Wzrasta liczba nadużyć – od początku roku odnotowano o 6,4 tys. więcej przypadków niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Osoby starsze padają ofiarą między innymi pseudodekarzy, którzy pod pozorem pilnych napraw wyłudzają od nich środki finansowe. Politycy apelują o zaostrzenie sankcji za tego typu czyny.
Wzrost aktywności gangów podszywających się pod specjalistów od dekarskich prac
Grażyna Zawadka
Reklama
Z tego materiału poznasz:
- Na czym bazuje schemat „pseudodekarza” lub „pseudorynniarza”?
- Jakie pytania kierują parlamentarzyści PiS do władz w kontekście wzmożonych nadużyć?
- Dlaczego poszkodowani przez pseudodekarzy rezygnują ze zgłaszania zdarzeń organom ścigania?
Według informacji pozyskanych przez „Rzeczpospolitą” z Komendy Głównej Policji, od stycznia do sierpnia br. zarejestrowano 115 tysięcy oszustw, co oznacza wzrost o 6,4 tys. w porównaniu z poprzednim rokiem. Szczególnie niepokojące są nadużycia oparte na spreparowanych historiach – takie jak metoda na wnuczka, funkcjonariusza czy pracownika banku, gdzie głównymi celami stają się seniorzy. W ostatnim czasie głośno stało się o grupach podszywających się pod wykonawców prac dekarskich, którzy poprzez zastraszanie wymuszają od starszych osób pieniądze.
Reklama Reklama
„Czy władze zamierzają wprowadzić surowsze kary dla sprawców czynów wymierzonych w osoby starsze, schorowane lub samotne, szczególnie gdy w grę wchodzi szantaż emocjonalny lub groźby mające na celu uzyskanie korzyści materialnych?” – to część pytań zawartych w interpelacji grupy posłów PiS skierowanej do resortów spraw wewnętrznych, sprawiedliwości oraz koordynatora służb specjalnych.
Ostatnie doniesienia o działalności „pseudodekarzy” pochodzą ze Śląska. W lipcu na terenie powiatu gliwickiego pojawiła się grupa obcokrajowców oferujących wymianę rynien. Podawali się za obywateli Azerbejdżanu, jednak ich prawdziwe pochodzenie pozostaje niejasne – posługiwali się mieszaniną polszczyzny z wschodnim akcentem. W jednym z pojazdów znajdował się również około 10-letni chłopiec, przedstawiany jako syn jednego z mężczyzn.
Przestępczość Socjotechnika zamiast hakerskich umiejętności. Tak działają współcześni oszuści
Zaawansowane metody manipulacji zastępują techniczne ataki – przestępcy osiągają cele poprzez skuteczn…
Reklama Reklama Reklama
Obiecywali szybką wymianę rynien za grosze, żądali zawrotnych sum
– Przekonali moją matkę, że wykonają bezpłatną inspekcję stanu instalacji. Po rzekomym przeglądzie oznajmili konieczność natychmiastowej wymiany za rzekomo preferencyjną kwotę 300 zł. Zanim zdążyła się zastanowić, rozpoczęli demontaż istniejących elementów i montaż nowych – relacjonuje córka poszkodowanej.
Wkrótce pod posesję podjechał samochód dostawczy z materiałami, co sugerowało wcześniejsze przygotowanie akcji. Całość zajęła godzinę – oszuści ostatecznie zażądali 9 tys. zł. Kobieta, nie posiadając takiej sumy, została przewieziona do bankomatu. Dopiero po ich odejściu uświadomiła sobie oszustwo. – Matka nie zgłosiła tego na policję z obawy przed zemstą i podpaleniem domu – dodaje kobieta.
Według Marzeny Szwed z KMP w Gliwicach, nie ma innych zgłoszeń z regionu – dominują wciąż tradycyjne metody jak „na wnuczka”. Jednak istnieją przesłanki, że grupa mogła działać także w powiecie rybnickim.
Przestępczość Zagraniczne grupy przestępcze nasilają aktywność w Polsce
Trzykrotny wzrost liczby obywateli Kolumbii podejrzanych o przestępstwa. W tle nowe schematy dzia…
Analogiczne działania odnotowano w ubiegłym roku na Mazowszu. Tzw. „gang dekarzy”, rozbity przez policję w grudniu 2024 r., okazał się grupą czterech Rumunów w wieku 29–42 lat. Oszukiwali starsze osoby, początkowo proponując naprawy za niskie kwoty, by finalnie żądać dziesiątek tysięcy złotych.
