Polskie instalacje fotowoltaiczne w 2023 r. wyprodukowały energię elektryczną wartą 5,6 mld zł – wynika z opublikowanego w środę rocznego raportu Instytutu Energii Odnawialnej. Wartość inwestycji w sektorze wyniosła 15,6 mld zł.
W 2023 roku fotowoltaika wyprodukowała energię wartości 5,6 mld zł (Pixabay)
Na koniec 2023 r. moc instalacji fotowoltaicznych osiągnęła 17 GW, roczny przyrost mocy przekroczył 4,5 GW, a udział produkcji PV w zużyciu energii elektrycznej sięgnął 8 proc. – wskazano w publikacji Instytutu Energii Odnawialnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: "Chów klatkowy" pod Warszawą. Nie zostawiają suchej nitki na inwestycji dewelopera
Pod względem mocy zainstalowanej Polska znalazła się na 6. miejscu w UE, w Unii na czele są Niemcy z ponad 80 GW. Na świecie Polska znalazła się na 12. miejscu, natomiast jeśli chodzi o moc zainstalowaną na mieszkańca, trafiła na miejsce czwarte – za Holandią, Niemcami i Australią.
Prezentując w środę raport prezes IEO Grzegorz Wiśniewski zwrócił uwagę, że z inwestycjami na poziomie 15,6 mld zł w zeszłym roku, fotowoltaika stała się „głównym sektorem w całej energetyce”.
Około dwóch trzecich mocy zainstalowanej stanowią mikroinstalacje, czyli źródła o mocy do 50 kW. Jak zwrócił uwagę Wiśniewski, udział ten spada, natomiast zauważalny wzrost widać w segmencie źródeł od 50 kW do 1 MW, które – w jego ocenie – budują firmy na własne potrzeby.
Zobacz także:
Program "Mój Prąd" od września. Rząd chce postawić warunek
Najwyższe tempo wzrostu, 110 proc., zanotowano w segmencie farm powyżej 1 MW, choć duże instalacje stanowiły 11 proc. całości mocy. IEO zwraca uwagę, że kolejne 17 GW w tym segmencie ma wydane warunki przyłączenia. Oznacza to, że segment ma przed sobą perspektywy rozwoju – ocenił prezes IEO.
Zgodnie z danymi instytutu ok. 9 proc. domów miało na koniec 2023 r. magazyn energii elektrycznej lub ciepła. Jednak, jak zauważył Wiśniewski, magazyny energii elektrycznej u prosumentów najczęściej mają pojemność 5-10 kWh i są to pojemności za małe, pozwalające jedynie na krótkoterminowe działanie, a nie na zaradzenie okresowym nadwyżkom mocy w systemie.
IEO zauważa, że w zeszłym roku ceny modułów PV spadły o 60 proc., a rynek ten w praktyce został przejęty przez producentów z Chin.
Zobacz także:
Ten odczyt może przekreślić szansę na przełom za oceanem. Nowe dane
Fotowoltaika to jeden z filarów transformacji energetycznej
Wśród głównych ryzyk branża wskazała długie oczekiwanie na warunki przyłączenia oraz brak mocy przyłączeniowych, wskazywano też, że zaczyna brakować terenów pod fotowoltaikę.
Wiceminister klimatu Miłosz Motyka, przy okazji prezentacji raportu ocenił, że fotowoltaika to jeden z filarów transformacji energetycznej. Natomiast podstawowym wyzwaniem dziś jest bilansowanie systemu i wykorzystanie nadwyżek produkcji fotowoltaiki. Przypomniał, że w najbliższych latach operatorzy systemów dystrybucyjnych mają zainwestować 85 mld zł, m.in. w lepsze przystosowanie ich sieci do obsługi zmiennej generacji OZE.
Zobacz także:
Zmiany w fotowoltaice. Rozliczanie po nowemu od 1 lipca
Jak dodał Motyka, wśród przyszłych regulacji resort rozważa wprowadzenie obowiązku posiadania magazynu energii przy instalowaniu źródła PV. Ocenił, że takie rozwiązanie może poprawić atrakcyjność ekonomiczną inwestycji w fotowoltaikę. – Mamy poczucie, że ta atrakcyjność ostatnio jest coraz mniejsza – dodał Motyka.