W I kwartale roku, w porównaniu do tego samego okresu roku ubiegłego, liczba ofert sprzedaży działek rekreacyjnych wzrosła o 190 proc – informuje Polski Instytut Ekonomiczny (PIE). W pierwszych trzech miesiącach 2024 roku na portalach z ogłoszeniami o sprzedaży nieruchomości zamieszczały tygodniowo niemal 500 ofert – o 200 więcej niż zwykle. „W tym roku liczba ta może się nawet podwoić” – prognozuje PIE.
/123RF/PICSEL
„To poziom nienotowany od dawna” – wskazują eksperci PIE. Z ich danych wynika, że do końca 2023 r. w żadnym kwartale wskaźnik nie przekroczył 300 ogłoszeń tygodniowo. Nie wykluczają, że drugi kwartał może przynieść jeszcze większy wzrost sprzedaży. Warunkiem jest zachowanie poziomu z kwietnia 2024 r., kiedy to na rynek wpływało średnio ponad 1000 ofert co tydzień.
Najwięcej chętnych w miastach
Ogłoszenia o sprzedaży działek rekreacyjnych są publikowane przede wszystkim w dużych miastach. Od początku roku najwięcej było ich w Warszawie, Wrocławiu, Szczecinie i Poznaniu. W stolicy, w pierwszych czterech miesiącach 2024 r., na rynek wpłynęło łącznie ponad 300 takich ogłoszeń. W pozostałych trzech miastach liczba ta mieściła się w przedziale od 240 do 280.
Reklama
Oprócz dużych miast stosunkowo dużo ofert pojawiło się w tzw. powiatach obwarzankowych – bez dużego ośrodka miejskiego, których siedziba mieści się na terenie miasta na prawach powiatu. Na przykład w graniczącym z Warszawą powiecie wołomińskim opublikowano 85 ogłoszeń. A po 160 nowych ofert było odpowiednio publikowanych w dużych powiatach – poznańskim oraz bydgoskim.
Po raz ostatni tak duże wzmożenie na rynku działek rekreacyjnych panowało podczas pandemii COVID-19. W tym czasie z rynku zniknęło wiele ofert przy powolnej odbudowie podaży. Po pandemii liczba chętnych do zakupu tego typu nieruchomości zmalała. Spadek miał związek m.in. z gorszą sytuacją gospodarczą w latach 2022-2023.
Zdrożeją i to w tym roku
W 2024 r. ceny działek rekreacyjnych wzrosły, choć w mniejszym stopniu niż podaż. W I kwartale 1 m2 działki rekreacyjnej kosztował w Polsce średnio 331 zł – o 38 proc. więcej r/r. Ceny gruntów o przeznaczeniu rekreacyjnym zwykle spadają jesienią i zimą – w pierwszym i czwartym kwartale. Dlatego można przypuszczać, że w kolejnych miesiącach tego roku działki rekreacyjne będą drożeć.
Termin działki rekreacyjnej nie jest formalnie zdefiniowany w polskim prawie. Przyjmuje się, że określa on teren, który w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub w warunkach zabudowy ma przeznaczenie na budowę mieszkaniowo-rekreacyjną, nie zaś domu całorocznego. Jedną z najpopularniejszych form takich działek są Rodzinne Ogrody Działkowe (ROD) znajdujące się na terenach należących do Skarbu Państwa czy samorządów.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL