Pierwszy z piątkowych pojedynków na Euro 2024 rozpalił emocje wśród fanów futbolu. Po dogrywce w meczu Hiszpanii z Niemcami przyszły rzuty karne w pojedynku Portugalii z Francją. Po remisie 0:0 konkurs „jedenastek” lepiej wyszedł Trójkolorowym i to oni zagrają z zespołem Luisa de la Fuente w półfinale niemieckiego turnieju.
Nudy w pierwszej połowie meczu Portugalii z Francją
Podobnie jak we wcześniejszym piątkowym pojedynku, tak i tu od pierwszych minut nie brakowało ostrej gry. Portugalczycy często wymienili między sobą piłkę, szukając luki w defensywie Trójkolorowych. W 21. minucie to jednak Francuzi mieli groźną akcję. Diogo Costa musiał interweniować po potężnym strzale Hernandeza. Po chwili bramkarz odbił dobrą piłkę, którą posłał Mbappe.
W 30. minucie to Maignan musiał popisać się czujnością po strzale Leao. Choć mecz zapowiadał się na emocjonujący, to pierwsza połowa nie przyniosła wielkiego poziomu. Kibice z pewnością liczyli na więcej przed początkiem drugiej części portugalsko-francuskiego pojedynku.
90 minut bez bramki w kolejnym hicie Euro 2024
W drugiej połowie oglądaliśmy więcej żywiołowej gry. W 49. minucie Portugalczycy domagali się rzutu karnego po tym jak Mendes padł na ziemie. Sędzia nakazał jednak grać dalej. Najwięcej działo się w ostatnich 30 minutach podstawowego czasu gry. Świetne akcje mieli Fernandes i Vitinha. W 66. minucie z dobrą kontrą ruszyli Francuzi. Strzał Kolo Muaniego w ostatnim momencie sparował Dias.
W ofensywie francuskiej dużo działał Dembele. Pomocnik szukał kolegów, a nawet sam uderzał. W 74. minucie piłka po jego strzale nieznacznie minęła lewy słupek Costy. Obie strony szukały jednej bramki dającej upragniony awans do najlepszej czwórki Euro 2024. Ostatecznie to nie nadeszła przez 90 minut, co nie oznacza, że brakowało akcji bramkowych. Kibice, którzy oglądali pojedynek Hiszpanów z Niemcami mogli być jednak zawiedzeni.
Rzuty karne zdecydowały o awansie do półfinału Euro 2024
Na początku dogrywki świetną okazję na bramkę miał Cristiano Ronaldo. Conceicao mocno pobiegł i zgrał piłke do gwiazdy piłki. Ten jednak posłał piłkę nad poprzeczkę. Portugalczycy nie dawali za wygraną i atakiem pozycyjnym szukali sposobu na wicemistrzów świata. Nie udało im się zdobyć bramki w pierwszej części połowy. Mistrzowie Europy sprzed ośmiu lat byli stroną przeważającą także w drugiej części dogrywki. Pomimo prób nie znaleźli sposobu na Maignana. Sędzia po 120 minutach nakazał rozegranie serii rzutów karnych.
Te potoczyły się lepiej dla Francuzów. Choć na początku każdy trafiał, to jako pierwszy pomylił się Joao Felix. Piłka po jego strzale uderzyła w słupek bramki Maignana. Zawodnicy Didiera Deschampsa strzelali cały czas celnie, przez co mogli świętować awans (wygrana w karnych 5:4).
Francja zagra w półfinale Euro 2024 przeciwko Hiszpanii
Francuzi już wiedzą z kim zagrają w półfinale Euro 2024. Na Trójkolorowych czekają Hiszpanie, którzy wcześniej uporali się z Niemcami. W sobotę odbędą się pozostałe dwa ćwierćfinały.
Portugalia – Francja 0:0 (0:0) – wygrana po karnych Francuzów 5:4