„Polska fotowoltaika przebiła Turów” – takim wpisem na X podzielił się rzecznik Greenpeace Polska Marek Józefiak. Z danych, które przedstawił, wynika, że od stycznia do końca listopada 2023 roku fotowoltaika wyprodukowała niemal 13 TWh, natomiast elektrownia Turów w całym 2022 roku 11 TWh.
1,3 miliona prosumentów wytwarza energię na własne potrzeby (Pixabay)
Na portalu X (dawniej Twitter) pojawił się wpis rzecznika Greenpeace Polska Marka Józefiaka, który przekazał dane ośrodka analitycznego Instytut Jagielloński. Wynika z nich, że fotowoltaika w Polsce wyprodukowała prawie 13 TWh. „Dla porównania elektrownia Turów wyprodukowała w całym 2022 roku 11 TWh” – dodał Józefiak.
Dane te pokazują, że polska fotowoltaika przebiła elektrownię Turów. To jednak niejedyna informacja. Jak się przekazał rzecznik, „w tym roku produkcja prądu z fotowoltaiki wzrośnie o prawie 60 proc. w stosunku do 2022 roku”.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Energetyka wiatrowa na zakręcie. 300 m niezgody. "Hałas nie jest szkodliwy"
Miesiącami z najwyższą produkcją prądu z paneli słonecznych były: maj, czerwiec i lipiec (po 1,9 TWh). Natomiast w styczniu z fotowoltaiki wyniosła tylko 0,2 TWh — czytamy we wpisie. Rzecznik dodał, że jeśli zsumujemy miesięczną produkcję z fotowoltaiki i wiatraków, to wyjdzie, że wyprodukowały one podobną ilość prądu we wszystkich miesiącach tego roku — od 2,6 TWh w lutym i listopadzie do 3,3 TWh w maju i październiku.
Potrzebne elektrownie atomowe
Na wpis rzecznika Greenpeace Polska zareagował Jakub Wiech z portalu Energetyka24. Wiech skomentował, że cieszy się z zauważenia, „iż potrzeba ogromnych mocy w fotowoltaice, by wygenerować tyle energii, co w jednej konwencjonalnej jednostce wytwórczej” – czytamy na portalu X.
15 GW w polskiej PV (fotowoltaiki) dało mniej więcej tyle energii, co 2 GW w Turowie. Dlatego poza mocami w elektrowniach słonecznych potrzebujemy też dużych jednostek, które będą wolne od emisyjności – czyli elektrowni jądrowych. Wystarczyłby bowiem jeden reaktor o mocy ok. 1 GW, by wygenerować mniej więcej tyle energii, co 15 GW w polskiej fotowoltaice – wylicza Wiech.
Zobacz także:
Prąd ze słońca już się nie opłaca? "Liczenie na oszczędności jest złudne"
Przypomnijmy: pod koniec listopada ówczesna minister klimatu i środowiska Anna Moskwa wydała decyzję zasadniczą dotyczącą budowy drugiej elektrowni jądrowej w Polsce. Druga w Polsce elektrownia jądrowa ma powstać jako wspólne przedsięwzięcie PGE PAK Energia Jądrowa i koreańskiego koncernu KHNP. Ma mieć co najmniej dwa reaktory APR1400 o łącznej mocy 2800 MW.
Zobacz także:
Nowy problem z fotowoltaiką. Polacy oszukują system
Natomiast jeśli chodzi o fotowoltaikę, wyniki pierwszego kwartału 2023 roku wskazywały na ostre hamowanie. Według danych Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej, w tym czasie do sieci przyłączono niecałe 33 tys. nowych mikroinstalacji fotowoltaicznych (do 10 kW w przypadku domowych instalacji i 50 kW dla firm) wobec 33,5 tys. w końcówce roku. Porównując rok do roku, pierwszy kwartał 2022 przyniósł 152 tys. małych elektrowni słonecznych. Obecnie w Polsce energię na własne potrzeby wytwarza ponad 1,3 miliona prosumentów — podaje TVN24.