– Sprawcy stosowali spreparowane historie, oferując usługi za kilkaset złotych, a następnie grozili ofiarom, żądając wielokrotnie wyższych kwot – tłumaczy Patryk Domarecki z KP w Otwocku. Jeden z przypadków dotyczył wyłudzenia 28 tys. zł od starszej kobiety, inny – próby naciągnięcia seniora na 12 tys. zł z żądaniem dodatkowych 22 tys. zł. Interwencja patrolu udaremniła dalsze działania. Przy zatrzymanych znaleziono ponad 25 tys. zł.
Reklama Reklama Reklama
Po upublicznieniu sprawy ujawniły się kolejne osoby poszkodowane. – Aktualnie liczba zgłoszeń sięga kilkunastu, choć nie wszyscy zgłaszali się od razu – podkreśla Domarecki. Prokuratura potwierdza siedem oficjalnych zgłoszeń z łączną stratą 88 850 zł. Postępowanie zostało zawieszone ze względu na potrzebę współpracy międzynarodowej.
Przestępczość Oszustwa finansowe – czy banki mogą skuteczniej chronić klientów?
Ofiara zorganizowanej grupy straciła 70 tys. zł. Oskarża instytucję bankową o brak reakcji na podejr…
Nieujawniona skala zjawiska. Zaangażowanie ABW w śledztwa?
Sprawcy z Otwocka obecnie pozostają na wolności – zastosowano wobec nich poręczenia majątkowe. Pojawiają się pytania, czy kontynuują proceder w innych regionach.
Wśród ofiar znalazł się m.in. nieżyjący już dziennikarz „Polityki” Piotr Pytlakowski, który w 2024 r. opisał, jak pod presją zapłacił 16 tys. zł za usługę wycenioną początkowo na 2 tys. zł. W swoim artykule alarmował o nowych grupach przestępczych działających pod przykrywką firm dekarskich, które po otrzymaniu pieniędzy „rozpływają się w powietrzu”.
Reklama Reklama Reklama
W interpelacji posłowie PiS zwracają uwagę na brak skutecznych działań prewencyjnych w niektórych regionach, takich jak okolice Goleniowa. „Ofiary często pozostają same, bez wsparcia rodzin czy lokalnych instytucji” – podkreślają autorzy, w tym były wiceminister Sebastian Kaleta.
Dokument zawiera szereg pytań dotyczących statystyk oszustw „na pseudodekarza” od początku 2024 r., mapy zagrożeń dla seniorów oraz zaangażowania ABW i Prokuratury Krajowej w walkę z tym procederem. Posłowie domagają się również informacji o liczbie śledztw i aktów oskarżenia w podobnych sprawach.
Przestępczość Przestępczość cudzoziemców w Polsce: dominująca rola Gruzinów
20% przestępstw popełnianych przez obcokrajowców to sprawka Gruzinów. Specjalizują się w wymuszen…
Statystyki KGP: Wzrost „drobnych” oszustw pospolitych
Dane Policji nie uwzględniają osobnej kategorii dla oszustw „na pseudodekarza”, co utrudnia ocenę skali zjawiska. Funkcjonariusze przyznają, że wiele osób nie zgłasza incydentów z obawy przed odwetem.
– Ofiary, które wpuściły oszustów na teren posesji, obawiają się późniejszych konsekwencji – włamań czy podpaleń. Choć obawy są zrozumiałe, brak zgłoszeń ogranicza możliwości śledcze – mówi anonimowo policjant.
114 878
Liczba oszustw odnotowanych od stycznia do sierpnia 2024 roku w skali kraju
Reklama Reklama Reklama
Zorganizowane grupy, często z udziałem obcokrajowców, traktują „usługi dekarskie” jako pretekst do szybkiego wzbogacenia się. Przypadek z Otwocka ilustruje, jak w krótkim czasie można oszukać wiele osób na jednym terenie.
Ogólne statystyki KGP wskazują na wzrost liczby oszustw o 6 401 przypadków w porównaniu z rokiem 2023. Wprawdzie spadła liczba przestępstw związanych z mieniem wysokiej wartości (z 1 209 do 914), ale aż o 63% wzrosła liczba drobnych nadużyć, za które grozi maksymalnie dwa lata więzienia – z 1 671 do 2 720.