Komisja Europejska i Ukraina podpisały w czwartek nowe porozumienie ws. transportu drogowego, ułatwiające Ukrainie tranzyt przez kraje UE. Zawiera ono klauzulę ochronną umożliwiającą zawieszenie obowiązywania umowy tam, gdzie dojdzie do zakłóceń na rynku transportowym.
/123RF/PICSEL
Umowę podpisali w czwartek w Brukseli komisarz ds. transportu Adina Valean i wiceminister infrastruktury Ukrainy Serhij Derkacz. Porozumienie zawarte w czerwcu 2022 roku ułatwia Ukrainie tranzyt przez państwa UE i dostęp do rynków światowych.
Zaktualizowana umowa będzie obowiązywać do 30 czerwca 2025 roku. Zostanie automatycznie przedłużona o kolejne pół roku pod warunkiem, że nikt nie zgłosi sprzeciwu i nie przedstawi dowodów na to, że „występują poważne zakłócenia na rynku transportu drogowego”.
Umowa ma zapobiec zakłóceniom na unijnych rynkach
Nowa umowa wprowadza „bezpieczniki”, które mają zapobiec zakłóceniom na rodzimych rynkach transportu drogowego, co jest istotne m.in. z punktu widzenia Polski.
Reklama
Zgodnie z umową przewoźnicy ukraińscy będą musieli posiadać dokumenty potwierdzające zezwolenie na przewóz międzynarodowy. Będą musieli też wykazać, że operacje bez ładunku wykonywane na terenie UE są bezpośrednio powiązane z operacją tranzytową lub dwustronną, co ma zapobiec nadużyciom umowy.
Porozumienie wprowadza także klauzulę ochroną pozwalającą na zawieszenie jego obowiązywania na „określonych obszarach geograficznych, jeżeli na rynku transportu drogowego na tym obszarze wystąpią poważne zakłócenia będące konsekwencją umowy”.
Minister infrastruktury Dariusz Klimczak wyraził nadzieję, że zmiany wprowadzone do umowy przyczynią się do przywrócenia równowagi na rynku przewozów towarów między Unią Europejską a Ukrainą. – Będziemy nadal dokładnie analizować sytuację na rynku transportu drogowego, a w razie konieczności wykorzystamy instrumenty ochronne wprowadzone do zmienionej umowy – powiedział Klimczak, cytowany w komunikacie resortu.
W ocenie MI zmiany w umowie spełniają polskie postulaty, które zostały przygotowane we współpracy i z uwzględnieniem oczekiwań polskich przewoźników drogowych. – Wprowadzenie zmian (…) jest potwierdzeniem tego, że Ministerstwo Infrastruktury zrealizowało cel, do jakiego zobowiązało się pół roku temu wobec protestujących przewoźników – dodał Klimczak.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL