Najnowsze analizy przeprowadzone przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) ujawniają pesymistyczne perspektywy dla sytuacji demograficznej Polski na poziomie samorządowym. Na początku 2025 roku liczba ludności kraju – w porównaniu z 1 stycznia 2024 roku – zmniejszyła się w 61 z 66 miast na prawach powiatu. Łódź, Bydgoszcz i Szczecin odnotowały spadek o setki mieszkańców.
/ Piotr Kamionka / Reporter
Główny Urząd Statystyczny w publikacji „Powierzchnia i ludność w przekroju terytorialnym w 2025 roku” omawia zmiany, jakie zaszły w podziale terytorialnym Polski oraz w sytuacji demograficznej naszego kraju w okresie od 2 stycznia 2024 r. do 1 stycznia 2025 r.
Spadek liczby ludności Polski widoczny jest na poziomie województw, powiatów i miast.
W porównaniu z 1 stycznia 2024 r. liczba ludności Polski zmniejszyła się o 147 421 osób . W ujęciu wojewódzkim największy spadek liczby ludności miał miejsce w województwie śląskim (o 28 689 osób), a najmniejszy w województwie pomorskim (o zaledwie 80 osób). Niemniej jednak, każde z 16 województw odnotowało spadek liczby ludności, przy czym każde z nich wykazało większy spadek niż w roku poprzednim.
Reklama
Dane Głównego Urzędu Statystycznego wskazują również na spadki liczby ludności w mniejszych jednostkach terytorialnych . Spośród 314 powiatów, 279 odnotowało spadek liczby ludności w porównaniu z 1 stycznia 2024 r., a 35 wzrost. Jedenaście powiatów odnotowało znaczny spadek liczby ludności przekraczający 1000 osób – największy spadek (minus 1709 osób) zanotował powiat kłodzki w województwie dolnośląskim, a następnie powiat inowrocławski (minus 1555 osób) w województwie kujawsko-pomorskim. Z kolei w powiecie poznańskim liczba mieszkańców wzrosła o 5620 osób. „Do pozostałych powiatów ze znacznym wzrostem (ponad 2000 osób) należą: wrocławski (+3957 osób, 102,1) w województwie dolnośląskim i piaseczyński (+2650 osób, 101,2) w województwie mazowieckim” – czytamy w raporcie Głównego Urzędu Statystycznego.
Na poziomie gmin – w porównaniu do 1 stycznia 2024 r. – nastąpił spadek liczby mieszkańców w 1951 gminach, co stanowi 78,8% gmin w Polsce.
Największy exodus z dużych miast obserwuje się w Łodzi.
Duże ośrodki miejskie, które wcześniej przyciągały mieszkańców okolicznych miejscowości w poszukiwaniu pracy, obecnie doświadczają wyludnienia . Według Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), od 1 stycznia 2024 r. liczba ludności zmniejszyła się w 61 z 66 miast na prawach powiatu. Największy spadek – w ujęciu bezwzględnym – odnotowano w Łodzi (minus 6322 osoby) . „Wyraźne spadki”, według GUS, zaobserwowano również w Bydgoszczy (minus 2391 osób) i Szczecinie (minus 2360 osób).
Odwrotnie, liczba ludności wzrosła w Krakowie (o 2967 osób), Warszawie (o 2246 osób), Gdańsku (o 1280 osób), Rzeszowie (o 1049 osób) i Żorach w województwie śląskim (+149 osób).
Procentowo największy spadek liczby ludności odnotowano w Wałbrzychu (1,5%), a także w Chełmie, Przemyślu, Sopocie i Koninie (wszystkie odnotowały spadek liczby ludności o 1,4%).
Biorąc pod uwagę ogół miast w Polsce, Główny Urząd Statystyczny obliczył, że ich liczba ludności spadła łącznie o 127 470 osób w porównaniu z 1 stycznia 2024 r., co stanowi spadek o 0,6%. Spośród 1020 miast wzrost liczby ludności odnotowano w 112 gminach (w obliczeniach nie uwzględniono 7 miast nowo powstałych na początku 2025 r. – Kazanowa, Kurowa, Wąwolnicy, Końskowoli, Sobkowa, Zaniemyśla i Kobylnicy), podczas gdy w 899 gminach nastąpił spadek liczby ludności, a w 2 miastach: Kołaczycach na Podkarpaciu i Czerniejewie w Wielkopolsce liczba ludności pozostała na niezmienionym poziomie w porównaniu z rokiem poprzednim.
