Po dziewięciu latach występów w niemieckim Wolfsburgu, Ewa Pajor postanowiła zmienić klub. 27-letnia zawodniczka, pełniąca funkcję kapitana kobiecej reprezentacji Polski, od nowego sezonu będzie reprezentowała barwy trzykrotnych zdobywczyń Ligi Mistrzyń. Duma Katalonii zapłaciła za transfer bramkostrzelnej piłkarki około pół miliona euro.
Doświadczenie na niemieckich boiskach
Ewa Pajor to najpopularniejsza polska zawodniczka, która od dziewięciu lat stanowiła o sile żeńskiej drużyny VfL Wolfsburg. Podczas gry w Niemczech, 27-latka pięciokrotnie zdobyła tytuł mistrzowski Bundesligi oraz dwa razy została królową strzelczyń tych rozgrywek. Jedynym trofeum, którego nie udało się wywalczyć reprezentantce Polski, był puchar Ligi Mistrzyń.
W ubiegłym sezonie pochodząca z Uniejowa piłkarka strzeliła aż 18 goli w 19 meczach ligowych i ponownie przykuła uwagę mocniejszych klubów. Już w kwietniu niemieckie portale informowały o zainteresowaniu ze strony FC Barcelony, co ostatecznie okazało się nie być jedynie dziennikarską plotką. 17 czerwca klub poinformował w mediach społecznościowych o pozyskaniu utalentowanej napastniczki.
Ewa Pajor: Jestem gotowa na nowe wyzwanie
Przenosiny do Dumy Katalonii wydają się być naturalnym krokiem w rozwoju 27-latki. Żeńska drużyna Blaugrany to obecne triumfatorki ligi hiszpańskiej oraz Ligi Mistrzyń, które w przeciągu czterech sezonów aż trzy razy mogły się cieszyć ze zwycięstwa w najważniejszych klubowych rozgrywkach w Europie.
Za sprawą transferu Ewy Pajor zarówno kapitan żeńskiej, jak i męskiej reprezentacji Polski będzie reprezentował barwy FC Barcelony. Przejście do tak renomowanego klubu może także pomóc w rozwoju kobiecego futbolu w naszym kraju. Do tej pory najbardziej znanymi zespołami, w których grały polskie zawodniczki, były Juventus (Aleksandra Sikora) oraz PSG (Katarzyna Kiedrzynek).
Umowa piłkarki będzie obowiązywała do końca czerwca 2027 roku. Za jeden sezon gry Pajor ma zarabiać 500 tysięcy euro.