Polska sieć handlowa Topaz zapowiada ekspansję swoich sklepów spożywczych. Jeżeli jednak ktoś liczył, że markety pod tą marką będzie można spotkać poza wschodnimi i centralnymi regionami naszego kraju, to na razie musi obejść się smakiem. Mimo że sieć zapowiada otwieranie kolejnych sklepów, to będą one jednak działać nadal jedynie w czterech województwach.
/TOPAZ / FB /
Polska sieć handlowa Topaz nie planuje rozszerzać swojej działalności na kolejne regiony w kraju – poinformowała sieć w odpowiedzi na pytania Interii, co do dalszej ekspansji. Wszystko po tym, jak w październiku spółka poinformowała, że chce zwiększyć liczbę sklepów detalicznych, zarówno własnych, franczyzowych, jak i na umowach ajencyjnych.
Topaz mówi o ekspansji, ale w nowych województwach się nie pojawi. Sklepy tylko na wschodzie
Sklepy spożywcze Topaz można spotkać głównie w centralnej i wschodniej Polsce. Najwięcej placówek działa w czterech województwach: mazowieckim, lubelskim, podlaskim oraz warmińsko-mazurskim. I choć sieć od jakiegoś czasu mówi o planach ekspansji, to nie chodzi o ekspansję terytorialną, a jedynie zwiększenie liczby sklepów działających już w dotychczasowych regionach.
Reklama
Pojawienie się marketów Topaz w nowych województwach nie jest możliwe przez aktualną sieć magazynów i logistykę firmy. – Wszystkie nasze plany inwestycyjne chcemy opierać na dobrze funkcjonujących fundamentach sieci, w tym magazynach własnych, dlatego nowe placówki handlowe będą otwierane w dotychczasowych województwach – informuje sieć.
Zamiast w magazyny w nowych częściach kraju, sieć zapowiada inwestycję w energooszczędną energię, która ma pojawić się nie tylko w nowych placówkach, ale także istniejących sklepach marki.
System monitorów LED, tablety dla klientów z właściwościami i alergenami produktów świeżych, system BBS i analizatorów optycznych do monitorowania zużycia energii w obiektach, a także montaż odzysków ciepła z chłodnictwa w nowoczesnej technologii – to tylko niektóre z nich, które mają pozytywnie wpłynąć na środowisko, a zdaje się, że podkreślanie, że Topaz jest zielony, to jedna ze strategii firmy.
Automatyzacja w sklepach. Co z pracownikami? „Zwolnień nie będzie”
Automatyzacja obsługi klientów i wdrażanie nowoczesnych technologii w placówkach – m.in. nowe kasy samoobsługowe czy rozwój aplikacji mobilnej dla klientów – to kolejne cele, które stawia przed sobą sieć. Zatem czy pracownicy powinni obawiać się o swoje miejsca pracy? A tych jest sporo, ponieważ firma zatrudnia obecnie ponad 2300 osób.
Sieć zapewnia, że pracownicy mogą spać spokojnie. – Wszystkie działania w zakresie automatyzacji procesów w sklepach stacjonarnych, które od miesięcy są realizowane w naszych placówkach, nie mają służyć jakiejkolwiek zorganizowanej redukcji zatrudnienia – deklaruje Topaz. Unowocześnienie i optymalizacja procesów funkcjonujących w ramach sieci, ma jedynie pozwolić na usprawnienie bieżącej obsługi sklepów i magazynów, a finalnie wpłynąć na poprawę dostępności i konkurencyjności na polskim rynku.
„Czyniąc te działania, myślimy przede wszystkim o końcowym konsumencie i jego zadowoleniu z wizyty w jednym z naszych sklepów” – zapewnia sieć.
Gdzie powstaną nowe sklepy Topaz? Sieć ma ich już ponad setkę
W grudniu sieć sklepów Topaz miała 65 placówek handlowych działających pod szyldem Topaz oraz 55 sklepów franczyzowych funkcjonujących jako Topaz Express. W nadchodzących miesiącach ma być ich jednak więcej i jest to główny element strategii firmy.
„W najbliższym czasie sieć powiększy się o kolejne punkty handlowe, stanowiące własność spółki” – informuje Topaz. Wedle zapowiedzi nowe sklepy powstaną m.in. w Gołaszynie koło Łukowa, Siemiatyczach, Stoczku Łukowskim, czy w Sokołowie Podlaskim. Rozwijane mają być także sklepy Topaz Express (sklepy działające w modelu franchisingowym), do których dołączyć mają kolejni przedsiębiorcy prowadzący lub rozpoczynający swoją przygodę z handlem.
W ten sposób w 2024 roku sieć zamierza dysponować ponad 120 punktami handlowymi. Niezmiennie będą one jednak zlokalizowane w czterech województwach, w których aktualnie działa (mazowieckim, podlaskim, warmińsko-mazurskim i lubelskim) – mieszkańcy zachodniej, północnej czy południowej Polski, jeżeli będą chcieli zrobić zakupy w Topaz, będą musieli pojechać do innych regionów kraju.
Przychody spółki Topaz w 2022 roku wyniosły 1,09 mld zł netto i jest to więcej o 21,1 proc. w porównaniu z 2021 rokiem. Spółka generuje zyski na poziomie ok. 16,4 mln zł.
Sieć działa na polskim rynku od 1993 roku – pierwszy sklep otwarto przy ulicy Kolejowej w Sokołowie Podlaskim. Co ciekawe, Topaz to nie tylko sklepy spożywcze. Przedsiębiorstwo rozwija również swoje własne stacje benzynowe.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL