Służba Kontrwywiadu Wojskowego złożyła do prokuratury wniosek w sprawie ujawnienia przez byłego szefa MON Mariusza Błaszczaka fragmentu planu Warta, teraz dodatkowo wzięła po lupę jego współpracowników. To nie jedyne zawiadomienie na Błaszczaka.
Mariusz Błaszczak
SKW złożyła w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa przez byłego ministra obrony narodowej „w sprawie ujawnienia informacji pochodzących z dokumentu dotyczącego planów operacyjnych Sił Zbrojnych RP”. Jak podaje SKW jest to efekt przeprowadzonego w 2024 r. kontroli „stanu zabezpieczenia informacji niejawnych w Ministerstwie Obrony Narodowej”. Takie zawiadomienie zostało złożone już w poprzednim tygodniu o czym pisaliśmy w „Rzeczpospolitej”.
Co zarzuca SKW Błaszczakowi i jego współpracownikom
SKW tłumaczy to ustaleniem „nieprawidłowości w zakresie niewłaściwego postępowania z informacją niejawną, działania na szkodę interesu ochrony informacji niejawnych”, co ma wypełniać znamiona przestępstw określonych w rozdziale XXXIII i XXIX Kodeksu karnego.
Teraz dodatkowo Służba Kontrwywiadu Wojskowego wszczęła kontrolne postępowania sprawdzające wobec Agnieszki Glapiak i Piotra Zuzankiewicza. „Kontrola dotyczyła okresu od czerwca 2023 r. do stycznia 2024 r. i obejmowała swoim zakresem sprawdzenie prawidłowości zmian i znoszenia klauzuli tajności na materiałach niejawnych przetwarzanych w Ministerstwie Obrony Narodowej” – opisała w wydanym komunikacie SKW. Glapiak, która była najbliższą współpracownicą Błaszczaka, od jesieni 2022 r. pełni funkcję zastępcy przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, z kolei Zuzankiewicz był dyrektora Departamentu Strategii i Planowania Obronnego MON. SKW wskazuje, że współuczestniczyli oni „w procederze nieuprawnionego znoszenia klauzuli tajności z dokumentów planowania operacyjnego i przyczyniły się do powstania ustalonych w ramach kontroli nieprawidłowości”.
Czym był plan Warta-00101
O tym, że taki wniosek jest przygotowany pisaliśmy w kwietniu tego roku. „Plan użycia Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej Warta-00101” przygotowany przez Sztab Generalny WP w 2011 r. został częściowo pokazany w czasie jesiennej kampanii wyborczej przez Mariusza Błaszczaka. Miała to być ilustracja do ataku na opozycję i stwierdzenia, że „rząd Tuska w razie wojny był gotowy oddać połowę Polski”. Błaszczak pokazał fragment z którego wynika, że samodzielna obrona do momentu przybycia wojsk sojuszniczych miała trwać 10 do 14 dni. Plan zakładał zatrzymanie przeciwnika „najdalej na rubieży rzek Wisły i Wieprza”, a także utrzymanie przyczółków na prawym brzegu Wisły w rejonie Grudziądz – Toruń – Bydgoszcz oraz Otwock – Garwolin – Ryki.
Z informacji, które otrzymaliśmy ze Sztabu Generalnego WP wynika, że instytucja ta nie uczestniczyła w procesie zmiany klauzuli Planu Warta-00101, jak również nie był o tym informowana. Błaszczak podejmując taką decyzję ominął zatem ówczesnego szefa Sztabu Generalnego WP gen. Rajmunda Andrzejczaka.
Zawiadomieniem zespołu Giertycha w sprawie Błaszczaka zajmuje się prokuratura
To nie jedyny problem Mariusza Błaszczaka. 12 lipca Sejm uchylił immunitet Błaszczakowi, na wniosek pełnomocnika byłego Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Tomasza Piotrowskiego, który poczuł się publicznie pomówiony, gdy ten obarczył go za to, że nie przekazał mu informacji o rosyjskiej rakiecie, która w grudniu 2022 r. wleciała nad terytorium Polski.
Z kolei w drugiej połowie marca 2024 r. do prokuratury został skierowany wniosek w sprawie niedopełnienia obowiązków przez byłego szefa MON w sprawie braku zarządzenia poszukiwania rakiety, która spadła w okolicach Zamościa koło Bydgoszczy. Zawiadomienie złożył Zespół ds. Rozliczenia PiS na czele którego stoi poseł Roman Giertych. Z informacji, którą uzyskaliśmy w Prokuraturze Krajowej wynika, że wniosek ten został włączony do szerszego śledztwa prowadzonego przez Mazowiecki Wydział Zamiejscowy PZ w Warszawie, która bada okoliczności znalezienia rosyjskiej rakiety 24 kwietnia 2023 r w Zamościu koło Bydgoszczy. Postępowanie to nie jest jawne poinformowała nas Anna Adamiak z Prokuratury Krajowej.