych. Nie ma mowy o efektywnym personal brandingu bez zadbania o każdy nich, ponieważ wszystkie się wzajemnie uzupełniają. Dowodem na to jest wyrazistość. W praktyce chodzi w tym filarze o to, aby ludzie już na pierwszy rzut oka mogli Cię łatwo odnaleźć i zidentyfikować, czym się zajmujesz zawodowo. W tym może okazać się pomocna aktywność w internecie i w social mediach.
Strona WWW ze stale aktualizowaną treścią ma szansę wysoko wypozycjonować Ciebie i Twoje usługi w wyszukiwarce internetowej. Z kolei profesjonalnie wypełnione profile w mediach społecznościowych z regularnie dodawanymi publikacjami sprawią, że zyskasz dodatkową widoczność, a Google podpowie Twoim odbiorcom te miejsca w sieci, które chcesz im pokazać w pierwszej kolejności.
Spośród wszystkich mediów społecznościowych pod względem wyrazistości najlepszy jest LinkedIn,
który należy do Microsoftu, a zatem lubi się z wyszukiwarką Google. Dodatkowo ma wciąż całkiem przyjazne algorytmy, które sprawiają, że jeśli tylko masz coś wartościowego do przekazania, to treść zyska zasięgi wśród pożądanej przez Ciebie grupy docelowej.
Z kolei w pozytywności chodzi o to, aby być pomocnym ekspertem, czyli takim, który dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniem, a przy tym odpowiada na problemy i wyzwania, z którymi mierzą się jego odbiorcy. Aby móc spełnić ten warunek, musisz doskonale znać swoją grupę docelową i często wchodzić z nią w interakcje, niezależnie od tego, czy robisz to na żywo, czy w przestrzeni online. Uważność na potrzeby odbiorców (a więc także potencjalnych klientów) i identyfikowanie obszarów, o które pytają najczęściej, będzie dla Ciebie kopalnią pomysłów na tworzenie ciekawych publikacji w social mediach, transmisji live, podcastów czy artykułów na Twojego bloga. Ma to sens, prawda?
Pokaż, że jesteś ekspertem
Wiesz już, jak silny wpływ na Twoje życie zawodowe i efektywność ma marka osobista. Znasz też wszystkie filary, na których powinna się opierać, abyś mógł realizować swoje cele i jeszcze skuteczniej sprzedawać swoje usługi. Jednak (nie ma się co oszukiwać) zawsze najtrudniejsze jest przekucie wiedzy teoretycznej w praktykę i zadbanie o swoją wirtualną prezencję. Jak to zrobić?
Zacznij od przyjrzenia się wszystkim kanałom społecznościowym, w których prowadzisz działania. Sprawdź, czy zawierają aktualne informacje i fotografie oraz zajrzyj do statystyk z ostatniego półrocza lub roku, by dowiedzieć się, które z dotychczas prowadzonych działań podobały się Twoim odbiorcom. Na tej podstawie zdecydujesz, co warto kontynuować, a z czego lepiej zrezygnować.
Następnie zdefiniuj cele, które chcesz zrealizować w poszczególnych kanałach w sieci. Jeśli nie masz
swojej ulubionej metody ich określania, polecam Ci starą i poczciwą metodologię SMART, w myśl której
każdy cel powinien być sprecyzowany, mierzalny, atrakcyjny, realistyczny i osadzony w konkretnych ramach czasowych. Dzięki temu będziesz wiedzieć, do czego dążysz i lepiej dopasujesz narzędzia, które pozwolą Ci osiągnąć pożądane rezultaty. Takim celem może być np. podwojenie liczby obserwatorów na Twoim TikToku w ciągu pół roku.
W kolejnym kroku zastanów się, w jakich dziedzinach chcesz być postrzegany jako ekspert i w jakich formatach chcesz dzielić się wiedzą ze swoimi odbiorcami.
Budując swój plan contentowy, możesz posiłkować się takimi narzędziami, jak:
- Answerthepublic – podpowie Ci, jakich haseł związanych z wybranym słowem kluczowym (np. „własne mieszkanie”) poszukują polscy internauci,
- Chat GPT – może ułatwić poszukiwanie pomysłów na tematykę postów czy artykułów na blog, a nawet być inspiracją do stworzenia chwytliwych nagłówków,
- Canva – pomoże Ci przygotować spójne i atrakcyjne grafiki w wybranym przez Ciebie formacie pod wszystkie media społecznościowe, na stronę internetową lub do wszelkiego rodzaju materiałów reklamowych (np. wizytówek, folderów, ulotek), które ułatwią Ci codzienną pracę.
Podsumowanie
Pamiętaj przy tym, że nikt nie da Ci niezawodnej recepty na najlepsze formaty i godziny publikacji. Testuj różne pory i dni. Eksperymentuj z różnymi załącznikami do swoich publikacji i przynajmniej raz w miesiącu wracaj do paneli statystycznych swoich social mediów lub strony WWW, by sprawdzić, co zadziałało najlepiej.
Nie obiecuję Ci, że budowanie marki eksperta będzie łatwym procesem. Gwarantuję jednak, że będzie procesem opłacalnym, jeśli tylko zastosujesz wskazówki z tego artykułu w praktyce. Powodzenia!
Artykuł pochodzi z najnowszego numeru Magazynu Lighthouse #9 – Bezpieczny Kredyt 2% pod lupą. Autorami tekstu są Dagmara Pakulska-Porembińska – marketerka, przedsiębiorczyni i wykładowczyni akademicka, oraz Andrzej Bałajewicz – dyrektor oddziału Freedom Nieruchomości w Rzeszowie.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Magazyn Lighthouse: Dzień otwarty – moda czy skuteczne narzędzie sprzedażowe?
- Czy AI zastąpi doradców nieruchomości? Otodom udowadnia, że jeszcze długo nie
- Kwartalnik Mieszkaniowy – IV kwartał 2023
1 https://everyonesocial.com/blog/employee-advocacy-statistics
2 https://peertopeermarketing.co/employee-advocacy-stats/
3 https://www.soocial.com/personal-branding-statistics/
4 https://premium-consulting.pl/wp-content/uploads/2019/01/Raport-Premium-Consulting-Personal-Branding-w-Polsce.pdf.
5 https://www.soocial.com/personal-branding-statistics/
6 https://premium-consulting.pl/wp-content/uploads/2019/01/Raport-Premium-Consulting-Personal-Branding-w-Polsce.pdf