Czasami nie potrzeba sportowcom wspaniałych wyników do tego, by stać się sławnymi. Gabriel Medina jest kapitalnym surferem, ale jeszcze większą chwałę przyniosło mu zdjęcie, które wykonał Jerome Brouillet. Fotograf popisał się niesamowitym wyczuciem.
Medina bohaterem światowych mediów
Medina złapał ogromną falę i później wyglądał, jakby nad nią lewitował. Za nim natomiast znajdowała się deska. Po udanym występie podniósł ręce w górę, by pokazać sędziom swoją wielkość. Wtedy też Brouillet pokazał niesamowity refleks. Przewidział, że Brazylijczyk może wyglądać na osobę, która dosłownie zawisła w powietrzu nad falami. Później został zapytany o swoje wrażenia z tej ekscytującej chwili.
– Warunki były idealne, fale były wyższe niż się spodziewaliśmy. Medina był z tyłu fali i nie mogłem go zobaczyć. Potem wyskoczył i zrobiłem cztery zdjęcia. To było jedno z nich. Nietrudno było zrobić zdjęcie, ale chodziło przewidzenie momentu i miejsca, w którym go ujrzę – powiedział Brouillet w rozmowie z „The Guardian”.
Najlepsze zdjęcie igrzysk olimpijskich
Hiszpański dziennik „Marca” nie ma wątpliwości, że znamy już najlepsze zdjęcie igrzysk olimpijskich. Medina i Brouillet stali się nieoczywistymi bohaterami imprezy sportowej czterolecia.
Warto dodać, że Brazylijczyk został doceniony przez sędziów. Dwóch arbitrów dało mu maksymalną notę 10. Jego ostateczny wynik wynosił natomiast 9,9. Wystarczy wspomnieć, że od kiedy wprowadzono surfing do programu igrzysk olimpijskich (Tokio 2021), to nikt nie otrzymał lepszego rezultatu. Mówimy o wyczynie historycznym. Przypomnijmy również, że surferzy rywalizują na odległym o tysiące kilometrów od Paryża Tahiti. Ich starty mogą przyprawiać o zawrót głowy.