Doktor Hanna Stolińska to wykwalifikowana dietetyczka z bogatym doświadczeniem. Jest aktywna w mediach społecznościowych i chętnie dzieli się z obserwatorami swoją wiedzą na temat zdrowego odżywiania. W jednym ze swoich najnowszych postów porusza problem, z którym często spotyka się w swoim gabinecie. Jej klienci niejednokrotnie „żalą się” na swój metabolizm, który jest zbyt wolny i przez to nie pozwala im schudnąć. Czy tego typu „skargi” są uzasadnione? Odpowiedź zaskakuje.
Czy metabolizm zwalnia z wiekiem?
Mianem metabolizmu określa się wszelkie procesy i reakcje zachodzące w organizmie, których celem jest pozyskiwanie energii z pożywienia. Utarło się stwierdzenie, że wraz z wiekiem tempo przemiany materii spada. Innymi słowy, im jesteśmy starsi, tym układ pokarmowy wolniej funkcjonuje. Wiele osób po trzydziestym lub czterdziestym roku życia ten właśnie czynnik uznaje za główną przeszkodę w pozbyciu się nadprogramowych kilogramów. Czy rzeczywiście winę za brak efektów odchudzania ponosi „leniwy” metabolizm? Niekoniecznie.
Jak zauważa doktor Hanna Stolińska tempo przemiany materii zaczyna spadać dopiero po sześćdziesiątym roku życia, ale tylko o 0,7 procent rocznie. Zmiany te nie są mocno zauważalne i nie wpływają w znaczący sposób na powodzenie odchudzania. Nie można więc, jak podkreśla dietetyczka, składać niepowodzeń w odchudzania na karb metabolizmu, który „rozleniwia się” wraz z wiekiem. Takie argumenty nie znajdują uzasadnienia w przypadku większości osób. Tempo metabolizmu realnie spada dopiero po 90 roku życia (zmniejsza się o 26 procent rocznie).
Co wpływa na metabolizm?
Wiek nie wpływa zbyt mocno na tempo przemiany materii. W większej mierze zależy ono, jak wyjaśnia doktor Hanna Stolińska „od składu ciała, czyli zawartości mięśni i tkanki tłuszczowej”. Innymi słowy, „im więcej mięśni, tym wyższy metabolizm”. Można je rozbudować dzięki aktywności fizycznej. Warto też zadbać o to, by w codziennej diecie nie zabrakło wysokiej jakości białka. Można je znaleźć w takich produktach jak na przykład mięso, ryby, jajka, nabiał, rośliny strączkowe, migdały, pistacje czy orzechy nerkowca.