Raków Częstochowa jest na ustach piłkarskich kibiców po ostatnim weekendzie. I nie do końca chodzi tutaj o sprawy sportowe.
W ostatniej kolejce PKO Ekstraklasy Raków Częstochowa mierzył się z na wyjeździe z ŁKS-em Łódź. Oczywiście mistrzowie Polski były faworytem do wygrania tego spotkania. Tymczasem to beniaminek i zarazem zespół walczący o utrzymanie w lidze był bliski zwycięstwa. Częstochowianie dopiero w końcówce starcia wyrównali stan gry na 1:1 i takim też wynikiem pojedynek się zakończył.
Niesmaczne zachowanie Rakowa Częstochowa
Remis musi być dużym zawodem dla drużyny aspirującej do walki o podium, tym bardziej że wydawało się, iż kryzys został pokonany. Raków co prawda zajmuje trzecią lokatę, ale ma tyle samo punktów, co czwarty Lech Poznań. W przypadku zwycięstwa w Łodzi mistrzowie Polski zrównaliby się natomiast dorobkiem z drugim Śląskiem Wrocław.
Nie o sytuacji w tabeli mówi się jednak najwięcej. Po spotkaniu piłkarze i sztab Rakowa Częstochowa dosłownie pozostawili po sobie bałagan w szatni, co nie umknęło oczywiście uwadze ŁKS-owi Łódź.
Na platformie X pojawiły się nawet zdjęcia. Delikatnie mówiąc – to nieeleganckie zachowanie ze strony częstochowian. Klub zauważył swój błąd i wydał krótki komunikat w odpowiedzi na fotografie.
Takie zachowanie nie przystoi mistrzom
„Zgadzamy się, że takie zachowanie Mistrzom Polski nie przystoi. Po każdym spotkaniu dbamy o czystość w szatni, szanując pracę innych. Dziś emocje oraz pośpiech sprawił, że ten temat został niedopilnowany. W ramach zadośćuczynienia wesprzemy środkami z funduszu wewnętrznego wybraną, lokalną organizację ekologiczną” – czytamy odpowiedź z oficjalnego konta Rakowa na platformie X.
Drużyna spod Jasnej Góry słusznie nie przemilczała sprawy. Po przerwie reprezentacyjnej spróbuje poprawić swoją pozycję w tabeli. Do liderującej Jagielloni Białystok traci cztery punkty, a do końca sezonu pozostało dziewięć kolejek ligowych.