W maju 2024 roku „Gazeta Krakowska” zwróciła uwagę, że Zakopane traci swój górski urok, a przyczyną tego są rosnące w liczbie wielkie apartamentowce w tej miejscowości. Rada miasta postanowiła zająć się tym zagadnieniem. W czwartek, 27 lutego rada miasta jednomyślnie przyjęła uchwałę mającą na celu ochronę miasta przed ekspansją deweloperów.
/Michal Wozniak/East News /East News
„Do niedawna spokojne i malownicze miejsce z góralskim klimatem zaczyna przypominać nowoczesne kurorty, które z góralską atmosferą mają niewiele wspólnego. Wszystko to z powodu pojawiających się wielkich inwestycji” – informowała w maju 2024 „Gazeta Krakowska”.
Wielkie apartamentowce w Zakopanem. Powodują wzrost cen i wypierają mieszkańców
Jako przykład takiego budownictwa wskazano czterokondygnacyjny apartamentowiec z podziemnymi garażami, który powstaje u zbiegu ulic Partyzantów i Na Wilcznik oraz Hotel Sośnica przy ul. Heleny Modrzejewskiej. „Budują te ogromne kolosy ze szkła. Jak to wygląda?” – mówiła „Gazecie Krakowskiej” jedna z mieszkanek Zakopanego.
Reklama
Czytaj także: Kryzys w Zakopanem. Górale się pieklą. „Przejedli i przepili nasze pieniądze”
Wiceburmistrz miasta Bartłomiej Bryjak oraz radni są świadomi tego problemu. W czwartek, 27 lutego jednogłośnie przyjęto uchwałę, która ma na celu ograniczenie budowy obiektów nieodpowiadających górskiemu charakterowi Zakopanego.
W uchwale podkreślono, że masowe inwestycje prowadzą do wzrostu cen nieruchomości, wypierania mieszkańców oraz degradacji przestrzeni publicznej. Rada wezwała burmistrza, starostę oraz wojewodę małopolskiego do podejmowania wszelkich działań w ramach prawa, aby powstrzymać szkodliwe procesy urbanizacyjne.
Czytaj także: Deweloperzy będą musieli ujawniać ceny mieszkań. Polska 2050 złożyła w Sejmie projekt ustawy
Radni Zakopanego postulują m.in. zakaz odstępstw od przepisów budowlanych, ograniczenie lokalizacji apartamentowców na terenach chronionych oraz uszczelnienie systemu opłat lokalnych, aby zapobiec nadużyciom w tzw. szarej strefie wynajmu turystycznego w apartamentowcach.
Deweloperzy wywierają presję na władzach Zakopanego
Wiceburmistrz Bartłomiej Bryjak otwarcie mówił o znacznej presji, jaką deweloperzy wywierają na władze miasta. „Mamy problemy z dużymi inwestorami, którzy przychodzą do nas, wywierając na nas presję, na urzędników, na całe biuro, jak się zachowują. Czasami można zobaczyć bardzo drogie samochody przed urzędem. Wchodzą i myślą, że skoro mają pieniądze, znajomości, wpływy, to mogą wszystko. Jednak zapewniam państwa, że urzędnicy miasta nie ulegną i nie będą ulegać, dopóki my tutaj jesteśmy” – stwierdził Bryjak.
Jak dodał, miasto konsekwentnie odwołuje się od decyzji zezwalających na realizację dużych inwestycji, gdy te naruszają miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. Władze zaznaczają, że ich celem nie jest blokowanie rozwoju, lecz ochrona lokalnej społeczności przed skutkami niekontrolowanej urbanizacji.
Zakopane będzie walczyć z przeskalowanymi inwestycjami
„Dążymy do wykorzystania wszystkich dostępnych legalnych narzędzi prawnych, aby te obiekty powstawały, ale były zgodne z otoczeniem, z kulturą, a ich architektura nawiązywała do siebie nawzajem. Na pewno b
