Czy nadchodzą obniżki stóp procentowych? Członek MPC wskazuje na maj lub czerwiec

W maju Rada Polityki Pieniężnej oceni, czy istnieje konsensus w sprawie obniżenia stóp procentowych, jak zauważył członek RPP Przemysław Litwiniuk. Uważa on, że jeśli nie nastąpi nagła zmiana w globalnym krajobrazie gospodarczym, „decyzja w maju lub czerwcu wydaje się bardzo prawdopodobna”. Zdjęcie

Członek RPP Przemysław Litwiniuk uważa, że decyzja o obniżce stóp procentowych w maju lub czerwcu jest bardzo prawdopodobna /Tomasz Radzik /Reporter

Członek RPP Przemysław Litwiniuk uważa, że decyzja o obniżce stóp procentowych w maju lub czerwcu jest bardzo prawdopodobna / Tomasz Radzik / Reporter Reklama

„Uważam, że w maju Rada oceni, czy jest większość za zmianą parametrów polityki pieniężnej, a konkretnie za obniżką stóp procentowych i jaki będzie zakres tej obniżki” – stwierdził Przemysław Litwiniuk w TVN24.

Zaznaczył, że zależeć to będzie od napływających danych, zwłaszcza z rynku pracy, których spodziewamy się pod koniec kwietnia.

Obniżki stóp procentowych nieuchronne? „Decyzja w maju lub czerwcu bardzo prawdopodobna”, dwie opcje na stole

„Jeśli nie będzie żadnych niespodzianek, jeśli nie będzie „czarnego łabędzia” (określenie ekonomiczne oznaczające nieprzewidziane wydarzenie o istotnym wpływie na gospodarkę światową – red.), to sądzę, że decyzja w maju lub czerwcu jest całkiem prawdopodobna” – zauważył członek RPP.

Reklama

Według Litwiniuka „istnieją zasadniczo dwa możliwe scenariusze” obniżek stóp procentowych: o 25 punktów bazowych lub o 50 punktów bazowych (co dałoby odpowiednio 5,50% lub 5,25% – obecna stopa referencyjna NBP wynosi 5,75%).

Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński wspomniał podczas konferencji prasowej w czwartek (3 kwietnia), że w najbliższym czasie może być miejsce na obniżenie stóp procentowych . Ocenił, że obniżka stóp może nastąpić w maju, czerwcu lub lipcu. Podkreślił, że nie powinna to być seria obniżek, ale raczej pojedyncza korekta mająca na celu ograniczenie inflacji.

W odpowiedzi na pytanie, czy będzie to sygnałem początku cyklu, Przemysław Litwiniuk wskazał: „Stajemy w obliczu wielu niepewnych czynników, więc popierałbym raczej ostrożne podejście. Początkowy ruch na poziomie 25 lub 50 punktów (baza – red.), ale sądzę, że opowiadałbym się za tym krokiem przed lipcem, pod warunkiem, że nie pojawią się żadne nowe negatywne informacje lub trendy”.

Zwrócił uwagę, że na lipiec przygotowywana jest prognoza inflacji i wzrostu PKB, oparta na założeniu stabilnych stóp procentowych.

„Byłoby korzystne dla wszystkich obserwatorów tych zjawisk, gdyby skutki obniżki stóp w projekcji zostały skalibrowane na nowo w ramach skorygowanego poziomu. (…) W ten sposób, przed lipcem, obniżka mogłaby nastąpić w skali, która pozwoliłaby nam ponownie ocenić jej wpływ na kolejne kwartały, a następnie, około listopada, byłby odpowiedni czas na drugi, bardziej znaczący ruch” – stwierdził Litwiniuk.

Przemysława Litwiniuka o kluczowym warunku obniżek stóp procentowych

Podkreślił, że wszystko to opiera się na założeniu, że nie pojawią się żadne nowe, niekorzystne warunki.

Litwiniuk ocenił, że biorąc pod uwagę skalę wpływu nowych amerykańskich taryf na polską gospodarkę , ryzyko jest ograniczone.

„Jeśli chodzi o oceny (dotyczące wpływu ceł Donalda Trumpa na polską gospodarkę – red.), to szacuje się, że może to być od 0,35% do 0,43% PKB, ale musimy też wziąć pod uwagę, że prowadzimy wymianę gospodarczą między Niemcami a Stanami Zjednoczonymi, co może też w pewnym stopniu odbijać się na działalności naszych przedsiębiorców” – zauważył.

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. Składka na ubezpieczenie zdrowotne obniżona Wydarzenia 24

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *