„Nie odnotowaliśmy żadnych ofiar, stopniowo otwieramy lotniska” – powiedział premier Donald Tusk na nadzwyczajnym posiedzeniu rządu zwołanym po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez kilkanaście rosyjskich dronów.
Premier Donald Tusk
Jakub Czerminski
Reklama
W nocy z 9 na 10 września polska przestrzeń powietrzna była wielokrotnie naruszana przez drony podczas nocnych ataków Rosji na cele na Ukrainie. Według doniesień Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych RP, zestrzelono co najmniej kilka dronów. Donald Tusk poinformował o tym incydencie Sekretarza Generalnego NATO. Według dziennika „Rzeczpospolita” zestrzelono co najmniej trzy drony.
Reklama Reklama
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony
„Siły polskie i sojusznicze wykryły dziesiątki obiektów za pomocą radaru, a biorąc pod uwagę te, które mogłyby stanowić zagrożenie, dowódca operacyjny Sił Zbrojnych RP podjął decyzję o ich neutralizacji. Część dronów, które wkroczyły w naszą przestrzeń powietrzną, została zestrzelona. Trwają poszukiwania i identyfikacja potencjalnych miejsc katastrofy tych obiektów” – poinformowało polskie dowództwo.
Dyplomacja: Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Apel do Donalda Trumpa.
Kongresmen Partii Republikańskiej Joe Wilson zaapelował do Donalda Trumpa o nałożenie sankcji, które…
Szczątki jednego z uszkodzonych dronów znaleziono w Czosnówce (powiat biała podlaski) w województwie lubelskim. Podinspektor Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie poinformował w rozmowie z Polsat News, że rosyjski dron uderzył w budynek mieszkalny w miejscowości Wyryki (powiat włodawski) w województwie lubelskim, ale nikt nie został ranny.
Rosyjskie drony nad Polską. Premier Donald Tusk informuje o zestrzeleniu dronów stanowiących zagrożenie.
W związku z obecną sytuacją zwołano nadzwyczajne posiedzenie rządu. Prezydent Karol Nawrocki odbył wcześniej briefing w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, który zakończył się przed godziną 8:00 rano.
Reklama Reklama Reklama
Posiedzenie rządu rozpoczęło się przed godziną 9:00. Jako pierwszy głos zabrał premier Donald Tusk. „Dziś wieczorem polska przestrzeń powietrzna została naruszona przez dużą liczbę rosyjskich dronów. Te drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, zostały zestrzelone” – powiedział. Szef rządu zwrócił się do szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, generała Wiesława Kukuły, z prośbą o przekazanie „słów wdzięczności pilotom, którzy brali udział w tej operacji”. Pochwalił również skuteczność procedur. „Proces decyzyjny był bez zarzutu. Zagrożenie zostało wyeliminowane dzięki zdecydowanym działaniom dowódców, naszych żołnierzy, pilotów, a także naszych sojuszników. Jestem za to bardzo wdzięczny” – powiedział.
Konflikty zbrojne. Gdzie spadły rosyjskie drony? Jeden z nich uderzył w dom.
Co najmniej kilka rosyjskich dronów naruszyło polską przestrzeń powietrzną wczoraj w nocy. W tej chwili…
Donald Tusk wyraził opinię, że prawdopodobnie mamy do czynienia z „prowokacją na dużą skalę”. Dodał, że pozostaje w stałym kontakcie z sojusznikami Polski, sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte, a także z polskim wojskiem i prezydentem Karolem Nawrockim.
Donald Tusk wyjaśnił, dlaczego zamknięto lotniska
„To pierwszy przypadek zestrzelenia rosyjskich dronów nad terytorium państwa NATO, dlatego wszyscy nasi sojusznicy traktują tę sytuację bardzo poważnie” – podkreślił premier. „Nie ma ofiar. Trwają poszukiwania szczątków zestrzelonych dronów” – dodał.
Przestrzeń powietrzna wokół kilku lotnisk w Polsce została zamknięta na pewien czas w nocy. „Stopniowo wznawiamy pracę lotnisk. Zamknięcie lotnisk nie było spowodowane groźbą ataku, ale potrzebą operacyjną naszych pilotów” – wyjaśnił premier.
Jesteśmy gotowi odeprzeć tego typu prowokacje i ataki, jesteśmy dobrze przygotowani, sytuacja jest poważna.
Reklama Reklama Reklama
Tusk powiedział, że w rozmowach z prezydentem Nawrockim oceniane są przyszłe potrzeby. „Ta sytuacja pokazuje, jak ważna jest nie tylko inwestycja, ale także pełna koordynacja i proste procedury, aby w razie zagrożenia móc działać adekwatnie i zdecydowanie” – powiedział, dodając, że procedury działają.
„Współpraca między instytucjami jest wzorowa. Jestem w stałym kontakcie – odbyliśmy już dwa spotkania tego wieczoru – w tym z Prezydentem. Wkrótce porozmawiam również z Marszałkiem Sejmu. Niezwykle ważne jest, aby wszystkie instytucje działały skoordynowanie w tak trudnych czasach” – kontynuował premier.
Donald Tusk o rosyjskich dronach: sytuacja jest poważna, ale nie ma powodu do paniki
„Wszystkie instytucje są wystawiane na próbę. To ważna lekcja dla nas wszystkich. Jesteśmy gotowi odeprzeć takie prowokacje i ataki, jesteśmy dobrze przygotowani, sytuacja jest poważna i dziś nikt nie ma wątpliwości, że musimy być przygotowani na różne scenariusze” – powiedział Donald Tusk. „Nie ma powodu do paniki. Życie będzie toczyć się normalnie. Będziemy informować obywateli o wszystkich wydarzeniach, aby zapewnić pełną jasność co do tego, co dzieje się na polskim niebie i na polskiej granicy, ale na razie nie ma powodu, aby wprowadzać jakiekolwiek ograniczenia, które mogłyby utrudniać codzienne życie obywateli” – podkreślił.
Konflikty zbrojne. Rosyjskie drony nad Polską. Komentarz prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i ministra spraw zagranicznych Ukrainy.
Po tym, jak Rosja naruszyła ukraińską przestrzeń powietrzną w nocnym ataku…
Premier ostrzegł również przed dezinformacją. „Apeluję do wszystkich komentatorów o wyjątkową wrażliwość na próby dezinformacji i wrogiej propagandy. Od pierwszych minut tego ataku czy prowokacji Rosjanie są bardzo aktywni w internecie. Dezinformacja, fałszywe informacje i próby siania paniki z pewnością będą nam towarzyszyć i tutaj wszyscy musimy zdać egzamin z odpowiedzialności obywatelskiej i politycznej. Nie możemy w żadnym wypadku ulegać takim hybrydowym atakom informacyjnym i dezinformacji. Dlatego proszę o zaufanie do oficjalnych doniesień, przede wszystkim doniesień Wojska Polskiego” – powiedział.
Po oświadczeniu premiera i przed przemówieniem szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, generała Wiesława Kukuły, dziennikarze zostali poproszeni o opuszczenie sali w Kancelarii Premiera, ponieważ zakończyła się część publiczna nadzwyczajnego posiedzenia rządu.